Imiê: Noemi Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 24 Lis 2012 Posty: 92 Sk±d: z bliska
Wys³any: 2012-12-01, 19:39
Mam dwie, ulubione, krótkie. Jedna czarna, druga trochę rozkloszowana, brązowa. Nie zakładam do nich szpilek, rzecz jasna, tylko trampki. Jeśli miałabym założyć długa, to jakąś kolorową, wesołą.
Imiê: Olga Pomog³a: 3 razy Wiek: 33 Do³±czy³a: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Sk±d: Kleve
Wys³any: 2012-12-08, 12:43
Nie noszę raczej miniówka. Dla mnie taka miniówka do założenia, to tak nie wiem, może do połowy ud? Na pewno zakrywa też kawałek nóg, nie tylko tyłek. Nie podobają mi się górne partie moich ud, zresztą uważam że kobieta sylwetka (kobieca, nie dziewczęca) z natury ma takie uda, które mi się średnio podobają Więc jakoś ich nie podkreślam.
Za to takie spódniczki przed kolano, to jak najbardziej.
Jeśli chodzi o coś krótszego, to często chodzę w petitkach. Jednak są to ubrania które mają totalnie inny wydźwięk, niż miniówy, tak mi się wydaje.
No i oczywiście nie sama miniówa nadaje tu charakter całości, tylko to, co się do niej dobierze.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Ostatnio po usÅ‚yszanym komplemencie bardziej przekonaÅ‚am siÄ™ dospòdniczek.W mojej.szafie tylko takie bardziej mini i obcisÅ‚e. Ostatnio kupiÅ‚am takÄ… sliczna obcislaczarna z cwiekami, rewelacyjne wyglÄ…da. CzÄ™sto noszÄ™ mini do zakolanówek mega seksownie to wyglÄ…da. Pytanie do was, co sÄ…dzicie o mini+zakolanòwki?
_________________ "...Każdy chce mówić, nie każdy potrafi słuchać..."
Bardziej niż spódniczki, lubię nosić sukienki Ale i wśród spódnic znajdzie się coś fajnego... Moja ulubiona to brązowa mini z falbanką, biodrówka. Jest bardzo krótka, więc rzadko ją noszę, bo w moim wieku to już nie wypada A jak ją założę, to wszyscy faceci się gapią, więc wolę ją mieć na sobie jak np. idę z ukochanym na romantyczny letni spacer po okolicznych łąkach i sadach ;-) Druga spódniczka, którą bardzo lubię, ma kształt trapezu i sięga tuż przed kolano. Jest kremowa w czarne kwiaty, w pasie wiązana satynową szarfą, a na dole wykończona beżową koronką I to w zasadzie tyle... Trzecia moja spódniczka, taka sztruksowa mini, jakoś niezbyt mi odpowiada, więc głównie leżakuje w szafie
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach