Nie jestem katoliczką, wyznaję świętość Haile Selassie, ale uważam, że tylko bóg, tylko ten który jest nad nami, ten który nas stworzył ma prawo do wybierania daty, miejsca, sposobu naszej śmierci.
Okej, niektórzy powiedzą '' Życie to wielki dar, kiedy go komuś odbierzemy poniesie kare '' . To nieprawda! Myślicie , że śmierć jest karą? Nienawidzę, nie toleruję pedofilii.. Ale myślicie, że taki ''człowiek'', który zgwałci i zabije małe dziecko, a który poniesie kare śmierci na prawdę otrzyma kare? Śmierć - najczęściej kojarzy się nam ze złem. Ale czy tak jest na prawdę? Ulżymy tylko takiemu zboczeńcowi, on jeżeli dostanie dożywocie, otrzyma karę od sądu, od państwa. Zostaje zamknięty w więzieniu, inni więźniowie dowiadują się o jego zbrodni, myślicie że będą go pochwalać? Myślicie, że strażnicy w więzieniu będą mówić '' źle zrobiłeś, ale więzienie to wszystko .. '' Nie.. Oni zadadzą mu ból. Nie lubię krzywdzić ludzi, nie potrafię, nie chcę.. Brzydzę się krzywdą. Ale jeżeli ktoś coś zrobi, musi ponieść tego konsekwencje, takie jest życie.
_________________ Przed Toba setki dróg stoi otworem.
W jakichś szczególnych przypadkach, gdy wina jest niepodważalna, jestem za.
A resztę złodziei do budowy autostrad. Niejednemu żyje się lepiej we wiezieniu niż na wolności.
Mam mieszane uczucia co do kary śmierci..
Bo nawet jeśli ktoś zrobi coś strasznego, to chyba lepiej żeby się dożywotnie męczył w więzieniu, przynajmniej takie moje zdanie.
Jeszcze zależy co takiego zrobi.. Niektórzy ludzie potrafią się zmieniać, przynajmniej wierzę w to.
Inna sytuacja jeśli ktoś zabił, zamordował kilka osób i w ogóle nie widzi w tym problemu, to powinien być wyjątek.. Bo po co kogoś takiego trzymać w więzieniu dożywotnie, skoro on i tak nigdy nie wyjdzie, ani się nie zmieni.
Ale z drugiej strony jakby była ta kara śmierci to może byłoby mniej morderstw itd? Ludzie bardziej baliby się śmierci niż więzienia
_________________ Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwątpili
Pokaż że się mylili
Imi: Michał
Wiek: 27 Doczy: 05 Kwi 2012 Posty: 167 Skd: Z Krypty 34
Wysany: 2013-02-21, 16:47
Zależy oczywiście jak często kara śmierci byłaby stosowana. Jeśliby na to stosowano ją za jakieś cholernie poważne przestępstwo (nie wliczając w to zabójstwa) to zapewne mało by się zmieniło. Gdyby jednak sądy skazywały każdą zbrodnię na karę śmierci (co byłoby nie dość że okrutne, to w pewien sposób komiczne), na przestępstwa nie byłoby aż tylu chętnych.
_________________ "Strach i przerażenie to zupełnie nie to samo. Strach popędza, zmusza do działania, tworzenia. Przerażenie paraliżuje ciało, blokuje myśli, pozbawia ludzi człowieczeństwa." - Metro 2034
Najlepszym sposobem na zapobieganie popełniania przestępstw jest nie podwyższanie kar, a większa skuteczność w wykrywaniu sprawców. Jak jest duża skuteczność to i przy niskich karach przestępczość jest mała, patrz kraje skandynawskie.
Ja również. Jeszcze kilkanaście lat temu żył na naszym osiedlu facet, który gwałcił i zabijał kobiety i to w rekordowych liczbach. Taki człowiek zasługuje na karę śmierci. Albo w mieście gdzie bywam na wakacjach facet również ma na swoim koncie gwałty, a władze zrobić z nim nic nie chcą, bo ma żółte papiery. Właśnie za gwałty, pedofilię i inne rzeczy, które niszczą psychikę ofiary powinna być kara śmierci. Morderstwa i ludobójstwo także.
Jak gość serio ma żółte papiery to powinien być osadzony w specjalistycznym zakładzie zamkniętym, typu szpital psychiatryczny. Poza tym, skoro szalony to na krzesło i tak by nie mógł iść.
Powinien. Niestety mieścina mała, nikt nie robi z tym porządku. Z resztą o czym my mówimy.. Było raz tam wezwanie na policje, bo pijany mąż awanturował się z żoną. Policja nie potrafiła sobie z nim poradzić, więc go zostawili