Imiê: Karol
Do³±czy³: 26 Cze 2012 Posty: 3 Sk±d: DÄ™blin
Wys³any: 2012-06-26, 12:21 Wyżalić siÄ™
Cześć,
Przepraszam, ale chce się wyżalić podobno to pomaga i czasem lepiej jest wyżalić obcej osobie. Szczególnie, jak się ma taką głupią sprawę jak ja. Długo się nad tym zastanaiwałem.
Mam na imię Karol mam 20 lat. Cała sprawa jest złożona i zaczyna się od dzieciństwa. Miałem patologicznego ojca. Nieprzespane noce, kłotnie z moją mamą, policja... I trochę nadopiekuńcza matka. Dodatkowo w szkole "koledzy" mi strasznie dokuczali i nawet koleżanki jakoś się dziwnie zachowywały wobec mnie - wyzywały. To mogło być spowodowane moim ówczesnym wyglądem.
Teraz wiem, że nic złego nie robiły, ale mój ówczesny brak pewności siebie i cały ogrom sytuacji spowodował, że czułem się przez to wszystko fatalnine. I jeszcze starsza siostra, która wyzywała mnie "Karolina". Później uzależniłem się od komputera. I przez to miałem wiele problemów... Ale wyszedłem z tego jakoś. Sprawę z kolegami też załatwiłem kiedyś - raz na zawsze i teraz jestem normalnym człowiekiem. Również dzięki temu, że rozładowałem emocje, Wyżyłem się na wiele sposobów. Zmieniłem się na lepsze.
Ale pozostał jeszcze jeden mały problem - tzn duży, ale na dzien dzisiejszy raczej mały. Stosunki z kobietami. Kiedyś byłem strasznie nieśmiały do dziewczyn. To pewnie przez to wszystko co napisałem wcześniej - siostra, koleżanki. Byłem tak nieśmiały, że nawet wstydziłem się przyznać przed kimkolwiek, że jakaś dziewczyna może mi się podobać!!! Gdzieś w międzyczasie była pierwsza miłość - nieszczęsliwa. Uzależniłem się też od masturbacji, ale wyszedłem z tego. Nigdy nie miałem dziewczyny. Jestem podobno przystojny. Wszyscy myślą, nawet najbliższi, że jestem podrywaczem, bo mam powodzenie u kobiet, a nie mam dziewczyny. A ja jestem jeszcze prawiczkiem. Sam też jestem trochę temu winny, bo sam też się na takiego typa kieruje. Szczególnie, że jestem w miarę pewny siebie. Jednak gdzy przychodzi co do czego z dziewczyną to pewośc siebie jakby cakowicie zanika. I wtedy jak do którejś zarywałem to ona mi dawała kosza. Dochodziło do takich sytuacji, że praktycznie byłem pewny, że podobam się jakiejś dziewczynie, ona podoba się mi, ale nie miałem za grosz odwagi, żeby ją gdzieś zaprosić.Takie sytuacjie potrafią być strasznie frustrujące. Teraz to się zmienia. Chociaż to tez może spowodowane było moim "brakiem socjalizacji". Niewiedziałem jak zaprosić dziewczyne, co się robi na pierwszej randce... śmieszne prawda... Nikt mi tego nie powiedział, a ja sam się nie domyśliłem..
Chciałem się tylko komuś wyżalić.
brawo za odwage.. widać że wszystko jest tu szczere, nie wstydzisz sie swojej przeszłości a to już oznaka dojrzałości.. z dziewczynami też w końcu zacznie ci wychodzić, skoro jak twierdzisz jesteś przystojny to problem sam zniknie, z resztą istnieją dziewczyny 'rzucają' sie na chłopaków.. może spotykając taką dziewczynę która sama sie do ciebie przystawia zmienia sie twoje relacje z płcią przeciwną ; ..
tak czy inaczej życze powodzenia w 'socjalizacji'
_________________ ...Wtedy zadaj mi pytanie, jak to jest mieć osiemnaście lat i mieć bezustanne ataki alergii, zwyczajnie puchnąć od uczulenia na ludzkość.
Jesteś chyba jedyną osobą, jaką znam, która potrafiła poradzić sobie z tego typu problemami. A nieśmiałość i brak dziewczyny to żaden problem. Nie myśl o tym w teen sposób. Bo to w porównaniu do poprzednich sytuacjii to pikuś. A na kobiety przyjdzie jeszcze pora. Zastanów się, co sprawia Ci radość. Jak możesz być szczęśliwy. Powodzenia.
_________________ Udawaj, żeś szczęśliwy, gdy ci smutno
To nie takie trudne
Gratulację za to że miałeś odwagę się przyznać do swojej przeszłości no i że potrafiłeś uporać się z tymi problemami - niewiele osób tak potrafi, a co do kobiet to przyjdzie pora, powoli małymi kroczkami do przodu i będzie git. Cóż, życzę Ci jak najlepiej !
_________________ Krew w oczach i ból w sercu
Nie ma we mnie grama lęku
Determinacja i ból istnienia
DziÅ› pod prÄ…d Ludzie Cienia
Jeden głos, jedna myśl
Pamiętasz jeszcze tamte sny
I zamach na największe świętości
Słowa gorzkie bez litości
Uważam, że teraz naprawdę rozkwitłeś, a jako, że przeszedłeś, aż tyle w swoim życiu, jesteś o 100% dojrzalszy niż niejeden chłopak w twoim wieku, a powiem Ci szczerze, że duże grono dziewczyn lubi dojrzałych i opiekuńczych facetów, o szczerości już nie wspomnę.
Podobno każdy człowiek jest niewidzialną nicią przywiązany do swojej drugiej połówki, choć nie wiem czy sama w to wierzę, to myślę, że ty powinieneś.
Uważam, że skoro ludzie wokoło mówią, że jesteś przystojny, to musi tak być. Właściwie, większość "urody" bierze się z wnętrza. Jeżeli kogoś dobrze się zna, zawsze się powie, że jest piękny, więc... Jesteś jednym z piękniejszych chłopców.
Twoją największą zaleta jest charakter. Pamiętaj o tym! To nic, że jesteś nieśmiały-to bardzo urocze
Imiê: Aleksandra
Wiek: 30 Do³±czy³a: 14 Mar 2012 Posty: 2 Sk±d: Polska
Wys³any: 2012-07-03, 20:58
Sluchaj... uwierz w siebie. Bo jezeli byłes w stanie poradzic sobie z tymi wszystkimi rzeczami to naprawde musisz byc swietny. Samo to, że podobasz sie dziewczyną powinno cie przekonac co do twojego poczucia wlasnej wartosci. Przeciez dziewczyny nie wymagaja duzo, wystarczy na poczatek byc i okazac zainteresowanie. To naprawde wystarczy. A potem oboje poradzicie juz sobie razem. Uwierz w siebie, przeciez malo jest takich facetów jak ty, czyli jestes wyjatkowy ^^ Wiesz ze cie podziwiam za odwage?
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2014-02-22, 11:57
To prawda - lepiej jest pożalić się obcemu,niż bliskiej nam osobie.Ale ważne w życiu jest jedno - jeśli się upadnie,należy bardzo szybko się podnieść i nie dawać ponosić się emocjom.A problemy - bo każdy je ma - należy rozwiązywać od ręki. Co do nieśmiałości
w stosunku do dziewczyny czy chłopaka - nikt nie rodzi się od razu ani bohaterem,ani zbyt pewnym siebie,a nieśmiałość też ma swoje zalety. A w życiu tak należy postępować,aby i wilk był syty i owca cała,jeśli ktoś czuje się niezbyt pewnie przy drugiej osobie - kiedyś to mija,raz się coś nie uda, ale już za drugą razą wszystko pójdzie lepiej.Początki zawsze bywają trudne - jeśli chodzi o bliższe poznawanie ,na szczerych rozmowach nikt jeszcze nie stracił, więc warto zacząć o tego.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Imiê: Edward
Wiek: 35 Do³±czy³: 27 Lut 2014 Posty: 1 Sk±d: Polska
Wys³any: 2014-02-27, 12:36
Hej nie ma co się martwić wszystko będzie dobrze. Nie ma co przejmować się innymi oni za ciebie nie umrą wiec nie daj im zniszczyć twojego życia. Też kiedyś miałem podobne problemy i wszystko stało się o wiele łatwiejsze kiedy uświadomiłem sobie że nie ma czym się przejmować i zwyczajnie olewałem takie sprawy. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze każdy powinien być szczęśliwy
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach