Moi rodzice są po rozwodzie .. Od niedawna już na prawdę nie są razem ale jednak prędzej rozstawali się i schodzili .. Nie wiem dlaczego ale przeszkadzało mi to .. Miałam z tym wielki problem, że są razem .. Od kiedy pamiętam często się kłócili ... ale ojciec nigdy nie podniósł na mamę ręki jednak ja nigdy nie miałam do niego zaufania i do dzisiaj chociaż rzadko się z nim widuję nie lubię z nim spędzać czasu i nie lubię przebywać w jego towarzystwie .. Na różnych uroczystościach rodzinnych na których mama i tata są za wszelką cenę staram się odciągnąć mamę od niego ..
Zastanawiałam się kiedyś czy to nie kwesta zazdrości o moja mamę bo rzeczywiście kiedy ' byli razem ' mniej się mną interesowała , ale teraz kiedy już nawet nie mieszkamy razem dalej nie chcę się z nim spotykać i to już nie chodzi tylko o mamę ...
Dlaczego tak bardzo nienawidzÄ™ swojego ojca . ?
Mieliście takie przypadki . ?
_________________ Życie to nie kredki nie zawsze jest kolorowe ; )
Imiê: Dawid
Do³±czy³: 17 Lip 2012 Posty: 30 Sk±d: Zion
Wys³any: 2012-07-27, 20:35
Moniu napisa³/a:
Dlaczego tak bardzo nienawidzÄ™ swojego ojca . ?
Nienawidzisz go, ponieważ jest ojcem jedynie z formalności. Chyba, że unikasz fragmentu, w którym był dla ciebie opiekuńczy, być może nader.
Pytasz o to, jak przestać go nienawidzić ? Dwie opcje - albo przestań traktować go jako ojca, niwelując wszystkie wymagania, jakie córka powinna stawiać tacie (uprzedzam, że traci się wtedy pewną część z dzieciństwa, które jednak jest ważne...) albo zrozumieć, poznać jego naturę. To co nim powoduje. Świat jest niejako łańcuchem akcji i reakcji. I odwrotnie. Poznasz rzeczywistą postać reakcji, będziesz mogła to zmienić.
Wystarczy, że zastanowisz się nad słowami "ojciec jest tylko jeden", tak samo jak matka. Zastanów się czy nie chciałabyś mu dać szasny na naprawienie kontaktu. Spróbuj go poznać. Mój ojciec też odszedł, bo się nie układało, ma teraz nową rodzinę i kolejne dziecko, mimo, że mało poświęca mi czasu, to kocham go. I zawsze tak będzie. Może warto i Twojemu dać szasnę. Jeżeli natomiast nie chcesz albo nie jesteś na to gotowa, daj sobie czas na zastanowienie się czego pragniesz. Może jednak to nie jest nienawiść.
Imiê: Piotr Pomóg³: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³: 24 Maj 2012 Posty: 322 Sk±d: PoznaÅ„
Wys³any: 2012-07-28, 00:44
Cytat:
Wystarczy, że zastanowisz się nad słowami "ojciec jest tylko jeden", tak samo jak matka. Zastanów się czy nie chciałabyś mu dać szasny na naprawienie kontaktu. Spróbuj go poznać. Mój ojciec też odszedł, bo się nie układało, ma teraz nową rodzinę i kolejne dziecko, mimo, że mało poświęca mi czasu, to kocham go. I zawsze tak będzie. Może warto i Twojemu dać szasnę. Jeżeli natomiast nie chcesz albo nie jesteś na to gotowa, daj sobie czas na zastanowienie się czego pragniesz. Może jednak to nie jest nienawiść.
Aha w takim razie Ojciec nie musi nic robić, aby mieć dobry kontakt, bo może powiedzieć "córek mogę mieć na pęczki" ? Może Monia poprostu w jakimś stopniu obwinisz Ojca za to co się stało, między rodzicami. Właśnie przez takie schodzenie i rozchodzenie, może tak być.
Moi rodzice są po rozwodzie .. Od niedawna już na prawdę nie są razem ale jednak prędzej rozstawali się i schodzili .. Nie wiem dlaczego ale przeszkadzało mi to .. Miałam z tym wielki problem, że są razem .. Od kiedy pamiętam często się kłócili ... ale ojciec nigdy nie podniósł na mamę ręki jednak ja nigdy nie miałam do niego zaufania i do dzisiaj chociaż rzadko się z nim widuję nie lubię z nim spędzać czasu i nie lubię przebywać w jego towarzystwie .. Na różnych uroczystościach rodzinnych na których mama i tata są za wszelką cenę staram się odciągnąć mamę od niego ..
Zastanawiałam się kiedyś czy to nie kwesta zazdrości o moja mamę bo rzeczywiście kiedy ' byli razem ' mniej się mną interesowała , ale teraz kiedy już nawet nie mieszkamy razem dalej nie chcę się z nim spotykać i to już nie chodzi tylko o mamę ...
Dlaczego tak bardzo nienawidzÄ™ swojego ojca . ?
Mieliście takie przypadki . ?
Mam podobną sytuację. Moi rodzice są po rozwodzie od stycznia, a nie są ze sobą praktycznie już 2 lata. Moim zdaniem to jest normalne, że "nienawidzisz" swojego ojca. Martwisz się o mamę.. Żeby, może nie zrobił jej krzywdy, nawet jeśli nigdy nie podniósł na niej ręki. Ja mam tak samo, tylko że u mnie jest to bardziej skomplikowane. Mój tato raz użył przeciwko mamie siły fizycznej i gdyby nie to, że ja między nimi stałam, to pewnie rzuciliby się sobie do gardeł. Po za tym on znęca się nad nią psychicznie, o wszystko obwinia, że jest złą matką, że odbierze jej prawa rodzicielskie.. i po tym co słyszę od mamy, co on do niej mówi, i po tym co do mnie i do mojej siostry mówi.. po prostu uszy, ręce opadają.. i człowiek ogarnia szał.. i dołek emocjonalny..
może po prostu powinnaś się przyzwyczaić do tej sytuacji?? zapytaj samą siebie, co ci nie odpowiada w tacie, że tak bardzo nie chcesz mieć z nim kontaktu... i żeby twoja mam też nie miała z nim kontaktu?
pozdrawiam Nadi
_________________ ~new day always begin with a little smile and a sad think - what will you choose?~
w takim razie Ojciec nie musi nic robić, aby mieć dobry kontakt
No właściwie może chodzić też o ten kontakt ... Od kiedy się wyprowadził < już trochę czasu > widziałam go może 3 razy ... - , - . Najbardziej denerwuje mnie to, że udaje takiego ' dobrego ojca' kiedy jesteśmy gdzieś razem .. ; /
_________________ Życie to nie kredki nie zawsze jest kolorowe ; )
Imiê: Marta Pomog³a: 14 razy Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 865 Sk±d: znikÄ…d.
Wys³any: 2012-08-01, 10:34
Może nie udaje dobrego ojca, a po prostu się stara? Jesteś do niego uprzedzona i wszystko co on robi Cię denerwuję. Spróbuj zachować się dojrzale i postaraj się o poprawę kontaktów z tatą. Nie musisz robić z niego najlepszego przyjaciela, ale mimo wszystko to Twój rodzic.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imiê: Zatori Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 02 Lis 2011 Posty: 275 Sk±d: z gór
Wys³any: 2012-08-06, 14:40
To uprzedzenie pochodzi z przeszłości. Pewnie widziałaś jak twoja mama się denerwuje i cierpi przez niego, a bardzo ją kochasz... W twojej psychice zakodowała się myśl że nie chcesz go znać...
Pewnie widziałaś jak twoja mama się denerwuje i cierpi przez niego, a bardzo ją kochasz...
chyba masz rację bo od kiedy pamiętam bardziej byłam z mamą ... i kiedy ona cierpiała wtedy było coraz gorzej ... Z każdą kolejną kłótnią byłam na niego coraz bardziej zła ...
_________________ Życie to nie kredki nie zawsze jest kolorowe ; )
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nadi
