Tak jak mówił Ksiądz Pedofil trzeba dojrzeć nawet do czegoś tak banalnego jakim wydaje się palenie marihuany. palić i zkminić może każdy ale trzeba być świadomym co to wywołuje i do czego prowadzi.
jeśli pierwszy raz się tak "spizgałeś" to to normalne. ale żeby nie było. to uzależnia jak każde inne gówno i trzeba umieć palić i w odpowiednim momencie przestać. a nie zbączyć się jak dzika świnia i nic nie ogarniać
_________________ " Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie."
beka z ludzi co zapalą blanta i mają takie krzywe fazy, wkręcają sobie że umierają xD albo coś innego że nogi nie czuje albo pół ciała hahah... Trawa jest najmniej orającym narkotykiem... baa..to nie jest narkotyk !! Tylko to trzeba umieć palić.. jak sobie coś wbijesz to wtedy tak jest. O ile dobrze pamiętam taki stan to "Bad Trip".: )
Imi: Paweł
Doczy: 05 Sty 2013 Posty: 122 Skd: Gliwice
Wysany: 2013-01-16, 20:45
Paliłem już mnóstwo gatunków zielska i powiem Ci, że jedyne co mogło mnie przerazić to było to, że czasami czułem jak bardzo MOCNO wali mi serce. Nic innego nie poczułem, a to co opisałaś bardziej przypomina mi objawy po jakimś kwasie ((LSD)). Bo narkotyk ten może się 'zawiesić' czyli schizy jakie miałaś często zostają na dłużej, niektórym nawet na lata. Ale myślę, że raczej to co się z Tobą dzieje po zielsku to raczej WYOBRAŹNIA.