/


Poprzedni temat «» Nastpny temat
Przesunity przez: Rozgadana
2012-03-05, 08:58
Czy zwierzęta rozumieją
Autor Wiadomo
Rozgadany
Przyjaciel



Zaproszone osoby: 24
Doczy: 10 Cze 2009
Posty: 545
Skd: Środkowa Europa

Wysany: 2009-06-17, 13:38   Czy zwierzęta rozumieją

Czy zwierzęta rozumieją, myślą? To jest dosyć ciekawe zagadnienie. Na przykład, gdy się zawoła psa, albo każe mu siedzieć, zrobi to.
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomoga: 3 razy
Wiek: 31
Doczya: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Skd: z daleka..

Wysany: 2009-06-18, 07:59   

Na pewno rozumieją tak samo jak i myślą. Próbują się komunikować z dwunożnymi mieszkańcami domu w celu osiągnięcia swoich celów i niewątpliwie dostrzegają związki przyczynowo-skutkowe. Osobiście nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
Ponury Grabarz
Łopatolog




Imi: Gerwazy
Wiek: 38
Doczy: 11 Cze 2009
Posty: 208
Skd: Cmentarz

Wysany: 2009-06-19, 21:55   

Gabcia:* napisa/a:
Próbują się komunikować z dwunożnymi mieszkańcami domu w celu osiągnięcia swoich celów

Trochę poumoralniam jak zwykle :P To nie jest rozumienie zwierząt naszej mowy czy naszej gestykulacji. To po prostu zwierzęcy instynkt, który nakazuje mu pokazanie tego czy tamtego, a człowiek wie o co chodzi.

Bartek napisa/a:
Na przykład, gdy się zawoła psa, albo każe mu siedzieć, zrobi to.

Bo pies reaguje na ton i brzmienie wydawanego słowa czy ciągu zdań. Tutaj nic sie nie dzieje za sprawą rozumowania.

Ale tak czy tak, każde zwierze potrzebuje czułości.
_________________
Wypowiedz życzenie śmierci, a nadejdzie dzień szubienic...
 
 
Sweetaśna



Imi: N :D
Wiek: 34
Doczya: 12 Cze 2009
Posty: 232
Skd: Meksyk :D

Wysany: 2009-06-22, 16:53   

według mnie zwierzęta wiedzą co mówimy do nich i odczuwają nasze stany emocjonalne...zawsze jak coś jest nie tak to mój kot przyjdzie do mnie i się poprzytula... a jak wołam to reaguje jak pies....
_________________
SANTA NO SOY Y NO SERE :p
 
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomoga: 3 razy
Wiek: 31
Doczya: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Skd: z daleka..

Wysany: 2009-06-23, 09:37   

Ponury Grabarz napisa/a:

Trochę poumoralniam jak zwykle :P To nie jest rozumienie zwierząt naszej mowy czy naszej gestykulacji. To po prostu zwierzęcy instynkt, który nakazuje mu pokazanie tego czy tamtego, a człowiek wie o co chodzi.


Ale czy tak czy siak na pewno ja swój sposób nas jakoś rozumieją.. I że szkolisz psa to on jakoś to rozumie..
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
Fucking_Beautiful
ZbOczona Rozpusta




Imi: Dorota
Wiek: 32
Doczya: 23 Cze 2009
Posty: 49
Skd: Białystok

Wysany: 2009-06-23, 09:39   

Człowiek jak i zwierze posiada instynkt i własną inteligencję toteż wie jak się zachować w danej sytuacji co jest dowodem na to ,że zwierze także rozumie.
_________________
Nie spamuje i nie piszę bez sensu.. więc Nie spamuj mi postami bezsensu . ;]
 
 
Ponury Grabarz
Łopatolog




Imi: Gerwazy
Wiek: 38
Doczy: 11 Cze 2009
Posty: 208
Skd: Cmentarz

Wysany: 2009-06-23, 13:46   

Gabcia:* napisa/a:
I że szkolisz psa to on jakoś to rozumie..

Szkolenie o jakie Ci chodzi to na zasadzie nagrody. Gdy pies coś wykona dajesz mu nagrodę w postaci jakiegoś przysmaku, pies sie do tego przyzwyczaja i na zasadzie tonacji wykona to oczekując na nagrodę :)
_________________
Wypowiedz życzenie śmierci, a nadejdzie dzień szubienic...
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomoga: 3 razy
Wiek: 31
Doczya: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Skd: z daleka..

Wysany: 2009-06-23, 19:34   

Nie o takie szkolenie mi chodzi nom, ale mniejsza o to..
Ale nawet głupie zwierze jakoś po swojemu coś rozumie.
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
MINr3
T'ra




Imi: Damien
Wiek: 36
Doczy: 23 Cze 2009
Posty: 89
Skd: Kielce

Wysany: 2009-06-23, 20:32   

No kurde nie róbmy ze zwierząt ciemnoty...

Według mnie zwierzęta tak jak i my potrafią rozumieć, przeanalizować sytuacje i działać tylko że na swój sposób a każde inaczej.
_________________
 
 
Ponury Grabarz
Łopatolog




Imi: Gerwazy
Wiek: 38
Doczy: 11 Cze 2009
Posty: 208
Skd: Cmentarz

Wysany: 2009-06-23, 20:34   

MINr3 napisa/a:
No kurde nie róbmy ze zwierząt ciemnoty...

Widać nie zrozumiałeś aluzji moich postów. Z nie przymuszonej i dobrej woli chciałem wam wytłumaczyć w jaki sposób domowe zwierzęta typu psy rozumieją to jak się do nich zwracamy i co mówimy.
_________________
Wypowiedz życzenie śmierci, a nadejdzie dzień szubienic...
 
 
MINr3
T'ra




Imi: Damien
Wiek: 36
Doczy: 23 Cze 2009
Posty: 89
Skd: Kielce

Wysany: 2009-06-23, 20:53   

To było odnośnie ogółu wypowiedzi.

A skąd masz taką wiedzę na ten temat bo coś nie wierzę że ktoś może się tym interesować.

A ja jeszcze dopisze tylko pewien cytat nieznajomego mędrca:
Są rzeczy na tym świecie co się nawet fizjologom nie śniły.
_________________
 
 
nawiedzona




Imi: Kate
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 31
Doczya: 14 Cze 2009
Posty: 147
Skd: ze wsi

Wysany: 2009-06-24, 21:36   

zwierzęta są inteligentne ale nie mają zdolności do egzystencji.
_________________
`dawno wracam stamtąd,
gdzie Ty dopiero idziesz!`
 
 
K....
Drum'n'Bass ;]




Imi: Krystian
Zaproszone osoby: 5
Wiek: 29
Doczy: 12 Cze 2009
Posty: 157
Skd: Polska ;)

Wysany: 2009-07-07, 22:43   

U mnie to pies zawsze rozumie to wszystko.

Np.Jak coś nabroi (bd.często^^) to jak tylko tato około 17 wchodzi do domu ona od razu ze spuszczoną głową idzie do "siebie" czyli do kojca :P

Wg.mnie także inne zwierzęta wszystko rozumieją ale niestety nie potrafią nam odpowiedzieć :]
 
 
 
Słonek




Imi: Vanirr
Doczya: 02 Maj 2010
Posty: 91
Skd: Okolice Lublina

Wysany: 2010-07-01, 20:15   

Oczywiście że rozumieją, nawet bardzo dużo.
Często kiedy płaczę to moje koty przychodzą do mnie i się przytulają.
Mój kot zawsze przylatuje kiedy się otwiera lodówkę ;P bo wie że dostanie coś dobrego.
Myślą na swój sposób, nie tak jak my... nie przewidują w sensie "wysiusiam się teraz bo potem nie będzie jak" tylko chce jeść, idę upolować,
 
 
Megalomania
Przyjaciel




Imi: Karolina
Wiek: 32
Doczya: 18 Pa 2010
Posty: 881
Skd: lubuskie

Wysany: 2010-10-18, 22:02   

na pewno nie rozumieją i nie zapamiętują słów które mówimy. rozpoznają ton głosu, gesty, wyczuwają emocje. ale one nie wiedzą, że zrobiły coś złego, nie wiedzą, że jeszcze chwilę muszą się wstrzymać z sikaniem, bo zaraz pójdziemy na dwór.
przykład? mój pies wabi się Milka, ale jak takim samym tonem głosu, patrząc na nią zawołam np. wiadro, to też przyleci.
_________________
ile to razy nawet nie wierząc spotykamy się w innym świecie
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: