Imię: Marta
Wiek: 27 Doł±czyła: 30 Sty 2013 Posty: 63 Sk±d: Polska
Wysłany: 2014-01-27, 11:03 Niezgodność stron
Mam chłopaka i jestem z nim szczęśliwa , ale... No właśnie ale. Problem polega na tym , że często zdarza nam się nie zgadzać w kontekście zainteresowań. Ja lubię imprezy , jakieś wypady , on z kolei spokój . On woli szybką jazdę samochodem , ja nie za bardzo . No ale kwestia jest taka , że gdy chcę coś zrobić tego co lubię , to jemu to niezbyt odpowiada. Natomiast gdy on chce zrobić coś co lubi , to ja się nie kwaszę i to z nim robię chociażby dla tego ,że wiem ,że to lubi. i tu leży problem... Nie wiem jak z nim o tym porozmawiać
No różnicie się a przecież przeciwieństwa się przyciągają nie wiem czy byście byli szczęśliwi jakbyście byli tacy sami , tzn. z takimi samymi charakterami itp.
Imię: Marta Pomogła: 14 razy Doł±czyła: 19 Mar 2012 Posty: 865 Sk±d: znikÄ…d.
Wysłany: 2014-02-01, 11:35
To też przestań robić coś co nie sprawia Ci przyjemności, tylko dlatego, żeby misiaczkowi nie było przykro. To, że jesteście w związku nie oznacza, że macie być nierozłączni i lubić te same rzeczy.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
W związku nie można nikogo trzymać w klatce. Skoro Ty mu pozwalasz na robienie tego co lubi, to on również powinien zaakceptować Twoje zainteresowania.
Dokładnie , właśnie chciałem to samo napisać , musicie dojść do jakiegoś kompromisu , skoro jemu na coś pozwalasz to i on musi zaakceptować Twoje zainteresowania , to co chcesz robić
Związek tow zasadzie sztuka kompromisu a nikt nie lubi być ograniczony czy jeszcze gorzej- trzymany w klatce bo taki związek po prostu nie ma żadnej przyszłości. Sprawa jest do przemyślenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
nie wiem czy byście byli szczęśliwi jakbyście byli tacy sami , tzn. z takimi samymi charakterami itp. 
