Imiê: Someone
Do³±czy³: 12 Sie 2012 Posty: 28 Sk±d: Poland
Wys³any: 2012-11-07, 10:25 Moje koszmary.
Nigdy nie miałem łatwo... Całe gimnazjum to było dla mnie piekło, dokuczano mi, izolowano, jednym słowem koszmar. Mieszkam na wsi, więc tym bardziej było beznadziejnie. Obecnie poszedłem do liceum do większego miasta, musiałem zrezygnowac z rozwijania swojej pasji, piłki noznej ( bo nie poszedlem do SMSu) tylko do normalnego LO,, co mnie bardzo, ale to bardzo boli, ale coz taka kolej losu... Przynajmniej nie bede musial teraz isc na AWF. myślałem że chociaż raz mi się w życiu poszczęści. Już miałem nadzieję, że tak, że będzie dobrze, jednak miesiąc pokazał swoje oblicze... Kolegów mam takich że masakra, nic tylko wyśmiać kogoś, obrazić, istna głupota... Do tego taki co ze mną siedzi, ciągle mi docina, nie wiem, traktuje mnie jak wroga? Co z tego ze jestem miły dla niego, i dla innych też. Wydaje mi sie, że tacy ludzie to nie wiem jacy są... Jest nas tylko dziewięciu, dwóch jest naprawdę spoko, ale oni mają dziewczyny i ciągle z nimi przebywają. Natomiast reszta, to naprawdę porażka. Na początku, bardzo to mnie bolało, że znów się nie udaje, ale teraz to odpuściłem trochę. I co najgorsze, poza klasą nie mam w ogóle przyjaciół, osób z którymi mógłbym się spotykać Boli mnie to bardzo, ale to bardzo, chociaż już przyzwyczaiłem się do tego... Ostatnie wakacje, normalnie koszmar Całymi dniami sam w domu, starałem sie szukac jakiegos zajecia, np. rower, ale dobra to już było i nie wróci... Dlaczego ciągle tak mam? Dlaczego do cholery? najgorszy przeciez nie jestem, są gorsi a mają normalność. Ja to nigdy nie byłem na żadnej imprezie czy coś, w ogóle na niczym.. Potrzebuje jakiegos wsparcia, osoby z ktora moglbym pogadac jak człowiek z człowiekiem. Chwilami mam naprawde tego wszystkiego dosyc...
A co z koleżankami ? Nie ma w Twoim środowisku dziewczyny wartej uwagi?
A jeśli chodzi o Twoje zainteresowanie, w Twojej szkole nie ma zajęć dodatkowych?Popytaj się, może właśnie będą prowadzone zajęcia z tej piłki nożnej.W okolicy nie ma żadnego klubu sportowego?A co do tych kolegów, hm.. może jest więcej ciekawych osób w innych klasach, i może ,gdybyś rzeczywiście zapisał się do tego klubu to rozwijając pasję znalazłbyś przyjaciół ?
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Na początku, bardzo to mnie bolało, że znów się nie udaje, ale teraz to odpuściłem trochę. I co najgorsze, poza klasą nie mam w ogóle przyjaciół, osób z którymi mógłbym się spotykać 
Całymi dniami sam w domu, starałem sie szukac jakiegos zajecia, np. rower, ale dobra to już było i nie wróci... Dlaczego ciągle tak mam? Dlaczego do cholery? najgorszy przeciez nie jestem, są gorsi a mają normalność. Ja to nigdy nie byłem na żadnej imprezie czy coś, w ogóle na niczym.. Potrzebuje jakiegos wsparcia, osoby z ktora moglbym pogadac jak człowiek z człowiekiem. Chwilami mam naprawde tego wszystkiego dosyc...
Nie ma w Twoim środowisku dziewczyny wartej uwagi?
