Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2012-06-11, 18:01
Jestem jednym, wielkim, chodzącym kompleksem. W sumie sporo i tak zmieniłam w moim wyglądzie i charakterze, jednak wiem, że i tak mi nic nie spasuje do końca. Aczkolwiek nauczyłam się chyba z tym żyć i nabrałam troszkę dystansu do siebie, bo przecież bym ześwirowała już totalnie. O ile jeszcze jest szansa gorzej
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Jeżeli chodzi o kompleksy, to zaczęłam je mieć. Są straszne! Wszystko zaczęło się od tego, że zaczęłam mówić chłopakowi, że mam duży tyłek... Ale mówiłam to tak zwyczajnie. Nie chodziło mi, aby zaprzeczał i próbował mnie dowartościować. W końcu on się zdenerwował i teraz cały czas mówi do mnie "grubasku" i tym podobne. Jak się wkurzam, to powtarza, że to w żartach, ale kiedy proszę, aby przestał to nic to nie daję. Nie lubię jak tak robi, bo wiem, że jest w tym dużo prawdy nie uważam się za grubą, aczkolwiek do najchudszych się nie zaliczam. I z tym tyłkiem to prawda! :<
Gall, dziewczyny z okladek to albo typeczki co maja tasiemca w sobie, albo photoshop , kobieta powinna miec jakies krągłości a nie że nie ma nawet za co złapać
_________________ Racjonalne spojrzenie na sprawy z innej perspektywy pomaga najbardziej - Więc pisz na priv.
Imi: Monika Pomoga: 1 raz Doczya: 17 Lut 2012 Posty: 411 Skd: Warszawa
Wysany: 2012-06-27, 00:28
Gall, dlatego ciągle powtarzam, że facetowi nie powinno się mówić takich rzeczy. Oni nie zauważają tego, że mamy za długi nos, rozstępy na tyłku czy boczki, dopóki same im tego nie powiemy. Ty jesteś najpiękniejsza, najzgrabniejsza, najmądrzejsza i on też w to uwierzy
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 30 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-06-27, 23:12
Monia* napisa/a:
Gall, dlatego ciągle powtarzam, że facetowi nie powinno się mówić takich rzeczy. Oni nie zauważają tego, że mamy za długi nos, rozstępy na tyłku czy boczki, dopóki same im tego nie powiemy. Ty jesteś najpiękniejsza, najzgrabniejsza, najmądrzejsza i on też w to uwierzy
Święta racja ! Kiedy byłem z dziewczyną, wierzcie mi czy nie, ale najbardziej podobała mi się odrazu po przebudzeniu! Oczywiście mówiła, że wygląda okropnie, lecz ja nie zwracałem na to uwagi bo dla mnie wyglądała cudnie. Osobiście uważam , że takie mówienie co 5 min , jaka to ja nie jestem jest denerwujące , szczególnie dla chłopaka, który podkreśla za każdym razem że jest inaczej. Wyobraźcie sobie jak facet co chwile mówi wam coś typu "Ale mam małego bicepsa, a triceps jaki mały! Wyglądam jakbym nie ćwiczył! Boże jaka chuda nózka..." Śmieszne prawda? I do tego mówcie mu , powtarzajcie co chwile, że tak nie jest , że ma duże mięśnie Masakra
Ale mam małego bicepsa, a triceps jaki mały! Wyglądam jakbym nie ćwiczył! Boże jaka chuda nózka..." Śmieszne prawda?
Ale pioter0 świat jest wykreowany tak, że najpiękniejszą istotą na ziemi jest właśnie kobieta. Własnie przez to brzemię wszystkie dziewczyny się tak zachowują Przyjęte zostało i ten stereotyp/fakt (zależy jak kto to nazywa) się nie zmieni. Mówi się, że dziewczyna powinna ładnie wyglądać. Oczywiście przymus przymusem, ale każda wie jak jest czasem nie chce nam się malować, czesać, ładnie ubierać, chudnąć... i wolimy pozostać naturalne, ale wtedy wchodzi w grę jakiś chłopak i pojawiają się kompleksy. Historia zatacza koło
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 30 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-06-27, 23:37
Gall napisa/a:
Mówi się, że dziewczyna powinna ładnie wyglądać. Oczywiście przymus przymusem, ale każda wie jak jest czasem nie chce nam się malować, czesać, ładnie ubierać, chudnąć... i wolimy pozostać naturalne, ale wtedy wchodzi w grę jakiś chłopak i pojawiają się kompleksy. Historia zatacza koło
Osobiście wole kobiety bardziej naturalne, bez jakiegoś wielkiego makijażu. Podkreślone oczy, pomalowane usta, tyle. Wole poznać swoją przyszłą kobietę, gdy się obudzę obok niej bez makijażu Ubranie, higiena to normalka , przyzwyczaiłem się i popieram w 100%. Lubię kiedy dziewczyna ładnie wygląda i pachnie
Imi: Olga Klara
Wiek: 32 Doczya: 02 Mar 2012 Posty: 124 Skd: Wszechświat
Wysany: 2012-07-01, 11:30
pioter0 napisa/a:
Święta racja ! Kiedy byłem z dziewczyną, wierzcie mi czy nie, ale najbardziej podobała mi się odrazu po przebudzeniu!
Mój chłopak mówi dokładnie to samo Że kobiety nie wyglądają najładniej, po tym, jak trzy godziny się malują, tylko kiedy budzą się rano Cudownie coś takiego usłyszeć
A tak na marginesie to ja już nie mogę tej całej nagonki na bycie piękną. Kobiety się tym tak dołują. Nawet wczoraj na imprezie, jak koledzy się trochę napili, to mówili o tym, jaka kobieta powinna być. To jest takie straszne, to powtarzanie, jaka kobieta powinna być, a jaka nie powinna. Jaki ma mieć biust, pupę, oczy, nogi, włosy i wszystko... co za idiotyzm. I wszyscy non stop zapominają, że piękno tkwi w oku patrzącego. I ciągle im się wydaje, że na pewno czuliby się lepiej, byliby bardziej szanowani, kochani, popularni, uznawani, gdyby tylko lepiej wyglądali. A to nieprawda. Tylkoże wszyscy sobie to nawzajem wtłaczają non stop do głowy. Po co? Żeby się zdołować? Nie rozumiem.
To na takiej samej zasadzie świat daje do zrozumienia, że "trzeba się BAĆ o przyszłość". Ok, czasem zaplanować coś się przydaje, ale bać się? Po co? Po nic, a i tak wszyscy wyznają tę zasadę. To tak samo z urodą.
ech, ja na szczęście stwierdziłam w pewnym momencie, że inni mogą mówić i myśleć, co im się podoba, a ja mogę inaczej. I przestało to wzbudzać we mnie uczucia.
_________________ To jest zbyt piękne, żeby nie mogło być prawdziwe
Och, kompleksy. Nie mam ich na szczęście doceniam siebie taka jaka jestem, i dobrze się z tym czuję. Trzeba docenić to co dała natura. Nie wiem czy mam coś jeszcze do powiedzenia. Chcesz się zwieżyć; agniesiaolczyk@wp.pl
Pozdrowienia z Łodzi.
Cały czas wydaje mi się, że jestem za gruba chociaż każdy mówi mi, że jest inaczej [nosze rozmiar 38], oprócz tego nie cierpię moich kręconych włosów i cery [mam trądzik].
_________________ ` Fundamentalna zasada rządząca wszechświatem:
przyczyny występują przed skutkami, nigdy odwrotnie.
Wydaje mi się, że mam za chude nogi, chociaż podobno to nie prawda, jestem za wysoka no i mam mleczną cerę. Nie mogę się opalić. Strasznie mi się to nie podoba
Imi: Dorota
Doczya: 15 Lip 2012 Posty: 94 Skd: Warszawa
Wysany: 2012-08-02, 16:23
Brzuszek trochę zbyt wystający, ale pokochałam swoje ciało. Nie lubię za to swojej cery i tego, że nie mogę się opalić. Zawsze chciałam być taka naturalnie brązowa.
Masked napisa/a:
Cały czas wydaje mi się, że jestem za gruba chociaż każdy mówi mi, że jest inaczej [nosze rozmiar 38]
Też tak miałam i są jeszcze takie dni (zwłaszcza po okresie), kiedy mam takie myśli. Ja noszę rozmiar 36 na dole i 38 na górze, więc wszyscy zawsze na mnie krzyczeli, żebym skończyła mówić głupoty.