Imi: Lena
Wiek: 31 Doczya: 01 Maj 2011 Posty: 40 Skd: MoJa TaJeMnIcA <3
Wysany: 2011-05-07, 14:42
Ja ćwiczyłam choć nie musiałam, robiłam to z czystej przyjemności. Początek był trudny. Najtrudniej było się zmobilizować i dzień w dzień ćwiczyć. Skończyłam całe ćwiczenia całe 42 dni.
_________________ Dobrze, że spotkałam tylu ich
Wyjątkowych, zwykłych - tak jak ja
I opowiedzieli mi
Że bez marzeń, pragnień tych
Życie wtedy traci sens.
...czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym ...
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 31 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-05-25, 22:18
To moze ja sie troche wypowiem na temat slynnego brzuszka
Jak kazdy z nas wie brzuch ma najwieksza tendencje do osadzania sie tkanki tluszczowej, zeby spalic tkanke tluszczowa trzeba trzymac odpowiedni puls. Dlatego tez jesli ktos biega bo biega kompletnie nie majac pojecia o spalaniu tluszczu nie osiagnie az takich efektow. Powrocmy do brzucha. Brzucha tak naprawde nie trzeba duzo cwiczyc, znam dziewczyny uprawiajace fitness ktore cwicza brzuch 3-4 razy w miesiacu. Cwiczenia na brzuch poszerzaja talie , a jak wiemy tego dziewczyny chca uniknac Poza tym A6W strasznie obciazna dolny odcinek kregoslupa. Tak wiec teraz jasno i wyraznie dziewczyny brzuch robi sie w kuchni! Tak moje drogie, odzywianie to podstawa. Tutaj nie chodzi o diety na odchudzanie bo niektore z was tak pewnie pomysla Wiecej skladnikow naturalnych - warzywa , owoce. Unikac duzej ilosci cukrow, tluszczu.
Imi: Mateusz
Doczy: 29 Maj 2012 Posty: 5 Skd: Północ
Wysany: 2012-05-29, 12:40
Dokładnie kolego!
A6W nie spala brzucha, ani nie rzeźbi!
Proponuję wykonywanie treningu brzucha 3 razy w tygodniu, lecąc jakiś systematycznym planem (np. zwykłe brzuszki, spięcia brzucha, czy wznosy kolan wisząc na drążku, wszystkie ćwiczenia wykonywać w 4 seriach po maksymalnie 15 powtórzeń).
Pewnie ktoś zaraz wyskoczy - "ale ja skończyłam/em A6W i były widoczne efekty". Efekty były widoczne, bo zapewne 90% osób lecącym owym planem nigdy wcześniej nie ćwiczyły mięśni brzucha, dlatego "zszokowane" mięśnie są pobudzone do rozrostu, dlatego "wyrabiają się" i nie ma to nic wspólnego ze spalaniem tłuszczu.
Proponuje przez te 6 tygodni ćwiczyć tak jak pisałem wyżej, najlepiej z lekkim obciążeniem - a efekty będą piorunująco lepsze niż te całe A6W.
Najlepszym ćwiczeniem na spalenie tłuszczu jest BIEGANIE. Należy wyliczyć nasze zapotrzebowanie kaloryczne, jeść o 200 kcal mniej niż powinniśmy i do tego biegać 3 razy w tygodniu po około 20 minut.
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 31 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-05-29, 13:36
Bez przesady ja nie mówie , że po A6W nie widać efektów.. Praktycznie każdy mój znajomy z AWF ( kierunek sport ) ćwiczy kilka lat i niekiedy robią A6W i sam robiłem np. przed wakacjami i efekty są, nawet w ładny sposób wyrzeźbia. Tylko za to ćwiczenie nie mogą zabierać się osoby totalnie zielone. Trzeba najpierw wzmocnić grzbiet, a nawet wydolność , ponieważ oddychanie jest bardzo ważne i podczas wykonywania tego ćwiczenia można się zapowietrzyć :-D Co do biegania, wcale nie jest to najlepszym cwiczeniem na spalenie tłuszczu.. Poza tym osoba która nie zabardzo zna się na ćwiczeniach, nawet nie usłyszy o potrzebnym pulsie, a co dopiero obliczyć go. Od lat wiadomo i powie Ci to każdy instuktor fitness czy kulturystyki że najlepszym spalaczem są INTERWAŁY oraz AEROBY. Może poprostu nie słyszałes o nich i według Ciebie bieganie jest najlepsze, ale człowiek uczy się z dnia na dzień nowych rzeczy :-)
PS. Nie polecam tego co napisałeś ponieważ , każde ćwiczenia które sa przystosowane do brzucha poszerzaja talie, więc jeśli dziewczyna, kobieta nie chce jej stracić NIE POWINNA ĆWICZYC tak często brzucha.
Jeśli ćwiczymy na siłowni czy na jakiś zajęciach, brzuch i tak bierze udział praktycznie w każdym ćwiczeniu. Angażujemy go np. w martwym ciągu, przysiadzie , podciąganiu na drążku i wielu innych. Zauważ gdy wykonujesz jakieś ćwiczenia , brzuch spina sie i rozluźnia, nawet nie zwracasz na to uwagi.
Przykład słynna Larisa Reiss , ćwiczy brzuch 2-3 razy w miesiącu. Jest potężna jak na kobiete, nie da się ukryć, ale brzuch i talia pierwsza klasa
Imi: Mateusz
Doczy: 29 Maj 2012 Posty: 5 Skd: Północ
Wysany: 2012-05-29, 15:27
Po 1. Jako student AWF'u powinieneś znać kolokwialne pojęcie: przepalanie mięśni, codzienny trening brzucha jest bez sensu, da mniejszy skutek niż trening 3 razy w tygodniu (jeśli mamy na celu jedynie wyrobienie ładnego brzuszka a nie wytrzymałości.
Po 2. Powinieneś wiedzieć że nie istnieje coś takiego jak miejscowe spalanie tłuszczu.
Po 3. Interwały to równie dobrze może być bieg, a do aerobów można zaliczyć bieganie.
Po 4. Trening skośnych brzucha poszerza talię, a także takie ćwiczenia jak martwy ciąg czy przysiady ze sztangą.
Po 5. Tłuszcz spala deficyt kaloryczny, który można poprawić poprzez dodanie treningu siłowego czy też aerobowego.
PS. I znam pojęcia które przytoczyłeś, zielony w tym sporcie nie jestem Może nie posiadam wiedzy teoretycznej jak student AWF'u ale kulturystyka odgrywa ważną część mojego życia od dawien dawna
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 31 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-05-29, 15:58
Nigdzie nie napisałem że istnieje coć takiego jak miejscowe spalanie tłuszczu bo nie istnieje. Skoro zajmujesz sie kulturystyka to pewnie doskonale wiesz , że miesień brzucha jest dość trudno "przepalić" , zreszta jaki miałby sens A6W gdyby za każdym razem "spalał" mięśnie ?! Interwały są różne i jest coś takiego jak BIEG INTERWAŁOWY, tylko twoje "..BIEGANIE.." odbiega od sposobu interwału. Bo bieganie samo w sobie jak już wcześniej pisałem , może poprawić kondycje, ale nie spalić tłuszczu w takiej mierze i czasie jakbyśmy chcieli. Co do ćwiczeń, napisałem aby nie robić tego często ponieważ poszerza talie. Napisałem rownież jakie ćwiczenia angażują mięśnie brzucha , dlatego też aby udowodnić że brzuch jest w ciągłym ruchu. Wiec kompletnie nie rozumiem twojego "Po.4". Zgodze się z punktem 5 , ale wątpie aby dziewczyna która chce mieć ładny brzuch , bedzie stosować trening siłowy, a o Aerobach napisałem już wcześniej. I nie oszukujmy się , tak naprawde brzuch robi się w kuchni i nie wystarczy obniżyć zapotrzebowanie kalori o 200, ponieważ bede jeść tłuste potrawy lub zawarte w duża zawartość cukru to i tak nic nie da. Najlepszym rozwiązaniem to potrawy z warzywami, najlepiej zielonymi. Obniżyć produkty wysoko tłuszczowe i te zawarte w cukry. Dodać do tego interwały czy aeroby i brzuch i nie tylko w świetnej formie.
Imi: Mateusz
Doczy: 29 Maj 2012 Posty: 5 Skd: Północ
Wysany: 2012-05-29, 17:24
Spokojnie, nie spinaj sie tak możemy od siebie się dużo nauczyć, od tego jest forum, do wymiany zdań.
Ale jeśli uważasz że gdy jesz mniej kalorii niż powinieneś ale spożywasz tłuste potrawy (które defacto nie sprawiają że tyjesz, tak mocno jak po spozywaniu cukrów prostych),a i tak nie chudniesz to dyskusja dalsza nie ma sensu.
Jak dowiodły najnowsze badania skład diety nie ma wpływu na utrzymanie wagi (American Journal Clinical Nutrition, 90:1203-1214, 2012); czyli obojętnie co jesz ale liczy się ilość spożywanych kalorii, myślisz że jak bedziesz mial deficyt kaloryczny mimo że jesz same batoniki w ciągu dnia to będziesz tyć? waga będzie lecieć (inna sprawa że wszystkie słodycze są bardzo kaloryczne).
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 31 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-05-29, 18:29
FSman napisa/a:
Ale jeśli uważasz że gdy jesz mniej kalorii niż powinieneś ale spożywasz tłuste potrawy
Może źle się wyraziłem...
Jeśli w diecie będzie za dużo tłuszczu (ponad 25-30% kalorii) lub węglowodanów, a za mało białka, witamin i składników mineralnych - dieta nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Kolejną sprawą jest cholesterol jak wiemy nadmiar prowadzi do nadwagi czy słabej wydolności. Następna sprawą jest to , że wiekszość ludzi nie liczy prawidłowo kalori. Załóżmy że smażymy pierś z kurczaka, trzeba wliczyć w ten posiłek nie tylko samą pierś , ale i np. panierkę.
Trochę Cię nie rozumiem , skoro zajmujesz się kulturystyką jako pierwszy powinieneś przyznać mi racje co do posiłków. Zakładasz że robisz tzw. masę doliczasz tylko i wyłacznie +200 kalori do swojego dziennego zapotrzebowania?! Każdy kulturysta w tym momencie zacząłby się śmiać, nie zbudujesz mieśni poprzez zjadanie batoników :-)
Każdy kulturysta powie Ci że dieta to podstawa, inaczej możesz ćwiczyć dla własnej przyjemności , a nie dla sukcesów. Zachowuja proporcje miedzy białkami , weglami i tluszczami. Zjadaja produkty które maja jak najwiecej białka, wegłow bez dodatkowych cukrów, oczywiście zależy to od posiłku czy bedzie to posiłek wegle, białko , czy weglo-białkowy. W druga strone redukcja masy tzw. wycinka. Który kulturysta chcący pozbyć się tłuszczu, bedzie smażył pierś z kurczaka na zwykłym oleju? Żaden! Znam osobiście Karola Małeckiego kulturystek z mojego miasta i wiem jak wyglądają jego przygotowania do zawodów. W czasie wycinki widuje go przeważnie z pojemniczkami wypełnionymi sałatkami, gdzie przeważa zieleń. To co jemy ma duży wpływ na nasz rozwój ciała. To nie są moje wymysły , żeby nie było że się kłoce :-) To jest wiedza którą zdobyłem z doświadczenia jak i poprzez rozmowy chyba z wiekszością dietetyków w Poznaniu :-)
Imi: Mateusz
Doczy: 29 Maj 2012 Posty: 5 Skd: Północ
Wysany: 2012-05-29, 20:01
Masz rację, zbilansowana dieta to podstawa w każdym sporcie, nawet jeśli chodzi o schudnięcie odpowiedni podaż białek, węgli i tłuszczy. Kończmy dyskusję bo maly offtop się zaczyna
![;]](../images/smiles/krzywy.gif ";]")
Co jakiś czas powtarzam.
Może nie posiadam wiedzy teoretycznej jak student AWF'u ale kulturystyka odgrywa ważną część mojego życia od dawien dawna 
