Ja czytałam tę recenzję, którą wrzucili z filmwebu. Nie wiem czy o tą chodzi, ale była całkiem dobra. No i pozytywnie nastawiona na film, nawet znalazło się wyjaśnienie co do porównywania IŚ ze Zmierzchem. Bodajże Michał Walkiewicz, o ile nie przekręciłam nazwiska uznał, że Igrzyska są stokroć lepsze i nieporównywalny jest poziom tych dwóch filmów. A Igrzyska są dla szerszej publiczności. Więc to chyba znaczy, że nie zrobili z tego filmu gniotu
Imiê: Anka
Do³±czy³a: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-03-22, 09:23
Dobrze wróży No i wreszcie ktoś jasno powiedział, że one nie są podobne do Zmierzchu ze względu na "zawartość", lecz szum medialny, popularność i marketing.
Recenzja przydatna. wiem, że nie da się uniknąć skrótów, ale mam nadzieję, że nie będą drastyczne.
Imiê: Malgorzata
Do³±czy³a: 19 Sty 2012 Posty: 29 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-03-22, 22:44
Te recenzje z filmwebu świadczą o tym, że jak ktoś nie czytał filmu, to widzi fabułę filmu bardzo prosto, wręcz banalnie. Właśnie ciekawa jestem, jak na to spojrzą osoby, które po książkę nigdy nie sięgnęły. Czy dostrzegą w filmie mniej niż fani książki, do których ja się zaliczam? hmmm
_________________ Doskonałość jest straszna, nie ma potomstwa.
Imiê: Moni
Do³±czy³a: 26 Maj 2011 Posty: 79 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-03-23, 06:37
Ale to nic nowego, zawsze osoby, które czytały książkę lepiej rozumieją tę historię. Zawsze są też skróty, to normalne. Ważne tylko, żeby po skróceniu fabuła nie stała się banalna. A chyba właśnie tego dało się uniknąć. Przynajmniej ja tak zrozumiałam tę recenzję,
A ja dzisiaj oglądałam premierę i powiem wam, że zgadzam się, żę film świetny. Ale brakowało mi jednej rzeczy.. Myśli Katniss, one nadawały książce taki psychologiczny charakter, który bardzo mi się podobał. A w filmie wszystkie emocje były przedstawiane jedynie przez gesty i mimikę twarzy, osoby, które nie czytały książki mają to gorzej zobrazowane. Ale znajomy, który książki nie czytał i tak był zachwycony filmem
Idę jutro na film. Chciałem zobaczyć czy właśnie ktoś się już wybrał w pierwszym terminie.
Netree- książki są bardziej intymne od filmów. Tak naprawdę czytając chyba nie siedzieliśmy Katnis w głowie tylko we własnej. To przecież czytelnik wytwarza sobie te wszystkie obrazy czytając tekst, czytaliśmy co Katnis przeżywa ale kto czuł te emocje? No, znowu my.
Ja się trochę wyłamię z dyskusji czy film dobrze odzwierciedla książkę. Dobra ekranizacja to taka która jest po prostu samodzielnym dobrym filmem. To nie jest powtórne "czytanie książki" na ekranie.
A czy takie podejście to nie jest czasami obniżenie poprzeczki? Wręcz przeciwnie! Są dobre ekranizacje i są sieczki dla fanów. A jak było z igrzyskami to dam znać jutro albo pojutrze.
Nie no masz rację. Liczyłam się z tym że będą pewne odstępstwa od książki. Gdyby chcieli przedstawić każdy szczegół książki to film by trwał cały dzień !
Imiê: Malgorzata
Do³±czy³a: 19 Sty 2012 Posty: 29 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-03-25, 13:19
Ja już po wypadzie do kina! Naprawdę super film. Oczarował mnie, choć był mniej szczegółowy od książki. Ale to normalne. Generalnie ciekawa jestem, jak odbiorą ten film, osoby, które książki nie czytały. Bo na pewno inaczej,niż np. ja
_________________ Doskonałość jest straszna, nie ma potomstwa.
Mi się wydaje, że tym bardziej będą zadowoleni z filmu, bo nie będą porównywać do książki, a po drugie cały film to będzie dla nich jedna wielka tajemnica My już wiedzieliśmy co się stanie, więc nie było takiego zaskoczenia
Imiê: Malgorzata
Do³±czy³a: 19 Sty 2012 Posty: 29 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-03-25, 13:52
no, racja bez książki cała sprawa wydaje się w ogóle tajemnicza. No i opowiedziana jest w fajny sposób, trochę inny niż zwykle. a Katniss rewelka! Jennifer bardzo dała radę.
_________________ Doskonałość jest straszna, nie ma potomstwa.
Imiê: Anka
Do³±czy³a: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-03-26, 09:57
Próbowałam sobie wyobrazić jak bym odebrała ten film nie znając książki.
Trudne to bardzo - na pewno zwróciłabym mniejszą uwagę na wątek rozterki miłosnej oraz Katniss jako żywicielki rodziny. Scena z poduszkowcem w ogóle nie była wyjasniona -przeleciał i już, nawet bym o tym nie pamiętała pewnie. Fajnie zrealizowali sterowanie areną - było wyeksponowane, że tak naprawdę to widowisko i wcale >nie wszystko< zależy od nich (trybutów).
Mnie też się najbardziej podobało jak Jennifer zagrała Katniss o to studio filmowe, gdzie np. dokładali bestie, żeby uczestnikom nie było za łatwo. NA początku trochę ucięli i niewiele było Dystryktu 12, ale za to całkiem fajnie pokazany był Kapitol i jego mieszkańcy. Coś za coś, to tylko 2,5 godz.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach