wierzę Kasiu, że przetrwa ta przyjaźń. bo najważniejsze, żeby ją pielęgnować.
ja jak najbardziej wierzę w taką przyjaźń, sama mam przyjaciela jak i przyjaciółkę. choć oni ze sobą się nie dogaduję ja z nimi jak najbardziej.
Imiê: Daria
Wiek: 36 Do³±czy³a: 20 Sie 2009 Posty: 175 Sk±d: spod kapsla
Wys³any: 2009-08-20, 17:01
xooy napisa³/a:
bullshit, i tyle.
<pjona!>
Mam przyjaciela w partnerze i prawdziwego przyjaciela-mężczyznę.
Ponadto, mam paru świetnych kumpli, z którymi zawsze mogę o wszystkim porozmawiać, więc też mi są bliscy.
I nie zauważyłam, żeby każdy z nich się we mnie kochał, albo ja się kochała w nich wszystkich ; )
Oprócz partnera.
_________________ tak, ja to wiem, w pragnienie zmieniam siÄ™.
te słodkie grzechy, tego chcę...
Imiê: Daria
Wiek: 36 Do³±czy³a: 20 Sie 2009 Posty: 175 Sk±d: spod kapsla
Wys³any: 2009-08-20, 17:05
Marikaa_xD napisa³/a:
Ja wole się dziewczynom zwierzać ....
Dziewczyny sÄ… zdradliwe, jeszcze siÄ™ o tym przekonasz ; )
Chociaż, nie powiem, mam jedną przyjaciółkę i tak już na całe życie, czego jestem pewna ; )
No, ale mimo wszystko, faceci potrafią spojrzeć na pewne sprawy pod innym kątem i często ich opinia jest lepsza, niż opinia kobiety, która myśli inaczej ; )
_________________ tak, ja to wiem, w pragnienie zmieniam siÄ™.
te słodkie grzechy, tego chcę...
Oczywiście, że istnieje.
Miałam przyjaciela [co prawda geja, ale jednak]. Kumplowałam się też z paroma innymi facetami.
Nie oceniam czy lepsza jest przyjaźń jednej płci czy obydwu, bo wszystko zależy od danego człowieka i takie generalizowanie w tym przypadku wydaje się bezsensowne.
_________________ Muchos dÃas me vengosola, me siento y se me pasan las horas muertas.
Imiê: Daria
Wiek: 36 Do³±czy³a: 20 Sie 2009 Posty: 175 Sk±d: spod kapsla
Wys³any: 2009-08-20, 17:43
Kara14101, chyba nie rozumiesz, o czym siÄ™ tu rozmawia : )
Chodzi o przyjaźń damsko-męską, która nie przeradza się w miłość. Wiadomo, każdy związek powinien opierać się na przyjaźni.
Ale tutaj rozmawiamy raczej o tym, czy istnieje przyjaźń między kobietą, a mężczyzną, taka czysta i prawdziwa, która może przetrwać wszystko.
_________________ tak, ja to wiem, w pragnienie zmieniam siÄ™.
te słodkie grzechy, tego chcę...
to elminuje przesÄ…d, ze jedna ze stron siÄ™ zakocha.
swoich uczuć jesteś pewna, o jego się nie musisz bać.
Serio? napisa³/a:
Dziewczyny sÄ… zdradliwe, jeszcze siÄ™ o tym przekonasz ; )
Cytat:
No, ale mimo wszystko, faceci potrafią spojrzeć na pewne sprawy pod innym kątem i często ich opinia jest lepsza, niż opinia kobiety, która myśli inaczej ; )
Dokładnie.
Poza tym, mężczyźni w męskim gronie też nie mogą mówić wszystkiego.
po prostu nie czują, ze ogół zrozumie, wiadomo.
Marikaa_xD napisa³/a:
A ja właśnie nie mam żadne go przyjaciela.
To, że nie masz, nie oznacza, że taka przyjaźń nie istnieje. -.-'
Marikaa_xD napisa³/a:
Ja wole się dziewczynom zwierzać
ostatnio coraz częściej wybieram towarzystwo mężczyzn.
Ja osobiście parokrotnie miałam sytuację, że jakiś facet mi się chwilowo podobał, najczęściej wizualnie, 'podobanie' mi przechodziło po jakimś czasie i wtedy zaczynałam go traktować jak kumpla. No i zaczynało to działać w obie strony, bo ja byłam pewna, że już więcej mnie nie zauroczy, bo "przejrzałam" na ślepka, a on także był siebie pewny.
Teoretycznie "przyjaźnię" się z kilkoma facetami..
Ale mam wrażenie że każdy z nich oczekuje czegoś więcej niż przyjaźni..
Więc nie wierzę w tego rodzaju przyjaźń: )
_________________ I cannot go to the ocean
I cannot drive the streets at night
I cannot wake up in the morning
Without you on my mind
ale to prawda, są chłopcy, którym później ta przyjaźń już nie wystarcza. ale są też i tacy, którzy doskonale Cię zrozumieją, doradzą, wysłuchają i wcale nie muszą być gejami.
Imiê: justtine.
Wiek: 29 Do³±czy³a: 24 Sie 2009 Posty: 10 Sk±d: siÄ™ tutaj wzięłam?
Wys³any: 2009-08-24, 17:15
no cóż, ja jestem pewna że taka przyjaźń istnieje, bowiem sama jej doświadczam; przyjaźnię się z Marcinem od 3.roku życia,od chwili, gdy oboje powędrowaliśmy do przedszkola. Teraz, chodź rozdzieli naszą klasę (jesteśmy z jednego roku) to nasze stosunki się nie zmieniły. Cieszę się, że mam kumpla
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
![;]](../images/smiles/krzywy.gif ";]")
jakie to cudowne 
Teraz, chodź rozdzieli naszą klasę (jesteśmy z jednego roku) to nasze stosunki się nie zmieniły. Cieszę się, że mam kumpla 