Wysany: 2013-04-20, 23:48 Związek a krótka znajomość
No więc co myślicie o związku po krótkiej znajomości?
Wpakowałam się właśnie w coś takiego.
Ale to na prawdę po BARDZO krótkiej znajomości.
I w dodatku nie wiem wgl jak to się stało, bo z reguły musiałam spotykać się z chłopakiem minimum miesiąc, aby w ogóle myśleć o nim poważnie. A teraz jestem z kolesiem którego poznałam wczoraj. Wydaje mi się to trochę żałosne, ale dzisiaj już cały dzień spędziliśmy razem i było miło. Nie sądzę, aby to jakoś genialnie długo przetrwało, ale warto chyba spróbować , co nie?
I wciąż do mnie to nie dociera, że poznałam go wczoraj! Czuje się, jakbym znała go o wiele wiele dłużej. A jeszcze to nasze spotkanie polegało na wygłupach, bo wczoraj koleżanki wyciągnęły mnie na skate park, tam było kilku moich kolegów i on. To były same wygłupy bo 2 razy wylądowałam na żywopłocie , a raz w kałuży(xd).
Wysany: 2013-04-21, 09:05 Re: Związek a krótka znajomość
panda napisa/a:
Wydaje mi się to trochę żałosne, ale dzisiaj już cały dzień spędziliśmy razem i było miło.
Na początku z reguły jest miło.
panda napisa/a:
Nie sądzę, aby to jakoś genialnie długo przetrwało, ale warto chyba spróbować , co nie?
Nigdy nic nie wiadomo.
panda napisa/a:
A jeszcze to nasze spotkanie polegało na wygłupach, bo wczoraj koleżanki wyciągnęły mnie na skate park, tam było kilku moich kolegów i on. To były same wygłupy bo 2 razy wylądowałam na żywopłocie , a raz w kałuży(xd).
Sądzicie,że takie 'pójście na żywioł' jest ok?
Ach te końskie zaloty..
Tak "pójście na żywioł" jest ok o ile za miesiąc nie wyskoczysz tu z tematem, zostawił mnie, mam deprechę. Podejdź do tego w miarę z dystansem. Tak wiem, łatwo mi mówić ;-)
_________________ I can't think about that right now. If I do, I'll go crazy. I'll think about that tomorrow.
No na pewno nie wyskocze z płaczem, bo jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się płakać po tym, jak zakończyłam jakiś związek. Zawsze jak o tym myślałam by się załamać, stwierdzałam,że to głupie i szłam biegać do póki nie mogłam złapać oddechu. No i przecież nie da sie pokochać kogoś, kogo się w ogóle nie zna.
Imi: marcin
Doczy: 22 Sty 2013 Posty: 76 Skd: bydgoszcz
Wysany: 2013-04-22, 11:09
hehe no fakt, dzień to naprawdę szybka sprawa W sumie mogę powiedzieć ze też szybko zacząłem związek, po 2-3 miesiącach ale wiedziałem że będziemy razem już przy poznaniu, taka miłość od pierwszego wejrzenia
Z początku pewnie będzie milutko i cudownie. Dopiero jak się pobędziecie trochę ze sobą, to się okaże czy to ten jedyny.
Nic raczej nie tracisz, więc korzystaj ile możesz:)
Dla przykładu mogę Ci podać sytuacje moich znajomych, poznali się a po 2 tygodniach zamieszali już ze sobą, teraz są już po ślubie, mają dzieci. Może i Tobie się poszczęści.
Imi: magda Pomoga: 1 raz Doczya: 16 Sty 2012 Posty: 220 Skd: z daleka
Wysany: 2013-04-22, 21:57
Mężczyźni mają troche prostsze myślenie. Spodobałaś mu się, podpasował mu twój charakter więc nie marnował czasu. Puki jest miło nie ma problemu, nie martw się na zapas. Moja koleżanka też chodziła ze swoim chłopakiem na drugi dzień i dziś już za parę miesięcy się pobierają.
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-04-24, 10:59
Zobacz. Ja się wpakowałam w związek po dwóch tygodniach i był to kompletny niewypał, bo na początku cudownie, a potem jak go poznawałam to lipa.
Może akurat u Ciebie będzie inaczej.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imi: Maja Pomoga: 1 raz Wiek: 28 Doczya: 06 Maj 2013 Posty: 22 Skd: Łódź
Wysany: 2013-05-06, 14:59
Boże, to brzmi tak dziecinnie, ahaha. Am, nie, nie jest ok, to nie jest w ogóle związek?
Nawet nie chcę mi się tłumaczyć na czym powinien opierać się związek. Ja rozumiem, miłość rządzi się swoimi prawami i te sprawy, ale no jest granica, na dobrą sprawę to nie wiesz kim on jest. Mindfuck
_________________ Confusion in her eyes that says it all - she's lost control again.
Związek, nie związek - kiedyś musi przyjść czas, aby się poznali. A czy to będzie w czasie ich love czy nie, to już ich interes. Byleby za szybko nie interesował się jej kołderką.
_________________ Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.