Wys³any: 2012-12-28, 19:25 Przyjaciółka a brak znajomych.
Trafiłam tutaj na to forum bo już kompletnie nie wiem co robić.
Od pewnego czasu nie mam znajomych i z nikim się nei spotykam. Zaczęło się to od czasu kiedy poszłam sama do Technikum,a ludzie z gimnazjum zostali razem w jednej szkole.
Mam jedną przyjaciółkę, którą znam już bardzo długo, ale ze względu na to, że ona znalazła sobie chłopaka i chodzi do innej szkoły, więc mamy naprawdę mało czasu do siebie. A druga przyjaciółką, z którą chodzę do szkoły mieszka godzinę ode mnie, a i z nią nie zawsze jest tak jak ma być. Nikt w klasie praktycznie ją nie lubi.
Siedze cały dzień w domu, bardzo brakuje mi wychodzenia ze znajomymi. Jestem bardzo otwartą i myślę, że wesołą osobą.
Może ktoś jest w podobnej sytuacji lub był i jakoś sobie z tym poradził, A może ktoś jest ze Śląska i tak samo jak ja szuka jakiś znajomych ?
_________________ może też znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę.
Imiê: Noemi Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 24 Lis 2012 Posty: 92 Sk±d: z bliska
Wys³any: 2012-12-28, 21:01
Ja jestem ze Śląska. Mam znajomych, ale wiadomo, że nie ze wszystkimi i nie zawsze mogę o wszystkim porozmawiać. Dlaczego nie kolegujesz się z nikim z klasy? Piszesz, że jesteś bardzo otwarta i wesoła, więc nie rozumiem czemu nie masz znajomych. Ludzie w klasie nie odwzajemniają Twojego pozytywnego nastawienia, czy co? I pamiętaj, żeby się nigdy nie ograniczać. Nie zacieśniaj swoich kręgów znajomych. Przyjaciół-owszem. Będziesz miała niewielu, bo też niewielu jest wyjątkowych i tych najlepszych. Ale znajomych możesz mieć wielu i dosłownie wszędzie.
Koleguję sie z 6 osobami, a z reszta jesteśmy w konflikcie. Niestety wszystko przez moją przyjaciółkę, która po prostu traktuje nieco wszystkich z góry a reszta klasy mają po prostu gdzieś i nie akceptują jej zachowania.
_________________ może też znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę.
Imiê: Noemi Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 24 Lis 2012 Posty: 92 Sk±d: z bliska
Wys³any: 2012-12-28, 21:53
To może warto by z nią porozmawiać? Powiedz,że zależy Ci na przyjazni z nią, ale nie chcesz, żeby przez jej zachowanie, traktowali w taki, a nie inny sposób również Ciebie. Niestety tak to już jest, że choćbyś nie wiem, jak w porządku się wobec reszty klasy zachowywała(no chyba, że rzeczywiście do końca tak nie jest..), ale trzymała się z osobą, która się z jakiś powodów nie spodobała, to na Ciebie też spłynie wszelaka wrogość. Cholera, coś mi średnio logiczne te zdania wychodzą.. Wybacz.
Mówisz, że masz mało znajomych, no ale te sześć osób, z którymi się kolegujesz z klasy? Co z nimi? Nie moglibyście się spotykać również po za szkołą? Wnioskuję, że póki co, tak nie jest.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach