/


Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Co sÄ…dzicie o bezdomnych ludziach?
Autor Wiadomo¶æ
Rozgadana
Psychodeliczna




Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 31
Do³±czy³a: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Sk±d: z daleka..

Wys³any: 2009-09-26, 15:57   Co sÄ…dzicie o bezdomnych ludziach?

W jakich stanie jesteśmy im pomóc ??
Co możemy zrobić ??
Co sadzicie o ludziach bezdomnych jest wam ich szkoda czy nie ??
Zapraszam do dyskusji.
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
Nielegalna
Przyjaciel
Sex to religia.




Imiê: Galna
Zaproszone osoby: 2
Wiek: 33
Do³±czy³a: 17 Lip 2009
Posty: 5030
Sk±d: München

Wys³any: 2009-09-26, 20:24   

Kiedyś takich ludzi było mi bardzo szkoda. A teraz są oni mi na max obojętni..
Nie staram się im pomóc, chyba że sami proszą o pomoc to już coś innego.
_________________
Chciałabym nie czuć...
 
 
xooy




Imiê: Gosia.
Wiek: 114
Do³±czy³a: 19 Sie 2009
Posty: 476
Sk±d: Trójmiasto

Wys³any: 2009-09-26, 20:37   

Ludzie jak ludzie.
Oni w większości nie chcą pomocy, bo wstydzą się o nią prosić, i ja się im nie dziwie.
Rozmawiam z nimi jak mam okazję, bo oni często nie mają z kim.
Są spychani na margines społeczny, zwalczani i poniżani.
A to inteligentni ludzie, wcale nie muszą być od razu idiotami i alkoholikami, a dobrze chociaż dostać pomoc w postaci zrozumienia. Wielu z nich mogłoby napisać wiele życiowych książek, ale to jest rodzaj zamkniętego kręgu. Oni nie chcą o tym mówić, a naprawdę bardzo często są szczęśliwsi od ludzi śpiących na pieniądzach.
Po prostu z jakiejÅ› przyczyny utracili dom, to wszystko.
To zwykli ludzie.
 
 
 
damager
Przyjaciel




Imiê: PaweÅ‚
Wiek: 31
Do³±czy³: 27 Sie 2009
Posty: 583
Sk±d: Kraj kwitnÄ…cej pyry

Wys³any: 2009-09-27, 00:12   

Zależy. Jeśli sam jest sobie winien takiego stanu, tzn przez alkohol itp - to ma to, na co sobie zapracował. Co innego jeśli jest bezdomnym z innej przyczyny, jakaś tragedia w przeszłości albo coś. Takich ludzi naprawdę jest mi szkoda, bo nie zasłużyli sobie na los, jaki ich spotkał.
_________________
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 31
Do³±czy³a: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Sk±d: z daleka..

Wys³any: 2009-09-27, 08:03   

Ja mam podobne zdanie do damager, jeżeli osoba bezdomna jest sama sobie temu winna z powodu np uzależnienia od alkoholu czy innych trunków lub używek to w ogóle nie szkoda jest mi takich ludzi ponieważ są sami sobie winni.
Jeżeli jest to osoba, która z jakieś inne przyczyny straciła dom to wtedy jest mi bardzo szkoda takich osób i zawsze staram się takim pomóc.
Pamiętam kiedyś na starci PKP siedziałam z koleżanką i podeszła do nas taka młodsza pani wyglądała na jakieś 20 coś lat i chciała pożyczyć od nas 2 złote to dałyśmy jej, usiadła kolo nas i zaczęła z nami rozmawiać opowiadać całą historię jej i powiem strasznie mi się żal jej zrobiła słysząc ile ona przeżyła. I powiem, że takie osoby, które na prawdę dużo wycierpiały jak to się mówi do tańca do różańca. :)
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
DerErsatz



Imiê: Erstyn
Wiek: 27
Do³±czy³: 20 Wrz 2009
Posty: 11
Sk±d: I tak daleko

Wys³any: 2009-09-27, 11:47   

Cytat:
Ja mam podobne zdanie do damager, jeżeli osoba bezdomna jest sama sobie temu winna z powodu np uzależnienia od alkoholu czy innych trunków lub używek to w ogóle nie szkoda jest mi takich ludzi ponieważ są sami sobie winni.

Aha. Niezłe podejście do sprawy. Gratulować.
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 31
Do³±czy³a: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Sk±d: z daleka..

Wys³any: 2009-09-27, 11:49   

DerErsatz napisa³/a:

Aha. Niezłe podejście do sprawy. Gratulować.


Tzn nie rozumie ? Co Ci siÄ™ w mojej wypowiedzi podoba ?? :)
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
xooy




Imiê: Gosia.
Wiek: 114
Do³±czy³a: 19 Sie 2009
Posty: 476
Sk±d: Trójmiasto

Wys³any: 2009-09-27, 12:26   

Rozgadana napisa³/a:
Co Ci siÄ™ w mojej wypowiedzi podoba


Alkoholizm to też tragedia, a jeśli nie, to tragedia go wywołuje.
Są ludzie, którzy wpadają w nałóg, bo lubią, i tacy, którzy szukają ucieczki, i w obu przypadkach to jest nieciekawe.
Bez względu na przyczynę tamci ludzie sami sobie nie pomogą, ale na szczęście Wasz brak współczucia, empatii, zrozumienia i żalu nic im nie da.
Módlcie się do siebie, swojego boga, psychiki czy czegokolwiek, abyście Wy nie musieli znaleźć się w takiej sytuacji.
Każdy ma prawo do błędu, ale prawdziwym błędem jest nie naprawienie takiego potknięcia.
Alkoholizm to nie próchnica, tutaj trzeba mieć wsparcie ludzi.
A ktoś kto mieszka na bruku ma tylko swoje, i przyjaciół jemu podobnych.
 
 
 
damager
Przyjaciel




Imiê: PaweÅ‚
Wiek: 31
Do³±czy³: 27 Sie 2009
Posty: 583
Sk±d: Kraj kwitnÄ…cej pyry

Wys³any: 2009-09-27, 14:17   

xooy, jeśli ktoś sięga po alkohol, żeby zapić smutki to też nie najlepiej o nim świadczy. Jeśliby był w miarę rozsądny to by wiedział, że to tyko pogorszy sprawę. A poza tym są ludzie, którzy wpadają w alkoholizm bez przyczyny, po prostu chlali przy każdej możliwej okazji bez powodu. I mam im jeszcze współczuć?
_________________
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 31
Do³±czy³a: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Sk±d: z daleka..

Wys³any: 2009-09-27, 14:25   

xooy napisa³/a:
Alkoholizm to też tragedia, a jeśli nie, to tragedia go wywołuje.
Są ludzie, którzy wpadają w nałóg, bo lubią, i tacy, którzy szukają ucieczki, i w obu przypadkach to jest nieciekawe.


Wiesz dużo ludzi sięga po alkohol i dużo ludzi potrafi pić z umiarem tak żeby się od tego nie uzależnić, a jak ktoś na prawdę chcę się wyjść z nałogu to znajdzie takie osoby, które im pomogą a jeżeli oni pili bo lubili się zalać tak, że nie wiedzą co robili cały tydzień i potrafili sprzedać wszystko co mieli żeby mógł sobie kupić alkohol nom to przepraszam sami są temu winni.
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
ciapkowaty
Jupi jej..




Imiê: Damian
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 34
Do³±czy³: 10 Sie 2009
Posty: 1118
Sk±d: brać na piwo

Wys³any: 2009-09-27, 14:48   

xooy, Jezeli dla czlowieka najwazniejszy jest alkohol czy jakies tam uzywki i sam sie doprowadza to takiego stanu, ze zotaje mu spanie na polu bo on wolal sobie wypic to wiesz..
 
 
xooy




Imiê: Gosia.
Wiek: 114
Do³±czy³a: 19 Sie 2009
Posty: 476
Sk±d: Trójmiasto

Wys³any: 2009-09-27, 21:42   

może macie racje, ale Ci ludzie nie zaczęli pić bo im się mleko rozlało, tylko nie potrafili sobie poradzić z czymś poważnym.
większość alkoholików to ludzie inteligentni, wykształceni. Z dużym potencjałem, wiedzą i doświadczeniem. A to, że trafili na ulice, to przyczyna tego, że najinteligentniejsi mają najciężej, ponieważ rozumieją wszystko na tyle, że zagłębiają się w to odczuwając problem wszystkimi zmysłami.
Popatrzcie na to obiektywnie.
 
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 31
Do³±czy³a: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Sk±d: z daleka..

Wys³any: 2009-09-28, 10:13   

Ale jeżeli ktoś miał podejście takie, że z błahego powodu zaczyna pić bo jak się napije to mu lepiej a tak na prawdę nic mu nie da tylko dobrze się bawi bo ma fazę i w taki sposób zagłębia się jeszcze raz, z powodu głupiego myślenia a nie, że sobie nie daje razy z małymi problemami.
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
xooy




Imiê: Gosia.
Wiek: 114
Do³±czy³a: 19 Sie 2009
Posty: 476
Sk±d: Trójmiasto

Wys³any: 2009-09-28, 13:44   

Rozgadana napisa³/a:
bo jak siÄ™ napije to mu lepiej a tak na prawdÄ™ nic mu nie da tylko dobrze siÄ™ bawi bo ma fazÄ™


tak, ale w ten sposób na jakiś czas zapomina o problemie, albo staje się na tyle odważny aby się nim dzielić z innymi, i w ten sposób problem powoli zanika/rozwiązuje się/zostaje zapomniany.
 
 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 31
Do³±czy³a: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Sk±d: z daleka..

Wys³any: 2009-09-28, 17:12   

xooy napisa³/a:
tak, ale w ten sposób na jakiś czas zapomina o problemie, albo staje się na tyle odważny aby się nim dzielić z innymi, i w ten sposób problem powoli zanika/rozwiązuje się/zostaje zapomniany.

Uwierz mi są również inne sposoby, aby przestać myśleć o takim czymś a nie tylko sięganie po alkohol..
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: