Imiê: Someone
Do³±czy³: 12 Sie 2012 Posty: 28 Sk±d: Poland
Wys³any: 2012-11-06, 22:49 Moj problem.
O co chodzi w tej miłości w ogóle? To jest tak że się popatrze na kogos i od razu wiem ze to ten/ta i sie zakochuje? Czy raczej tak nie jest, owszem moze mi sie ktos spodobac bo jest np. ładna? Czy od razu jest cos wiecej? Druga sprawa, nigdy nie mialem dziewczyny. Wiec mam sie rozglądac ( chodze teraz do LO 1000 osob jest wiekszosc dziewczyny ) i zagadywac do dziewczyn? Bo wydaje mi sie to głupie, i nie jestem w stanie tak zrobic, ot tak podejsc i powiedziec podobasz mi sie, albo podejsc i zaczac gadac, bo nie wiadomo o czym, i wogole. przykładowo czeka jakas dziewczyna i co mam podchodzic i zagadywac? A jak czeka na chłopaka? W ogole ja tak nie potrafie, to jak ja mam znalesc kiedys dziewczyne jak nie potrafie rozpocząć znajomosci czyt. zagadac? (((
Imiê: Paulina Pomog³a: 1 raz Wiek: 31 Do³±czy³a: 17 Pa¼ 2012 Posty: 201 Sk±d: z kanapy
Wys³any: 2012-11-06, 23:06
Nie musisz chodzić i zagadywać do każdej dziewczyny;). Najlepiej będzie jak wyluzujesz.
Osobiście nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, uważam, że trzeba lepiej poznać daną osobę, chociaż bywa i tak, że w pierwszym momencie kieruje się wyglądem.
Poza tym przecież nie musisz szukać na siłę dziewczyny:). Podobał mi fragment pewnego filmu ("Pod słońcem Toskanii"), tam pewna starsza kobieta opowiada, jak będąc dzieckiem szukała biedronek i nie mogła żadnej znaleźć. Położyła się na łące i zasnęła, gdy się obudziło, dookoła było mnóstwo biedronek. I mówi, że podobnie jest z miłością.;)
Imiê: Someone
Do³±czy³: 12 Sie 2012 Posty: 28 Sk±d: Poland
Wys³any: 2012-11-07, 10:17
Tylko ze problem w tym ze nawet jak mi sie spodoba jakas dziewczyna z wygladu, to nawe staram sie o niej nie myslec, zeby sie nie zauroczyc, bo to bedzie dla mnie krzywda jak ja i tak nie potrafie podejsc i zagadac..
Imiê: Someone
Do³±czy³: 12 Sie 2012 Posty: 28 Sk±d: Poland
Wys³any: 2012-11-07, 20:29
Cruella, No rozmawiam, jak ale to jest rozmowa jak chce np. cos pozyczyc, albo o tak zapytac. Ale to inna sprawa. A do takiej ktorej nie znam to nie potrafiÄ™, ani tyle...
Imiê: Iza
Do³±czy³a: 08 Lis 2012 Posty: 4 Sk±d: Rzeszów
Wys³any: 2012-11-08, 01:56
Pierwsze wejrzenie może być jedynie zauroczeniem gdyż oceniamy sam wygląd danej osoby. Miłość jest skomplikowana jednak tą prawdziwą nie da się pomlić z niczm innym. Człowiek wtedy nie myśli o sobie i swoim szczęściu myśli przede wszystkim o szczęściu ukochanej osoby. Ja też miałam problemy z zagadywaniem jednak postanowiłam że strach nie będzie mnie ograniczał i poznałam przez to cudownych porzyjaciól .
Spróbuj zobaczysz że jak znadziesz odpowiednią towarzyszkę do rozmów wszystko samo się potoczy jestem tego pewna
O co chodzi w tej miłości w ogóle? To jest tak że się popatrze na kogos i od razu wiem ze to ten/ta i sie zakochuje? Czy raczej tak nie jest, owszem moze mi sie ktos spodobac bo jest np. ładna? Czy od razu jest cos wiecej? Druga sprawa, nigdy nie mialem dziewczyny. Wiec mam sie rozglądac ( chodze teraz do LO 1000 osob jest wiekszosc dziewczyny ) i zagadywac do dziewczyn? Bo wydaje mi sie to głupie, i nie jestem w stanie tak zrobic, ot tak podejsc i powiedziec podobasz mi sie, albo podejsc i zaczac gadac, bo nie wiadomo o czym, i wogole. przykładowo czeka jakas dziewczyna i co mam podchodzic i zagadywac? A jak czeka na chłopaka? W ogole ja tak nie potrafie, to jak ja mam znalesc kiedys dziewczyne jak nie potrafie rozpocząć znajomosci czyt. zagadac? (((
Wiesz co, ja mam podobnie ale gdyby ktoś rzeczywiście mi się podobał to myślę że nie miałbym problemu.
Jeśli ktoś ci się podoba możesz zacząć od zwykłego 'cześć', nawet jeśli ta osoba cię nie znam i przejść obok niej.
Imiê: Someone
Do³±czy³: 12 Sie 2012 Posty: 28 Sk±d: Poland
Wys³any: 2012-11-08, 21:41
Nie potrafię po prostu, nic nie potrafię... Boję się, że tracę młodość, że tracę to, że nigdy nie umówiłem się, ba nawet nie zagadałem do jakiejkolwiek nieznajomej kobiety... Bo nie potrafie ((
Imiê: Iza
Do³±czy³a: 08 Lis 2012 Posty: 4 Sk±d: Rzeszów
Wys³any: 2012-11-09, 00:25
Spokojnie jesteś jeszcze młody nie stresuj sie tak. Każdy się czegoś boi ale żeby dojść do celu trzeba przezwycieżyć strach. To nie jest łatwe ale wykonalne. Gadasz z dziewcznami na forum to już pierwszy krok. Stawiaj sobie małe cele np w jeden dzień podejde do koleżanki z klasy i zapytam się jak poszedł sprawdzian itp Na pewno Ci to pomoże i jak juz zaczniesz rozmowe nie będziesz mógł skończyć. Jestem pewna że dasz rade
Nie potrafię po prostu, nic nie potrafię... Boję się, że tracę młodość, że tracę to, że nigdy nie umówiłem się, ba nawet nie zagadałem do jakiejkolwiek nieznajomej kobiety... Bo nie potrafie ((
Ja też nic nie potrafię Mogę Ci też doradzić, że z jakąś dziewczyną która ci się podoba najlepiej zacząć na fejsbuku Ja zacząłem i teraz mówi do mnie cześć w szkole, choć z nią tam nie rozmawiam, JESZCZE.
Imiê: Marta Pomog³a: 14 razy Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 865 Sk±d: znikÄ…d.
Wys³any: 2012-11-10, 00:00
Im bardziej będziesz naciskał na to, żeby kogoś mieć, tym dłużej nikogo nie znajdziesz. Wrzuć na luz, ludzi będziesz poznawał i tak czy siak, a w którymś momencie poczujesz do dziewczyny coś więcej i tyle.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach