Wys³any: 2009-10-11, 21:03 Historia Polskich eliminacji do MÅš 2010
Historia Polskich Eliminacji do MÅš 2010.
Czyli z jednej strony mamy ogromny kryzys, a drugiej wielki sukces, ale po kolei.
Zacznijmy od występów Polaków w El. MŚ 2010. Na początku nic nie zapowiadało katastrofy. 06.09.2008 Polska zremisowała ze Słowenią 1:1. Po tym meczu byliśmy pełni nadziei i wierzyliśmy, że Polska zagra w Mistrzostwach bez większych problemów, zwłaszcza, że los przydzielił nam za przeciwników grupowych Słowację, Słowenię, Czechów, Irlandię Północną i San Marino. Wiedzieliśmy, że największe problemy będziemy mieli z Czechami i Słowenią, o której prawie nic nie wiedzieliśmy. Po remisie z tymi drugimi patrzyliśmy z optymizmem w przyszłość na mecz z Czechami. Po drodze jednak mieliśmy spotkać się z drużyną prawników, lekarzy i nauczycieli, czyli San Marino. 10.09.2008 usiedliśmy przed telewizorami i z uśmiechem na twarzy obejrzeliśmy ceremonię otwarcia meczu. Smolarek nie zawiódł, drugą bramkę dorzucił Robert Lewandowski i Polska pokonała San Marino 2:0. 11.10.2008 to data jak się okazało największego sukcesu polskiego futbolu z eliminacjach Mistrzostw Świata. W 27 minucie świetnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Paweł Brożek i piłka zatrzepotała w siatce. Do końca pierwszej połowy nic się nie działo, ale 2 57 minucie Jakub Błaszczykowski wpakował piłkę do siatki Czechów. 2:0 to był wymarzony wynik. Czesi podnieśli się tylko w 87. minucie i honorowa dla Czechów strzelił Martin Fenin.
Przyjemnie patrzeć, jak wygrywa Polska reprezentacja, więc z jeszcze większym optymizmem patrzyliśmy w przyszłość. Gdyby ktoś wiedział, co się potem stanie, uznałby to za kiepski żart, zwłaszcza po meczu z reprezentacją Czech.
15.10.2008 po raz kolejny usiedliśmy przed telewizorami licząc na łatwe zwycięstwo ze Słowacją. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać aż do 70 minuty, kiedy to Ebi Smolarek strzelił gola naszym południowym sąsiadom. I kiedy praktycznie mieliśmy zwycięstwo w kieszeni nadeszło trzęsienie ziemi. Stanislav Sestak został 2 w historii, po Garym Linekerze, katem Polaków, strzelając nam bramki w 85 i 86 minucie. Piękny sen prysnął.
Potem powoli oglÄ…daliÅ›my upadek Polskiego teamu, który nijak nie mógÅ‚ wygrać meczu w eliminacjach. Leo Beenhakker zaczÄ…Å‚ coraz bardziej „olewać” posadÄ™ trenera reprezentacji dziaÅ‚ajÄ…c jako doradca w klubie Feyenordu Rotterdam i jako spec telewizyjny w holenderskiej telewizji.
W nowym już 2009 roku. 28 marca usiedliśmy aby oglądać spotkanie Polski z reprezentacją Irlandii Północnej. Na dzień dobry w 10 minucie Warren Feeney dał prowadzenie Irlandii, ale w 27 minucie Ireneusz Jeleń doprowadził do remisu. Odetchnęliśmy z ulgą i sądziliśmy, że teraz pójdzie z górki. I poszło. Jonathan Evans w 47 minucie wpadł jak burza w pole karne Polskiego zespołu i wsadził nam 2 bramkę. Powiedzieliśmy sobie, że przecież to też można wyrównać. Irlandia poczuła zwycięstwo, atakowała raz po raz i w 62 minucie. Michał Żewłakow strzelił gola samobójczego. 3:1 w 62 minucie..no trochę nie halo, ale przecież możemy to jeszcze zremisować ! Jednak stać nas tylko było na gola w 90 minucie, którego strzelił Marek Saganowski.
Nadszedł 2 mecz z drużyną San Marino. Wiedzieliśmy, że to spotkanie wygramy, nie wiedzieliśmy tylko ile. I tu była bardzo miła niespodzianka. Rafał Boguski, Ebi Smolarek, Robert Lewandowski, Ireneusz Jeleń, Mariusz Lewandowski i Marek Saganowski nastrzelali aż 10 bramek dając Polsce historyczne zwycięstwo 10 : 0.
05.09.2009 Polska znów stanęła do walki z IrlandiÄ… PółnocnÄ…. Kyle Lafferty w 37 minucie strzeliÅ‚ pod nogami Artura Boruca i Irlandia mogÅ‚a siÄ™ cieszyć z prowadzenia z Polakami. WiedzieliÅ›my, że albo siÄ™ obudzimy, albo sen o RPA skoÅ„czy siÄ™ już po 53 minutach pozostaÅ‚ych do zakoÅ„czenia spotkania. Aaron Hughes daÅ‚ nam jednak nadzieje strzelajÄ…c sobie samobója. Z polskich domów sÅ‚ychać byÅ‚o tylko jedno wielkie „ uff !” . Nadzieja jest i trzeba wykorzystać szansÄ™, którÄ… dali nam Irlandczycy.
9 wrzeÅ›nia 2009 roku skoÅ„czyÅ‚ siÄ™ już definitywnie sen o Afryce. Zaczęło siÄ™ w 13 minucie meczu ze SÅ‚oweniÄ…. Zlatko Dedic strzeliÅ‚ bramkÄ™ dla SÅ‚oweni przy wielkim aplauzie publicznoÅ›ci w Mariborze. Do koÅ„ca drugiej poÅ‚owy nic siÄ™ nie wydarzyÅ‚o, ale Polacy walczyli i walczyli naprawdÄ™ dzielnie, brakowaÅ‚o tylko szczęścia. W 45 minucie spotkania Milivoje Novakovic strzeliÅ‚ nam drugÄ… bramkÄ™. To prawie ostatecznie podcięło skrzydÅ‚a polskiej reprezentacji. 3 bramkÄ™ doÅ‚ożyÅ‚ Valter Birsa w 62 minucie. Po tym meczu odwoÅ‚any z funkcji trenera zostaÅ‚ Leo Beenhakker. Komentarze typu „z gówna i tak bata nie ukrÄ™cisz” byÅ‚y bardzo bolesne, ale jak siÄ™ potem przekonaliÅ›my, prawdziwe.
Stefan Majewski objął stołek trenera reprezentacji na niespełna 3 tyg przed meczem z Czechami, przedostatnim spotkaniem Polski w El. MŚ. Aby jechać do RPA, należało ten mecz wysoko wygrać. Po tym meczu głośno było tylko o polskich kibicach w Pradze.
Pierwsza poÅ‚owa to dość wyrównana gra obu zespołów. Na drugÄ… poÅ‚owÄ™ wychodziliÅ›my trochÄ™ niepewni, ale gotowi do walki. SkrzydÅ‚a podciÄ…Å‚ nam Tomas Necid w 51 minucie. StrzaÅ‚em, który po pierwsze można byÅ‚o obronić, a po drugie polscy obroÅ„cy, zamiast wybić piÅ‚kÄ™ z bramki patrzyli jak do niej zmierza, maÅ‚o tego, odbiÅ‚a siÄ™ od sÅ‚upka. WalczyliÅ›my jednak dalej, ale niewykorzystane okazje znaczyÅ‚y drogÄ™ ku koÅ„cowi, który nastaÅ‚ w 72 minucie, kiedy to Plasil wpakowaÅ‚ piÅ‚kÄ™ do Polskiej bramki. ByÅ‚ to ostatni gwóźdź do trumny Polskiej reprezentacji w RPA. DziÄ™kujemy PZPN – owi za walkÄ™ w niektórych tylko meczach eliminacji, dziÄ™kujemy za blamaże w SÅ‚owenii i Pradze.
Niech PZPN zastanowi się, czy warto dalej w tym składzie zarządu hańbić jeszcze niedawno utrzymywane stosunkowo dobre imię Polskiej Piłki.
_________________
Nie bój się wstać rano i powiedzieć " Dziś zrobię coś wielkiego "..
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
