Chyba każdy ma kompleksy jak także , ale staram się nimi nie przejmować.
Kiedyś owszem bardzo się przejmowałam , ale jak pomyślałam sobie że ludzie mają o wiele większe problemy niż moje głupie kompleksy to , te kompleksy jakby się zmniejszyły i nie przejmuję się nimi
Ja ostatnio wychodzę z założenia, że ludzie mają gorsze problemy bądź dolegliwości, przy których moje kompleksy są śmieszne. Przestałam się nimi przejmowac.
Imiê: Nana
Do³±czy³a: 16 Mar 2013 Posty: 15 Sk±d: ^^
Wys³any: 2013-03-16, 18:09
Och, kiedyś byłam okropnie zakompleksioną osobą, ciągle narzekałam i w ogóle. Na szczęście z czasem coraz mniej przejmuję się tymi kompleksami. :3
Imiê: Krzysztof
Wiek: 30 Do³±czy³: 20 Mar 2013 Posty: 152 Sk±d: z Tortugi
Wys³any: 2013-03-20, 23:02
Miałem i mam, chociaż straciłem przez to kawał zdrowia. Mam lipomastię, małą, ale doprowadza mnie do szału... Nie wiem, co o tym myślą dziewczyny, ale mnie to irytuje i bardzo deprymuje. Wstyd zdjąć podkoszulkę, a czasem nawet i przez podkoszulkę widać... 2 lata temu przez to schudłem z 80 kg do 56 kg przy wzroście 185 cm, a to dziadostwo dalej miałem, mimo że wyglądałem jak z Oświęcimia i tętno spadało mi poniżej 30 uderzeń na minutę, więc zaczynało już być poważnie; zakrawało to już o anoreksję (tak, jestem chłopakiem xD ). Do tej pory mam jakiś uraz psychiczny co do diet, cały czas próbuję to stracić, mimo że poprzednia próba zawiodła. Teraz waga wróciła do normy i nabieram mięsa Wniosek z tego jeden: jesteśmy jacy jesteśmy i musimy to zaakceptować, a jeśli nie będziemy wstydzić się sami siebie, to innym nawet przez myśl nie przejdzie, że nasze ciało ma jakąś niedoskonałość, a tym bardziej nie padnie jakiś pseudozłośliwy komentarz. Chyba, że trafimy na jakiegoś zagubionego baranka albo "cfaniaczka".
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?
Imiê: Zbigniew
Do³±czy³: 26 Mar 2013 Posty: 4 Sk±d: Sosnowiec
Wys³any: 2013-03-26, 00:13
Jeżeli nie przywiązujemy do nich wagi, to już przestają być kompleksami . Po prostu możemy nauczyć się z nimi żyć, co nie oznacza, że nam nie przeszkadzają.
_________________ Człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie.
Imiê: Gabi
Wiek: 26 Do³±czy³a: 26 Mar 2013 Posty: 10 Sk±d: O.
Wys³any: 2013-03-26, 20:14
Nie jestem może jakaś przewrażliwiona na swoim punkcie, ale mam mnóstwo kompleksów i bywają takie dni, że nawet nie chce mi się rano umyć buzi, bo i tak jestem potwór : P. Nie lubię jednak tego rozwlekać, kiedy ktoś mnie o to pyta, odpowiadam, że lubię siebie i tyle. Gdybym przyznała, że nie cierpię jakiejś części swojego ciała, inni natychmiast zaczęliby zwracać na nią uwagę. A tak niech się zastanawiają, co jest dla mnie wadą, a co zaletą.
Choć i tak więcej kompleksów mam na punkcie swojego charakteru, o tak, coraz częściej odkrywam, że wcale nie jestem taką wartościową osobą, jak kiedyś myślałam ; d.
_________________ To my suprise, with half-closed eyes things look even better than when they were open.
Imiê: marcin
Do³±czy³: 22 Sty 2013 Posty: 76 Sk±d: bydgoszcz
Wys³any: 2013-03-27, 08:13
Kompleksy mogą mieć ludzie słabi psychicznie i podatni na różne dziwne rzeczy. Jak może mi się coś w sobie nie podobać ??? kocham swoje ciało takim jakim jest, a jak mi oś nie pasuje to staram się to zmienić a nie płakać że jest źle...
Ja nie mam jakichś większych kompleksów - ani fizycznych, ani psychicznych. Nie uważam, że jestem doskonała, bo oczywiście nie jestem, ale staram się bardziej skupiać na moich atutach i je eksponować na pierwszym planie. W gorszych dniach mówię sobie, że skoro mam wspaniałego prawie-męża i cudownych przyjaciół, to chyba nie jestem taka zła ;-)
kompleksy sÄ… zawsze powodowane opiniÄ… innych .
Dlaczego ? ponieważ opinia innych kreuje naszą opinie, tak od zawsze jest.
Odrzucając obce opinie, odrzucimy pojęcie kompleksu
Trzeba się pogodzić z tym kim sie jest jeśli da sie to bez skalpela zmienić i uważamy że nam z tym źle to można zmieniac, ale nic na siłe
_________________ Racjonalne spojrzenie na sprawy z innej perspektywy pomaga najbardziej - Więc pisz na priv.
Mam, jak każda kobieta. Ale nie są to dla mnie takie straszne rzeczy. Przecież nie musimy być doskonali, abyśmy byli piękni. Chyba największym kompleksem jest mój nos.
_________________ Jeżeli jedna osoba cierpi na jakieś urojenie - nazywamy to chorobą psychiczną ale jeżeli grupa osób cierpi na to samo urojenie - nazywamy to religią.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
lepiej dostrzegać zalety i cieszyć się z własnego ciała.
Wniosek z tego jeden: jesteśmy jacy jesteśmy i musimy to zaakceptować, a jeśli nie będziemy wstydzić się sami siebie, to innym nawet przez myśl nie przejdzie, że nasze ciało ma jakąś niedoskonałość, a tym bardziej nie padnie jakiś pseudozłośliwy komentarz. Chyba, że trafimy na jakiegoś zagubionego baranka albo "cfaniaczka".
. Po prostu możemy nauczyć się z nimi żyć, co nie oznacza, że nam nie przeszkadzają.
