/


Poprzedni temat «» Nastpny temat
Przesunity przez: Rozgadana
2012-03-05, 08:34
Znajomi
Autor Wiadomo
Rozgadana
Psychodeliczna




Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomoga: 3 razy
Wiek: 31
Doczya: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Skd: z daleka..

Wysany: 2009-06-12, 08:24   Znajomi

Chodzi w temacie o odrzucenie przez otoczenie kumpli czy tam koleżanek.
Czy doświadczyliście czegoś takiego??

Ja powiem, że zostałam ostatnio odrzucona przez przyjaciółkę, którą znałam od małego od małego się przyjaźniłam.
 
 
Ponury Grabarz
Łopatolog




Imi: Gerwazy
Wiek: 38
Doczy: 11 Cze 2009
Posty: 208
Skd: Cmentarz

Wysany: 2009-06-12, 13:47   

Otóż ja nie raz się tak prałem ze swoimi kumplami, że kilka razy nawet wargi miałem szyte na oddziale urazowym na pogotowiu, a i tak nadal imprezujemy, upijamy się do nieprzytomności. Nie doznałem nigdy odrzucenia.
_________________
Wypowiedz życzenie śmierci, a nadejdzie dzień szubienic...
 
 
Sweetaśna



Imi: N :D
Wiek: 34
Doczya: 12 Cze 2009
Posty: 232
Skd: Meksyk :D

Wysany: 2009-06-12, 19:09   

ja raz, czy dwa zostałam odrzucona, ale potem z przyjaciółmi godziliśmy się... i tak mamy ciągle.... kłócimy się, a potem godzimy
_________________
SANTA NO SOY Y NO SERE :p
 
 
 
czarownica




Imi: nika
Doczya: 12 Cze 2009
Posty: 86
Skd: z sabatu

Wysany: 2009-06-12, 20:33   

ja zostałam w gimnazjum odrzucona przez klasę,nie było to zbyt przyjemne,a raczej bardzo nieprzyjemne powinnam napisać
a potem jeszcze przez przyjaciółkę z dzieciństwa
 
 
Sweetaśna



Imi: N :D
Wiek: 34
Doczya: 12 Cze 2009
Posty: 232
Skd: Meksyk :D

Wysany: 2009-06-12, 22:33   

Czarownica to wtedy bardzo boli, ale najgorsze jest to, że osoby w tym wieku nie rozumieją, że robią komuś krzywdę poprzez wypowiedziane słowa...
_________________
SANTA NO SOY Y NO SERE :p
 
 
 
Safari




Imi: Adrian
Doczy: 09 Sie 2009
Posty: 182
Skd: Śląsk

Wysany: 2009-08-09, 20:59   

Miałem kilka takich sytuacji , to jest dobra lekcja życia . Teraz za nim komuś zaufam staram się go dobrze poznać ,nie udało mi się to ,może właśnie dlatego że ludzi poznaje się całe życie a w tym przychodzą jeszcze zmiany . Nie ufam nikomu , i jestem zdania że nie warto powierzać sekretów . Może tylko ja mam z tym niemiło doświadczenia no ale cóż ŻYCIE
 
 
konczynka220
crazy driver girl




Imi: Viktoria
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 36
Doczya: 04 Sie 2009
Posty: 145
Skd: z daleka

Wysany: 2009-08-10, 13:24   

oj tak pamietam jak bylam dzieckiem i lezalam na oddziale zakaznym nie dzieciecym tylko ogolnym z doroslymi, i przywiezli starsza dziewczynke ode mnie, z ktora mialam wspolny kontakt i razem sie "kolegowalysmy", bylam mala moze 6 lat i plakalam czesto za mama bo miala daleko i tylko raz na tydzien mnie odwiedzala i to przez szybe, pewnego dnia przywiezli jeszcze inna dziewczynke, z ktora ta moja kolezanka sie dogadala i powiedzialy ze z beksa nie beda sie bawic, moze to troche dziecinne wg was ale ja w tamtym czasie bardzo to przezylam i bylo mi bardzo przykro, z tego powodu przygarnely mnie mile panie i przenioslam sie na ich sale.
_________________
Viki
 
 
k_14




Imi: Kinga
Wiek: 30
Doczya: 20 Lip 2009
Posty: 127
Skd: Nibylandia

Wysany: 2009-08-14, 22:03   

Zdarzyło się takie odrzucenie przez moje szkole społeczeństwo, i to nie raz...
Ale na szczęście mam kilka sprawdzonych osób, które mnie jeszcze akceptują. :)
 
 
K....
Drum'n'Bass ;]




Imi: Krystian
Zaproszone osoby: 5
Wiek: 29
Doczy: 12 Cze 2009
Posty: 157
Skd: Polska ;)

Wysany: 2009-08-18, 16:50   

Nie doświadczyłem tego...
Wolę szybciej, sam odejść
 
 
 
Kara14101




Imi: Karolina
Wiek: 32
Doczya: 18 Sie 2009
Posty: 104
Skd: Niedaleko Iwonicz :P

Wysany: 2009-08-18, 17:09   

Ja doswiadczylam. Okropne uczuciie :( <beczy> <beczy> <beczy> <beczy>
_________________
Heh :P
 
 
 
Jotka
Królowa



Imi: Joanna
Doczya: 09 Sie 2009
Posty: 31
Skd: Zielona Góra

Wysany: 2009-08-18, 23:22   

Niestety tak.
Ale nie żałuje, ta osoba nie wnosiła nic dobrego do mojego życia. Lecz wtedy to był dla mnie cios, przykry. Po latach to zrozumiałam, a kontakt z nią mam, dosyć dobry, ale nie rewelacyjny.
To było chyba po 1 klasie w liceum.
Hm, i też nie wiem czy to można nazwać odrzuceniem? Bo bardziej coś ala kłótnia i niezrozumienie ... pewnych rzeczy przez nią.
Ale chyba pod odrzucenie podchodzi gdyż kontakt się urwał.
_________________
"Podobno każdy ma swój kawałek cienia - brak cienia jest dowodem nie istnienia"
 
 
RocketQueen
czysty perwers




Imi: ewa
Zaproszone osoby: 2
Doczya: 12 Sie 2009
Posty: 1280
Skd: k-ce

Wysany: 2009-08-20, 19:15   

nie doświadczyłam osobiście, i odpukać w niemalowane, nie chcę żeby mi się to przytrafiło.
 
 
Serio?




Imi: Daria
Wiek: 36
Doczya: 20 Sie 2009
Posty: 175
Skd: spod kapsla

Wysany: 2009-08-20, 19:29   

Uważam, że osoby, które chcą się ze mną kolegować, będą to robić. A jestem w takim wieku, że z jednymi jestem bliżej i częściej się spotykam, a z innymi rzadziej, choć dalej zostajemy znajomymi. Często jest tak, że spotykamy się raz na rok i jest między nami świetnie.
Raczej nie doświadczyłam czegoś takiego, ponieważ od zawsze potrafiłam dobrać sobie takich znajomych, którzy by mi odpowiadali i którym ja odpowiadałam. Co prawda, w dzieciństwie, czy też w okresie nastoletnim ta przyjaźń czy znajomość wyglądała inaczej, ponieważ wtedy inaczej postrzegaliśmy wszystko i inne wartości były najważniejsze, poza tym, często zgadzaliśmy się ze wszystkim. Jednak, gdy się dorośnie, nagle się okazuje, że w pewnych sprawach się nie zgadzamy i wtedy nie zostaje nic innego, jak ograniczyć tę znajomość. Przynajmniej ja tak robię. Ponieważ nie mam zamiaru zadawać się z osobami, które mi nie pasują.

I jak już pisałam, ludzie są zdradliwi, nie wolno im ufać, bo mogą Cię wydymać i co Ci po tym? ; )
_________________
tak, ja to wiem, w pragnienie zmieniam się.
te słodkie grzechy, tego chcę...

jedna całość.
 
 
drainthebl00d




Imi: Jola
Wiek: 32
Doczya: 20 Sie 2009
Posty: 44
Skd: Zagranica

Wysany: 2009-08-20, 19:34   

Pamiętam taką historię.. Któraś klasa gimnazjum, nie pamiętam dokładnie która.
Zostałam totalnie odepchnięta przez klasę.. Co prawda Przyjaźniłam się wtedy z osobami w klasie powyżej więc miałam z kim rozmawiać na przerwach.
Ale to nie było nic przyjemnego. Później jakoś samo minęło.
_________________
I cannot go to the ocean
I cannot drive the streets at night
I cannot wake up in the morning
Without you on my mind :*
 
 
 
sexi.Laska




Imi: Gabi :*
Wiek: 33
Doczya: 20 Sie 2009
Posty: 10
Skd: Podkarpacie

Wysany: 2009-08-20, 19:40   

kazdy ma znajomych i przyjacieli :P
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: