Imiê: grochowska
Do³±czy³a: 15 Lip 2009 Posty: 185 Sk±d: from the hell
Wys³any: 2009-07-17, 17:04
Wierzę w taką przyjaźń, ogólnie słabo wychodzi mi dogadywanie się z dziewczynami, moi przyjaciele są raczej grupą mieszaną.
Przyjaciel pocieszy cię po rozstaniu z facetem, a jednocześnie nie będzie odwoływał się do argumentu, że wszyscy mężczyźni to świnie.
Imiê: M****
Wiek: 33 Do³±czy³a: 04 Sie 2009 Posty: 34 Sk±d: z daleka
Wys³any: 2009-08-04, 17:19
Przyjaźń damsko-męska jest możliwa
Z mężczyznami łatwiej mi się rozmawia, niż z dziewczynami, sama mam więcej przyjaciół płci męskiej, niż damskiej, jednak to sprawia, że mój chłopak jest zazdrosny o moje kontakty z przyjaciółmi często nie ma racji, jednak bywało, że przyjaciel się we mnie zakochiwał, to normalne, bo wśród przyjaciół zawsze jest się na luzie, jednak taka sytuacja zawsze zmuszała do zakończenia znajomości
Czy wierzę? Nie wiem. (Nie wiem czy w ogóle jest).
Czasami wydaje mi się, że w niewielu przypadkach, ale istnieje. Czasem że to zupełnie niemożliwe.
Na pewno warunkiem takiej przyjaźni musi być to, że nigdy nic więcej takich przyjaciół nie łączyło.
Imiê: Viktoria
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 36 Do³±czy³a: 04 Sie 2009 Posty: 145 Sk±d: z daleka
Wys³any: 2009-08-05, 11:20
moze i istnieje moj byly mial dwie przyjaciolki tak myslalam dopóki nie znalazlam go z jedna w lozku druga byla swiecie przekonana ze ja tez jestem tylko przyjaciolka wiec odebralo mi to wiare w taka przyjazn, natomiast przyjaciolki mego meza przestaly nimi byc gdy mi naublizaly (bylam z innego miasta itp) moze liczyly ze zawsze beda najwazniejsze w kazdym razie moj maz nie ma przyjaciolek i lepiej zeby tak zostalo bo mam niemile skojarzenia, moim takze przyjacielem jest moj maz i tyle w tym temacie.
Imiê: Iwona
Do³±czy³a: 06 Sie 2009 Posty: 40 Sk±d: z czeluÅ›ci piekieÅ‚
Wys³any: 2009-08-06, 18:37
Nie wierzę. Znałam kilka takich par przyjaciół. Prędzej, czy później się porozpadały, bo jedno z nich zaczynało coś czuć do drugiej osoby. Czasem po kilkunastu latach.
Wyjątkiem są przyjaźnie zawarte w dzieciństwie. Trudno traktować brata z wyboru, jak chłopaka do kochania
Wierzę w taką przyjaźń. Ja na przykład lepiej dogaduję się z chłopakami niż z dziewczynami.
dokładnie mam tak samo, na kobietach przyjaciolkach sie zawsze zawodzilam a na facetach przyjacielach nigdy. mam takich dwóch prawdziwych bez podtekstów:]
Imiê: Adrian
Do³±czy³: 09 Sie 2009 Posty: 182 Sk±d: ÅšlÄ…sk
Wys³any: 2009-08-09, 20:50
Możecie mówić co chcecie , że macie takich przyjaciół ale widocznie nie przyszedł jeszcze ten czas , nie wierzę w taką przyjaźń , no chyba że facet jest homo . Zawsze , przynajmniej ja jeśli dobrze mi się rozmawia z jakąś dziewczyną nie traktuje jej jako kompana do pogawędek czy też do gry w karty tylko patrze na nią jak na kobietę , zapewne jak większość facetów .
Imiê: Viktoria
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 36 Do³±czy³a: 04 Sie 2009 Posty: 145 Sk±d: z daleka
Wys³any: 2009-08-10, 13:17
ok nawet jesli jest sie tylko przyjaciolmi to w koncu facet sie wiaze z jakas kobieta i wtedy przyjaciolka przeszkadza jego lasce chyba ze obie sie znaja i kumpluja, facet ma mniej czasu dla przyjaciolki, przyjaciolka ma faceta facet jest zazdrosny i tak w kolo wojtek mysle ze w wiekszosci przypadkow taka przyjazn albo umrze albo skonczy sie jakims romansem czy zwiazkiem.
Imiê: Viktoria
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 36 Do³±czy³a: 04 Sie 2009 Posty: 145 Sk±d: z daleka
Wys³any: 2009-08-11, 12:03
W wieku 15 lat tez wierzylam w takie przyjaznie, poczekaj kilka lat poznasz kogos i bedzie najwazniejszy, wazniejszy niz przyjaciel, nie mowie ze kontakt sie urwie calkowicie, ale bedzie juz calkiem inaczej, bo w swoim mezczyznie znajdziesz milosc i przyjazn jednoczesnie, a twoj przyjaciel pozna dziewczyne i nie bedziesz juz na 1 miejscu, nie mozesz tez wykluczyc ze z biegiem lat zaczniecie patrzec na siebie jak kobieta na mezczyzne.Na razie gratuluje takiej przyjazni i oby przetrwala ci zycze.
Imiê: Viktoria
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 36 Do³±czy³a: 04 Sie 2009 Posty: 145 Sk±d: z daleka
Wys³any: 2009-08-12, 12:26
No to w zakonie juz calkiem bedzie ciezko, bo z tego co wiem w zakonie nie przyjmuje sie przyjaciolek, jedynie rodzine.Pewnie bedzie ci go brakowalo jak juz tam pojdzie .Mam nadzieje ze wasza przyjazn jednak przetrwa wieczna rozlake, oby.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach