Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2012-04-09, 20:35
Nielegalna napisa/a:
Podobno osoba która o tym mówi, nie popełni samobójstwa. Osoba która nic i nigdy o tym nie powiedziała głośno, a jedynie miała to w głowie często realizuję ten pomysł.
Jeśli nikt nie odpowie, to w końcu to zrobi.
Michal080 napisa/a:
Nie płakaliby. Żyję w takim środowisku że nawet by na pogrzeb nie przyszli.
A jednak tutaj, ktoś na forum, a nawet parę osób zainteresowało się tym, że chcesz popełnić samobójstwo. I nikt do tego nie podszedł pozytywnie. A co nam zależy? Przecież to Internet. A jednak, widzisz.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Imi: Julia Pomoga: 1 raz Wiek: 44 Doczya: 03 Sty 2012 Posty: 339 Skd: Polska,Wiedeń
Wysany: 2012-04-13, 13:11 Myśli samobójcze
Kiedy nas nachodzą takie myśli,należy też pomyśleć właśnie i o tych których ewentualnie zostawiamy przy życiu.Ile bólu i cierpienia możemy im przysporzyć swoim czynem.Nas już nie będzie,ale ci co zostają? Jak mają dalej żyć? Czy w poczuciu winy,że nic nie zrobili aby pomóc desperastowi? Nie wolno być aż taklim samolubem.Kłopoty i problemy są po to ,aby je rozwiązywać,a jak wiemy nie ma sytuacji bez wyjścia.TO nam się tylko wydaje,że nie ma,ale zawsze jest jakieś wyjście.Tylko trzeba wiedzieć,gdzie się udać i do kogo o pomoc.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Miewałam kiedyś myśli samobójcze, teraz już rzadziej. Myślę, że były one spowodowane dość nagłymi zmianami jakie pojawiły się w moim życiu. Śmierć rodziców, wyjazd brata z którym byłam bardzo blisko.
Imi: Julia Pomoga: 1 raz Wiek: 44 Doczya: 03 Sty 2012 Posty: 339 Skd: Polska,Wiedeń
Wysany: 2012-06-14, 09:51
Każdego kiedyś takie myśli nachodzą,bo takie jest ciężkie życie i nie każdy sobie w nim radzi.Chociaż niektórzy potrafią się z kłopotów podźwignąć,dają radę,ale ci drudzy,słabsi załamują się i doprowadza to do tragedii.Tak jak ostatnio pokazywano w TV reportaż,gdzie ojciec zabił dwójkę swoich dzieci,potem odebrał sobie życie,bo nie mógł dać sobie rady z narastającymi kłopotami.Zresztą dobrze,kiedy są to tylko myśli,a nie czyny.Pozdrawiam.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Imi: Miriam Pomoga: 1 raz Doczya: 23 Lip 2012 Posty: 88 Skd: z daleka
Wysany: 2012-08-18, 00:59
chyba nigdy nie miałam, przynajmniej nie pamiętam. Uważam, że nikt, ani nic nie jest tego warte. Bywały gorsze chwile, dni, miesiące, ale nie dałabym komuś takiej satysfakcji, bo może 1 osoba cieszyłaby się , ale jeżeli nawet 1 osoba miała by przez to płakać to nie warto, na pewno nie warto.
Na dzień dzisiejszy jestem szczęśliwa, mam szczęśliwą rodzinę, cudownego Mężczyznę, kilka bliskich koleżanek, wszystko inne też jest w jak najlepszym porządku i nawet jakby coś się zmieniło to wiem, że na pewno znajdzie się choć 1 osoba, którą by to zabolało. A problemy? Problemy miną, bo jeżeli było dobrze, a jest źle to dlaczego nie ma być na odwrót? Sami musimy zawalczyć, znaleźć jakieś pozytywy. Sama zresztą nie miałabym odwagi się zabić. Na każdym rogu czeka nas coś pięknego do zobaczenia i zrobienia.
Jeszcze mogę "zrozumieć" ludzi, którzy przeżyli co najmniej pół wieku i jednak nie dali rady (chociaż jak tak daleko zaszli), ale nastolatkowie, którzy poddają się nie próbują walczyć, nic jeszcze do końca nie poznali ?
Ja czytając posty osób, które piszą, że mają takie myśli chciałabym spotkać ich teraz dać w twarz i powiedzieć, że jeżeli to zrobią to mi będzie smutno przykro, źle, że chociażby tu nie mogłam wam pomóc.
NIE WARTO! CO BY SIĘ NIE DZIAŁO NIE WARTO
_________________ "Pozostanę tu przy Tobie, dopóki przychodzić będziesz na brzeg tej rzeki. A gdy pójdziesz spać, ułożę się do snu u drzwi Twojego pokoju. A kiedy odjedziesz, podążę Twoim śladem. Aż powiesz mi: Zostaw mnie!, a wtedy odejdę. Ale do końca moich dni nie przestanę Cię kochać."
Imi: po co mi się
Wiek: 38 Doczya: 24 Lip 2012 Posty: 165 Skd: :)
Wysany: 2012-08-18, 11:43
Myślałam o tym, nie mogę zaprzeczyć. Teraz jednak uważam, że niewiadomo jak źle by było, nie warto odbierać sobie życia, trzeba sobie jakoś poradzić z tym wszystkim.
Imi: Moody.
Wiek: 29 Doczy: 01 Sie 2012 Posty: 152 Skd: Kraków
Wysany: 2012-08-18, 11:53
To wszystko przez ludzi , oni niszczą co napotkają na swojej drodze , jak im powiesz o czym marzysz to od razu będą działali tak żeby to się nie spełniło , jak się zwierzysz to wygadają.. dlaczego ludzie to takie bestie , to przez nich samobójcze myśli są , ale ja ich nie mam bowiem jestem typem wojownika , nieszczęśliwego ale muszę się buntowac.
Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2012-08-18, 14:28
alram napisa/a:
Ja czytając posty osób, które piszą, że mają takie myśli chciałabym spotkać ich teraz dać w twarz i powiedzieć, że jeżeli to zrobią to mi będzie smutno przykro, źle, że chociażby tu nie mogłam wam pomóc.
no widzisz, Tobie. A dlaczego ktoś ma tu zostać dla nieznanej osoby z Internetu? Bądźmy szczerzy, to nic nie znaczy. Skrajnie wrażliwi są zimni.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Imi: Moody.
Wiek: 29 Doczy: 01 Sie 2012 Posty: 152 Skd: Kraków
Wysany: 2012-08-18, 17:37
Ta "skrajna wrażliwość" tyczy się nie tylko jej , skoro to Internet i nic nie znaczy , to jaki sens mają te tematy, wasze posty , opinie ?
Gdyby wszystko było takie bezwartościowe to nie kierowalibyście się tym .:)