/


Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Przesuniêty przez: Rozgadana
2012-03-05, 08:34
Znajomi
Autor Wiadomo¶æ
Serio?




Imiê: Daria
Wiek: 36
Do³±czy³a: 20 Sie 2009
Posty: 175
Sk±d: spod kapsla

Wys³any: 2009-08-20, 19:55   

sexi.Laska napisa³/a:
przyjacieli :P

gratuluję przyjacielów.

osoba odepchnięta przez klasę, to kozioł ofiarny.
nigdy nie pochwalałam tego i zawsze ganiłam ludzi za ich głupotę.
bezmózgie yeti ; )
_________________
tak, ja to wiem, w pragnienie zmieniam siÄ™.
te słodkie grzechy, tego chcę...

jedna całość.
 
 
ewaewa8



Imiê: Ewa
Do³±czy³a: 20 Sie 2009
Posty: 29
Sk±d: GdaÅ„sk

Wys³any: 2009-08-20, 20:30   

Zgadzam się z Serio? takich ludzi powinno się tępić <lol>


ale też prawda że każdy ma przyjaciół lub kolegów (koleżanki) ale tępienie jednej osoby to już chamstwo <lol>
 
 
 
xooy




Imiê: Gosia.
Wiek: 114
Do³±czy³a: 19 Sie 2009
Posty: 476
Sk±d: Trójmiasto

Wys³any: 2009-08-20, 21:23   

moja klasa. nie cała, większość.
jest tam taka jedna, nie pasują jej moje poglądy a pół klasy idzie ślepo za nią.
ubaw mam : D
 
 
 
Ericsonix




Imiê: Eryk
Zaproszone osoby: 4
Wiek: 28
Do³±czy³: 29 Sie 2009
Posty: 82
Sk±d: Irlandia/Polska

Wys³any: 2009-08-29, 17:32   

Na obozie (chyba 3-4 lata temu) kumple z pokoju oskarzyli mnie o strzelanie z ucha (skarzenie) i przez 1 dzien a raczej noc wiecie jak to 12-16 latki dokuczali mi i przezywali a ja musialem siedziec z nimi w jednym pokoju bo nie mialem wyboru. I na drugi dzien dowiedzieli sie ze to nie ja strzelilem...
 
 
 
Duśka;)
bu.




Imiê: Adrianna
Wiek: 29
Do³±czy³a: 02 Lip 2009
Posty: 128
Sk±d: Krk

Wys³any: 2009-08-29, 17:34   

tak. przez moja siostre ktora mnie nienawidzi. czasem az mi sie glupio robilo wiec stwierdzilam ze co sie bd tam pokazywala.

nieraz tez poprostu przez to ze poszlam do nowej szkoly i wgl..
_________________
'Wiecznie młoda.'
 
 
 
Ginger




Imiê: Kinga
Do³±czy³a: 29 Sie 2009
Posty: 11
Sk±d: PoznaÅ„

Wys³any: 2009-08-29, 20:13   

Ja też zostałam parę razy odrzucona, a to z powodu mojego charakteru,
a to z powodu kaprysów innej osoby. Ale było to normalne odrzucenie, czyli
nieodzywanie się do mnie, udawanie, że mnie nie widzą, ale to byli ludzie
strasznie dziwni, dlatego nie mam czego żałować, oczywiście wspomnienia zostają.
_________________
Wiem, że z mężczyzną należy komunikować się wprost.
To nie kobieta, co chwyta w lot każdą dygresyjkę, aluzyjkę i nie zgubi nici przewodniej, o nie. -_-
 
 
Pałek




Imiê: Paulina
Do³±czy³a: 29 Sie 2009
Posty: 113
Sk±d: Zgorzelec

Wys³any: 2009-09-01, 20:10   

Ja szczerze mówiąc nigdy nie byłam odrzucona, a raczej przeciwnie, to ja odrzucałam często ludzi.
Ale znam kilka osób, którzy zostali niemal dosłownie wyklęci w środowisku. To naprawdę może zostawić trwały ślad na psychice...
_________________
'Musi być ciężko tym, którzy wzięli autorytet za prawdę, zamiast prawdę za autorytet.'
~ G. Massey
 
 
 
agusiek
yo yooooo :)




Imiê: Agnieszka
Wiek: 31
Do³±czy³a: 21 Sie 2009
Posty: 124
Sk±d: Rzeszów

Wys³any: 2009-09-01, 20:59   

Nigdy tego nie zaznałam. Ale choćby nawet,to uważam,że nie jest to powód do chlastania sie :)
_________________
... być zagadką, której nikt nie zdąży zgadnąć, nim minie czas...

16.09.2005
A.[*]
 
 
 
Pałek




Imiê: Paulina
Do³±czy³a: 29 Sie 2009
Posty: 113
Sk±d: Zgorzelec

Wys³any: 2009-09-01, 21:31   

Może i do razu 'chlastania się' to nie jest powód, jednak nie ma co bagatelizować, ponieważ odrzucenie przez środowisko po jednym spłynie jak po kaczce, a drugi może z tego powodu przeżywać prawdziwy koszmar. Różni są ludzie i każdy przeżyłby to inaczej. A że teraz jest moda na cięcie się... jak kto woli, pozerów na świecie nie brakuje.
_________________
'Musi być ciężko tym, którzy wzięli autorytet za prawdę, zamiast prawdę za autorytet.'
~ G. Massey
 
 
 
Pipi




Imiê: Konrad
Do³±czy³: 19 Sie 2009
Posty: 123
Sk±d: Å»ywiec

Wys³any: 2009-09-02, 14:44   

Ja miałem przyjaciela który okazał się niedawno Frajerem.
Ale byliśmy naprawde najlepszymi kumplami.
_________________
Nie wiesz ? Czy po prostu nie chcesz wiedzieć
co trzeba robić by przetrwać w tym świecie.
Przecież każdy z nas na tym samym wózku jedzie,
będziesz przegrany jak nie spojrzysz sam na siebie.
 
 
RocketQueen
czysty perwers




Imiê: ewa
Zaproszone osoby: 2
Do³±czy³a: 12 Sie 2009
Posty: 1280
Sk±d: k-ce

Wys³any: 2009-10-24, 20:01   

ja miałam przyjaciółkę, prawdziwą od serca, całe dnie potrafiłyśmy ze sobą spędzać. a niedawno temu po prostu mnie odrzuciła bo poznała chłopaka. od czasu kiedy są razem nawet nie ma czasu żeby napisać jednego esa, a na boku mi *pupę* obrabia, no.
tak jak napisał pałek, u niektórych to jednak zostawia ślad w psychice, tym bardziej, że naprawdę jej ufałam.
 
 
Pudi91




Imiê: Krystian
Wiek: 33
Do³±czy³: 29 Pa¼ 2009
Posty: 9
Sk±d: Oleszyce

Wys³any: 2009-10-29, 08:45   

Z moimi znajomymi to czasami dochodzi do drobnych spięć. Ale jakoś nigdy nie zostałem przez nich odrzucony.
_________________
Nie kupuj jej
tylko siej :)
 
 
 
Pastelowa




Imiê: Eliza
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 32
Do³±czy³a: 20 Wrz 2009
Posty: 827
Sk±d: :P

Wys³any: 2009-10-29, 14:16   

Ja zostałam odepchnieta przez moja nie koleżankę . I teraz jestem sama .
_________________
Gdy zło przestaje nas przerażać, zaczyna kusić.
 
 
Troy




Imiê: laleczka.
Do³±czy³a: 18 Lis 2009
Posty: 90
Sk±d: z półki.

Wys³any: 2009-11-18, 22:42   

A ja miałam od zawsze problemy z tolerancją. Nie potrafię żyć w grupie
i to siÄ™ chyba nie zmieni. Zawsze w czymÅ› odstajÄ™, ale od wielu lat mam to gdzieÅ›.
Mam kilka bliskich osób, to mi wystarczy. Nie odczuwam potrzeby posiadania
wielkiej grupy znajomych. Potrafię sobie poradzić sama w każdej sytuacji
i nikt nie jest mi potrzebny do szczęścia.
_________________
zostałam stworzona bez udziału mojej woli
w podziemiach tajnej fabryki coca coli
 
 
stokrotka.



Imiê: Sylwia .
Do³±czy³a: 05 Lut 2010
Posty: 812
Sk±d: wiesz... ;)

Wys³any: 2010-02-11, 11:31   

tak.. też tego doświadczyłąm, ale może to przez moją głupotę ? najważniejsze, że to sie zmieniło.. moja przyjaciółka, też doświadczyła tego. ale już... w mocniejszym stopniu. też w podstawówce, na szczęście ja byłam z nią :) i nie było aż tak źle.. chociaż pamiętam, były momenty. mnie potrafili nie lubić z tego powodu, że ja ją lubiłam. a chociażby rozmawiałam...
nadal się przyjaźnimy.. jesteśmy już w gimnazjum. ale teraz czuję, że się oddalamy... próbuję to naprawić.. zobaczymy czy mi się uda :)
_________________
i co z tego.. ? xd
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: