Imiê: Anka
Do³±czy³a: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2013-07-25, 11:23 Szwed, który zniknÄ…Å‚ - sensacja ze Szwecji
Znalazłam dziś recenzję i mimo, że nie przepadam za sensacjami, to mnie bardzo zainteresowała!
z bloga od deski do deski:
"Robert Karjel jako podpułkownik sił powietrznych, dobrze wie, co znaczy adrenalina i nieludzki wysiłek. Ten niespełna pięćdziesięcioletni pilot helikoptera, jest już też doświadczonym pisarzem. Szwed, który zniknął to piąty tytuł w jego dorobku, a fakt, że każda książka szturmem zdobywa listy bestsellerów musi o czymś świadczyć.
Najnowsze dzieło Karjela to elektryzująca sensacja, w której nic nie jest takie, na jakie się wydaje. Podwójni agenci, nieznane tożsamości, pieniądze, fortele i oczywiście władza. Motyw terroryzmu wielokrotnie pojawiał się już w literaturze, jednak szwedzkie spojrzenie na ten problem, okazuje się być całkiem ciekawe.
Książka trzyma w napięciu do samego końca i udowadnia, że Skandynawia to nie tylko ojczyzna społecznego kryminału, lecz również ziemia krwi i bezprawia. Mocna, dosadna rzecz. Serdecznie polecam."
Mocna końcówka. To w sumie prawda, tam jest małe zagęszczenie ludzi, a do niedawna to wcale nie były takie cywilizowane i bogate kraje jak teraz je kojarzymy.
Przeczytałem sobie inną recenzję i opis od wydawcy pierwsze co bym pomyślał, że to bardziej kryminał albo coś śledczego. Okładka też nie jest jednoznaczna. Zobaczę na wakacjach, bo ostatnio czytam same fantasy albo o innych nadprzyrodzonych rzeczach i chyba czas wrócić na literacką Ziemię.
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2013-08-05, 12:03
Ja właśnie kończę czytać tę książkę. Byłam ciekawa waszych opinii. Moje odczucia są bardzo pozytywne. Ta książka to jest jedno wielkie zaskoczenie, czym dalej byłam, tym bardziej zaskakiwał mnie autor. Brakowało mi czegoś takiego, dawno nie czytałam tak dobrej książki w tym gatunku
Imiê: Anka
Do³±czy³a: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2013-08-05, 12:13
Cieszę, że i wam się spodobała, bo to raczej literatura dla <starszego odbiorcy>- tak usłyszałam w księgarni
Też Was tak zaskoczył wątek homoseksualny? To raczej temat tabu w siłach specjalnych, w USA, to naet nie wiem czy tego nie weryfikują - przynajmniej kiedyś tak było.
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2013-08-05, 12:19
To jeden z tych wątków przy których opadła mi szczena, bo zupełnie się nie spodziewałam A jeszcze pod koniec jak się okazało, że jego kochanek stał "po drugiej stronie prawa" - mówiąc metaforycznie, to już w ogóle. <boję się> Ladyzgaga, a Ty już przeczytałaś całą? Co myślisz o pomyśle z krzyżówkami? Genialny był Bardzo mi się spodobał, ja bym w życiu na to nie wpadła
Lady- kiedyś tam była zasada do ask, dont tell, czyli geje mogli służyć w wojsku o ile nikt o nich nie wiedział. Czyli jakaś paranoja. Teraz to Obama zniósł.
A co do tego wątku to hmmm, w sumie to była bardziej zagadka, bo na początku nic nie zdradzało. Mi tam się podobało, bo to był subtelny wątek, który przy torturach i morderstwach bladł, ale chyba o to chodzi, żeby fakt ze ktoś jest innej orientacji nie zmieniał książki w jakiś manifest.
Imiê: Anka
Do³±czy³a: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2013-08-05, 12:52
W manifest nie, ale jakaś zmiana - Bond ma seksi kobietki, które go wykorzystują i on je wykorzystuje Ale szpieg-gej, tego chyba nowość. A to, iż to tylko taki subtelny smaczek sprawia, że jest nie odbieramy gripa przez pryzmat seksualności.
Ale przynajmniej w ogóle "jakiś jest". Zawsze ci agenci, byli przedstawiani jak Casanowa w połączeniu z Indiana Jones. Nic nie mówię, ale po 20 latach z książkami, to jakaś odmiana. Tak samo u innych skandynawskich. Tam np. kobiety nie są tylko ofiarami, ale potrafią na własną rękę dorwać kryminaliste.
Imiê: Anka
Do³±czy³a: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2013-08-05, 13:09
Wlasnie o to mi chodzi - złamanie jakiegoś tam literacko-filmowego stereotypu.
swoja drogą świetny materiał na scenariusz, choć obawiałabym się, ze zepsują mi wizję Ernesta...
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2013-08-05, 13:13
Ale nie zapomnijcie o tym kim był Grip zanim poznał Billa Ja bym go właśnie przyrównała do takiego Casanovy. I na dodatek on od początku sam nie był przekonany o swojej orientacji, spotykał się jedynie z kobietami. Ten wątek rozwijał się długo, ale dzięki temu moment zaskoczenia był naprawdę mocny
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2013-08-05, 13:21
Nie wiem czy on był biseksualistą. Ja bym bardziej powiedziała, że zagubionym homo W końcu ten przygodny seks z kobietami nie był dla niego satysfakcjonujący. Niewiadome jednak było dlaczego. Wydawało mi się, że spowodowane jakimiś jego wcześniejszymi doświadczeniami, rozterkami. A tu jednak nie.. Szkoda tylko, że jego kochanek okazał się być draniem. Jak to w życiu..
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2013-08-05, 13:52
No, chociaż to była szczególnie okrutna forma manipulacji. Narażał nie tylko jego dobre imię, ale i życie. I jak się niestety okazało, liczył się z tym od samego początku - a jednak naraził go dla własnej satysfakcji. Skutecznie..
Ale wy się doszukujecie wszędzie. Dla mnie te wątki były prawie nieważne. Tam się tyle działo i co chwile można było oberwać kulkę, że historia kto z kim i dlaczego jest błaha. I tak pewnie Szwedzi o tym myślą, a u nas to się staje takie ważne.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach