/


Poprzedni temat «» Nastpny temat
Przesunity przez: Rozgadana
2012-03-05, 08:58
Eutanazja - za czy przeciw?
Autor Wiadomo
Oriflamme




Imi: Merc
Wiek: 31
Doczy: 27 Sie 2012
Posty: 80
Skd: Kalisz

Wysany: 2012-08-27, 19:01   

Monia* napisa/a:
bez przesady, tacy ludzie normalnie żyją i cieszą się z życia. Wiadomo, są różne przypadki, ale tak samo jak u zdrowych ludzi.

Nie mam na myśli "lekkich" chorób umysłowych, lecz takich, które praktycznie zamieniają Cię w warzywo. Fakt, i człowiek z zespołem Downa jakoś sobie żyje, ale bardzo często nie jest możliwym by żył samodzielnie. Często też tacy ludzie nie mają nawet świadomości istnienia.
Nie jestem przeciwny tym ludziom i nie należę do tych, co popierają T4. Mam nawet nadzieję, że moją przyszłą działalnością naukową będę w stanie pomóc tym ludziom.
_________________
"Ograniczeń [w nauce] nie znamy, a możliwości zapierają dech w piersiach." - C. Venter
 
 
 
szymoniks



Imi: Szymon
Wiek: 26
Doczy: 09 Sie 2012
Posty: 220
Skd: dolnośląskie

Wysany: 2012-08-27, 20:41   

Borcejn napisa/a:
Cytat:
Jednak jeśli ktoś naprawdę cierpi i wiadomo, że za 3 dni umrze, no to po co ma się męczyć?
Wybacz, ale między podaniem środków przeciwbólowych człowiekowi w agonii, a zabiciem niepełnosprawnego umysłu jest wielka przepaść. Każdy człowiek domagający się prawa do legalnego zabijania, to człowiek samolubny, który nigdy nie pomyślał o eutanazjatorach-wybawcach, nierzadko zmagających się później z sennymi koszmarami. Domaga się depenalizacji praktyk niezgodnych z KELem.


Nie powiedziałem, że chcę zabijania niepełnosprawnych umysłowo.

ogólnie jestem przeciw
 
 
dż.



Imi: Olga
Pomoga: 3 razy
Wiek: 33
Doczya: 20 Lut 2012
Posty: 1013
Skd: Kleve

Wysany: 2012-09-04, 09:21   

Oriflamme napisa/a:
Fakt, i człowiek z zespołem Downa jakoś sobie żyje, ale bardzo często nie jest możliwym by żył samodzielnie. Często też tacy ludzie nie mają nawet świadomości istnienia.

Nie, nie przesadzajmy. Akurat teraz jest spora możliwość leczenia upośledzeń, dostosowywania tych ludzi do życia, etc. i są naprawdę bardzo samodzielni. Oczywiście nie wszyscy, ale zdecydowana większość jeśli jest od małego pod dobrą opieką, to ta opieka jest w stanie przygotować go tak, aby poziom jego życia i świadomości był zadowalający. Na szczęście możliwości rosną, z tego co widzę nawet na podstawie obserwacji tych dzieci przez te kilka lat, uwierz.

Oriflamme napisa/a:
Mam nawet nadzieję, że moją przyszłą działalnością naukową będę w stanie pomóc tym ludziom.

Trzymam za słowo. ;)
_________________
'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
 
 
Oriflamme




Imi: Merc
Wiek: 31
Doczy: 27 Sie 2012
Posty: 80
Skd: Kalisz

Wysany: 2012-09-06, 00:09   

dż. napisa/a:
Akurat teraz jest spora możliwość leczenia upośledzeń

Nie ma póki co żadnych sprawnych sposobów leczenia chorób genetycznych, ponieważ nasza wiedza nie sięga aż tak daleko. Póki co na popularności zyskuje diagnostyka genetyczna, lecz nie ma jeszcze możliwości czynnego leczenia. Jedynie prewencja. Lecz wielu ludzi nie ufa nauce w tej materii.
Pomoc socjalna i psychologiczna jest ważna, to bez wątpienia, lecz uważam, że dla wyjątkowych przypadków furka eutanazji powinna być uchylona.
_________________
"Ograniczeń [w nauce] nie znamy, a możliwości zapierają dech w piersiach." - C. Venter
 
 
 
fantazja




Imi: Olimpia
Wiek: 28
Doczya: 25 Lis 2012
Posty: 80
Skd: tak?

Wysany: 2012-12-13, 22:56   

Ja jestem jak najbardziej za. Jeśli ktoś ma trzeźwy umysł (bez żadnych zaburzeń psychicznych itd.) to według mnie ma jak najbardziej prawo decydować w sytuacji krytycznej o swoim życiu. Ja na przykład nie chciałabym być roślinką do końca życia.
_________________
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
                 
 
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2012-12-14, 11:11   

fantazja napisa/a:
Ja jestem jak najbardziej za. Jeśli ktoś ma trzeźwy umysł (bez żadnych zaburzeń psychicznych itd.)
W moim skromnym przekonaniu to się wyklucza - skoro ktoś chce się zabić, to nie może mieć trzeźwego umysłu. Jeżeli istnieje źródło problemów które niszczy psychikę, a takowego nie można w żaden sposób zatamować, należy ją wzmocnić, a nie skazywać na śmierć. Istnieje grupa ludzi młodych, u których odporność na niesprzyjające warunki dopiero się kształtuje. Dziewczyna już po błahym złamaniu kończyn z połączoną chylopleurą może uważać, że życie się dla niej skończyło, ale zabicie jej będzie zbrodnią dla każdej (prawie) duszy. Zatem dlaczego "marchewkę" można? Bo mówimy o stanie, z którego nie ma wyjścia, o stanie nieuleczalnym - i to jedno słowo pozwala nam na zabicie, a przynajmniej na przyglądanie się, jak ktoś się go dopuszcza.

Jeżeli nie wierzyć w cuda, to w postęp. Coś, co dzisiaj wydaje się tragedią, jutro może zostać wyleczone jednym zastrzykiem. Zresztą - wykluczenie czegokolwiek w tej dziedzinie jest niemożliwe, ponieważ nikt z nas nie ma zasięgu w przyszłość. Można sobie co najwyżej gdybać, że taka możliwość jest mniej lub bardziej prawdopodobna. Ale to nie upoważnia do eutanazji!

Zbijanie czasem jest środkiem obrony i nie nosi znamienia zbrodni. Sądzę, że gdy dany organizm zaczyna poważnie zagrażać innym w sposób bezpośredni lub niebezpośredni z późniejszym skutkiem śmiertelnym, a nie ma możliwości powstrzymania go przed tymi działaniami środkami innymi niż kula w łeb, wówczas można (i powinno się) wyeliminować go ze społeczeństwa lub podjąć wszelkie możliwe działania w tym kierunku. Tak postępujemy np. ze stonką ziemniaczaną, podobnie powinno postępować się z masowymi mordercami, którzy są dumni ze swoich działań.

Same ziemniaki nie są groźne.

Drobna uwaga z mojej strony: Pani fantazjo - w stanie wegetatywnym nie mogłaby Pani decydować o własnym życiu, co więcej - słowa "chciałabym" oraz "nie chciałabym" byłyby daleko poza Pani zasięgiem. Proszę więc nie wsadzać przykładu nieistniejącej woli "roślinki", w sprawy eutanazji, gdyż świadczy to o kompletnej ignorancji.
 
 
fantazja




Imi: Olimpia
Wiek: 28
Doczya: 25 Lis 2012
Posty: 80
Skd: tak?

Wysany: 2012-12-14, 17:05   

Borcejn napisa/a:
W moim skromnym przekonaniu to się wyklucza - skoro ktoś chce się zabić, to nie może mieć trzeźwego umysłu.


Dlatego też napisałam, że chodzi mi o zaburzenia psychiczne, a to, że ktoś kto jest na przykład sparaliżowany w całości nie oznacza, że chce z tym żyć do końca życia. Bo co cierpieć całe życie. Rozumiem, gdy ktoś ma jakąś chorobę psychiczną, czy depresję itd., ale jeśli nie to jaki problem?

Borcejn napisa/a:
Jeżeli nie wierzyć w cuda, to w postęp. Coś, co dzisiaj wydaje się tragedią, jutro może zostać wyleczone jednym zastrzykiem.


Nie sądzę, aby ktoś poszedł tylko do jednego specjalisty i od razu przypiął sobie plakietkę ''nieuleczalnie chory/sparaliżowany''. Ale w przypadku jeśli wszyscy lekarze/specjaliści mieli takie samo zdanie, to ok można czekać, aż coś się zmieni, ale te wynalazki, leki, sposoby nie powstają sobie ot tak z dnia na dzień, tylko są tematem poruszanym wiele wiele lat przed w ogóle realizowaniem pomysłu, a np. 50 lat to dużo.

Borcejn napisa/a:
w stanie wegetatywnym nie mogłaby Pani decydować o własnym życiu, co więcej - słowa "chciałabym" oraz "nie chciałabym" byłyby daleko poza Pani zasięgiem. Proszę więc nie wsadzać przykładu nieistniejącej woli "roślinki", w sprawy eutanazji, gdyż świadczy to o kompletnej ignorancji.


Nie chodziło mi o sens dosłowny, tylko o niezdolność do dalszego prowadzenia życia w sposób normalny. Są różne znaczenia tego słowa, polecam słownik.

Ja mam swoje zdanie, które na prawdę rzadko zmieniam i tym razem nie biorę nawet tego pod uwagę.
_________________
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
                 
 
 
 
asela



Imi: Asia
Wiek: 29
Doczya: 05 Gru 2012
Posty: 14
Skd: Katowice

Wysany: 2012-12-14, 19:41   

Zależy w jakim przypadku ma być dokonana ta eutanazja..
No bo jak np. ktoś cały czas leży i nie może nawet nic zrobić to ja dziękuję za takie życie..
_________________
Bo czasami wystarczy tylko zaufać..
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2012-12-14, 21:42   

fantazja napisa/a:
Dlatego też napisałam, że chodzi mi o zaburzenia psychiczne, a to, że ktoś kto jest na przykład sparaliżowany w całości nie oznacza, że chce z tym żyć do końca życia.
Ale jeżeli nie chce żyć, to ma właśnie zaburzenia psychicznie - jego psychika jest chora przez wizję przykucia do łóżka. Taki człowiek cierpi psychicznie, fizycznie nic go przecież nie boli (a jeśli jest inaczej, to zaraz dostanie salicylan choliny). Tylko chory umysł chce się zabić, a chory umysł trzeba leczyć. Starać się to robić. Uśmiercanie jest niezgodne z Przyrzeczeniem Lekarskim... chyba, że eutanazja służy zdrowiu oraz życiu ludzkiemu? :crazy:


fantazja napisa/a:
Bo co cierpieć całe życie.
A po co żyć?

Subiektywizm i demokracja w sporze o eutanazję - przykład z życia:
Ja myślę - tak, brat popiera, żona płacze, mąż się wstrzymał - odłączamy. :crazy:

Cytat:
Nie sądzę, aby ktoś poszedł tylko do jednego specjalisty i od razu przypiął sobie plakietkę ''nieuleczalnie chory/sparaliżowany''.
To ktoś już nie jest roślinką? Ooo! Cóż - skoro może chodzić, to niech wrzuci na hedonizm i 200 złotych za dekolt. Tak sądzę. A jak mu się znudzi, to skoczy na tory (poleży ze 2 tygodnie czekając na drezynę...) i nie będzie musiał wywoływać burzy w sumieniu człowieka z białą narzutą.

fantazja napisa/a:
Są różne znaczenia tego słowa, polecam słownik.
Może ma Pani słownik gwary górali skalnego Podhala, ja tam we wszystkich przejrzanych widzę "roślinkę" jako "niewielką roślinę", a roślinę, jako "żywy organizm, który ma zdolność wytwarzania substancji odżywczych dzięki pochłanianiu światła". :crazy:

Cytat:
No bo jak np. ktoś cały czas leży i nie może nawet nic zrobić to ja dziękuję za takie życie..
Hej, świetnie, zabijmy grubasów! Uporamy się z korkami na WF-ie. Przecież oni nawet nie potrafią się przebrać, to po co wchodzą do szatni?
 
 
fantazja




Imi: Olimpia
Wiek: 28
Doczya: 25 Lis 2012
Posty: 80
Skd: tak?

Wysany: 2012-12-14, 22:55   

Borcejn napisa/a:
Tylko chory umysł chce się zabić, a chory umysł trzeba leczyć.


Rozumiem, że każdej osobie nieradzącej sobie z problemami, do tego stopnia, że podejmą próbę samobójczą lub nawet o nie pomyślą, powiesz, że są chorzy umysłowo?

Borcejn napisa/a:
A po co żyć?


Żyje się dla życia, każdy prędzej czy później umiera.

Borcejn napisa/a:
Może ma Pani słownik gwary górali skalnego Podhala


Może mam, nic Ci do tego.

Borcejn napisa/a:
Hej, świetnie, zabijmy grubasów! Uporamy się z korkami na WF-ie. Przecież oni nawet nie potrafią się przebrać, to po co wchodzą do szatni?


To inna sytuacja i w ogóle z tym tematem niezwiązana.
_________________
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
                 
 
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2012-12-15, 00:01   

fantazja napisa/a:
Może mam, nic Ci do tego.
Ależ wiele! Zaleciła mi Pani słownik, zatem uprzejmie proszę podać nam te różne znaczenia słowa "roślina". :crazy:

fantazja napisa/a:
Rozumiem, że każdej osobie nieradzącej sobie z problemami, do tego stopnia, że podejmą próbę samobójczą lub nawet o nie pomyślą, powiesz, że są chorzy umysłowo?
Wyjdźmy od faktu, że złym słowem otwiera Pani zdania. Secundo - człowiek ze słownikiem w ręku nie potrafi ułożyć jednego, poprawnego przekazu, co najwyżej przekaz komunikatywny. Czy to wynik jakiegoś stresu?

każdej osobie nieradzącej sobie z problemami, do tego stopnia, że podejmie próbę samobójczą lub nawet o niej pomyśli, powiesz, że jest chora umysłowo?

A może się Pani śpieszy? Eee. Prędzej czy później każdy umiera (piękne credo). :crazy:

W umyśle osoby, która chce targnąć się na własne życie rodzi się coś złego.
Pobudek może być mnóstwo. Z pewnością jednak, jest to stan chorobowy.
Myślenie o śmierci jest całkowicie normalne.
 
 
Mariusz84




Imi: Mariusz
Wiek: 39
Doczy: 15 Mar 2013
Posty: 14
Skd: Pobiednik Wielki

Wysany: 2013-03-15, 17:57   

Borcejn, zgadzam się z Tobą, największą bolączką ludzi którzy chcieliby skorzystać z eutanazji jest nie ból i choroba ale ... samotność i odrzucenie, często przez najbliższych.

[ Komentarz dodany przez: Borcejn: 2013-03-16, 08:58 ]
Ale na litość Boską, jakakolwiek Pańska zgoda raczej nie daje uprawnień do spamowania. :crazy:
_________________
zmysłowa bielizna wysokiej jakości
---------------------------------------------
info na PW ;) lub biuro@sklep-datura.pl
---------------------------------------------
 
 
1sport_pl



Imi: Grzegorz
Doczy: 20 Mar 2013
Posty: 9
Skd: Orły

Wysany: 2013-03-20, 21:31   

Mariusz84, powiedz to chorym na raka, którzy umierają w wielkich męczarniach, bo w Polsce jest słaby dostęp do silnych leków przeciwbólowych? Dlaczego? Lekarze boją się uzależnienia. Tylko, który chory w terminalnym etapie choroby myśli o uzależnieniu. Łatwo jest pisać o eutanazji, gdy nie widziało się ludzi nie mogących spać, jeść z bólu. Ludzi, którzy umierali z głodu...
 
 
Pyskata.



Imi: Paulina
Doczya: 28 Kwi 2013
Posty: 24
Skd: Skądś.

Wysany: 2013-04-29, 19:54   

Głosy są podzielone. Osoba chora, która trzeźwo już nie myśli chce skrócić swoje cierpienia. Nie wiemy, czy tego chce, czy to wina choroby.
Ale jednakże jestem za takim skróceniem cierpień. Osoba sama za siebie odpowiada, ma prawo decydować o swoim życiu, nawet nieświadomie. Dlatego popieram eutanazję osób pełnoletnich. Skoro taka jest ich ostatnia wola.
_________________
Jeżeli jedna osoba cierpi na jakieś urojenie - nazywamy to chorobą psychiczną ale jeżeli grupa osób cierpi na to samo urojenie - nazywamy to religią.
 
 
Borcejn
Rozgadana



Imi: Rozgadana
Pomg: 3 razy
Doczy: 15 Lut 2012
Posty: 478
Skd: Rozgadana

Wysany: 2013-04-29, 20:47   

Dokładnie wiemy, że to wina choroby, gdyż każdy zdrowy organizm ma chęć do życia. Zespół presuicydalny jest charakterystyczny dla depresji, a zbiór owych cech jest identyczny zarówno u osób pełnoletnich jak i dzieci, więc totalnie nieuzasadnione i niekonsekwentne jest twierdzenie, iż (nietrzeźwo i nieświadomie) "legalnie" zabijać możemy tylko pełnoletnie osoby.
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: