Imi: Marcin
Doczy: 12 Lis 2012 Posty: 54 Skd: Poznań
Wysany: 2012-12-06, 16:09 Śmierć
A dokładniej ostatnie słowa wypowiedziane w życiu. Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Trochę głupio byłoby, gdyby moje ostatnie słowa nie miałyby większego sensu. Lepiej się przed śmiercią pożegnać, powiedzieć Kocham Cię bliskim. Nie wiem, czemu ludzie nie przykładają do tego większej wagi, w końcu zginąć można wszędzie i to jest smutne
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2012-12-06, 20:30
No, bo niektórzy nawet nie wiedzą, że koniec jest bliski.
Przed każdym wyjściem z domu mam mówić, że kocham moich rodziców, bo nie wiadomo czy nie wpadnę zaraz pod autobus?
Innym przypadkiem jest to, kiedy osoba jest już na łożu śmierci i wie, że niedługo jej tego życia pozostało, więc wtedy pewnie mówi te "wielkie" słowa. Zresztą skąd wiesz, że ludzie nie przykładają do tego większej wagi? Znasz wszystkich i byłeś przy śmierci każdego człowieka?
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Osoba która wie, że zaraz odejdzie z tego świata zazwyczaj żegna się z bliskimi sobie osobami..
Mój były chłopak pożegnał się ze mną i z dzieckiem przez esa - pisał do mnie nie wierzyłam że to zrobi..
Ale pożegnał się...
_________________ Bo czasami wystarczy tylko zaufać..
Imi: Ewa Pomoga: 1 raz Doczya: 01 Gru 2012 Posty: 85 Skd: Sina dal
Wysany: 2012-12-07, 20:41
Zazwyczaj jest to "ku*wa", kiedy wiesz, że np. nadjeżdżający samochód zaraz uderzy. Zresztą można tylko gdybać - co chcielibyśmy powiedzieć, a co tak naprawdę zrobimy.
_________________ I'm not a princess, this ain't a fairytale
Tak naprawdę to chyba żaden człowiek nie myśli nad ostatnimi chwilami życia. większość dopuszcza do siebie tą myśl że jego życie się kończy w skrajnych warunkach już. nikt nie wymyśli jakiegoś wielkiego zdania. trzeba mówić to co się czuje , i to co się chce powiedzieć , bo nie trzeba bać się konsekwencji
_________________ " Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie."
czemu nie mowic 'Kocham Cie' codziennie? ja tego nie mowie ale nigdy np. nie wychodze z domu po kutniu puki sie nie pogodze z osoba z ktora mialem klotnie, bo gdyby cos sie stalo jej albo mi, to niechcialbym zeby nasza ostatnia rozmowa byla klotnia. Ja zawsze chcialem powiedziec tuz przed smiercai 'Skrzynia z pieniedzmi jest.....' i wykitowac. Moja babcia tuz przed smiercia nie mowila nic, usiadla w swoim ulubionym fotelu, wypila herbate tak jak zawsze obejrzala ulubiony serial i z usmiechem na twarzy zamknela oczy. Slowa sa zbedne nawet kiedy od smierci dziela nas sekundy.
_________________ Niektórzy ludzie przezywają swoje całe życie, nigdy się nie budząc.
Gdy nie dostajesz tego czego chcesz, cierpisz, gdy dostajesz to czego nie chcesz, cierpisz, nawet gdy dostajesz dokładnie to czego chcesz, wciąż cierpisz, bo nie możesz zachować tego na zawsze
Nie wiem jak skomentować słowa Pawlaczyka, po prostu przeczytajcie.
"Dobranoc!!! Do widzenia!!! Cześć!!! Giniemy!!!"
Zygmunt Pawlaczyk, kapitan samolotu Ił 62 M Tadeusz Kościuszko
9 maja 1987, na chwilę przed katastrofą w Lesie Kabackim.
tak się czyta na tej wikipedii i kilka rodzynków się znajdzie...
Nie trafiliby w słonia z tej odleg...
John Sedgwick, kapitan Unii w wojnie secesyjnej
poległ w bitwie...
Również się nad tym zastanawiam. Ludzie za mało mówią o swoich uczuciach.
Wracając do tematu - dla mnie śmierć jest czymś naturalnym. W chwili narodzin dążymy do śmierci, więc umieranie odbieram dość... normalnie? Nie widzę powodu do robienia sensacji, wyznawania największych grzechów i tajemnic na łożu śmierci.
Imi: Michał
Wiek: 27 Doczy: 05 Kwi 2012 Posty: 167 Skd: Z Krypty 34
Wysany: 2013-02-11, 18:02
Cytat:
...więc umieranie odbieram dość... normalnie? Nie widzę powodu do robienia sensacji...
Zgadzam się z Seventh Sign, Śmierć jest tylko jednym z wielu elementów ludzkiego życia. Można ją hucznie celebrować tak jak osiemnastkę czy ślub, jak kto woli, ale gdybym ja decydował o swoim pogrzebie, to raczej wybrałbym po prostu zakopanie w trumnie bez żadnych zbędnych ceregieli. A wracając jeszcze bardziej do tematu, ostatnie słowa przed śmiercią i tak zostaną zapamiętane przez naszych najbliższych na zawsze, nawet jakby nie miały największego sensu. Gdybym powiedział umierając "Uciekajcie, On już tu jest" pewnie daliby to w ramkę i powiesili w salonie.
_________________ "Strach i przerażenie to zupełnie nie to samo. Strach popędza, zmusza do działania, tworzenia. Przerażenie paraliżuje ciało, blokuje myśli, pozbawia ludzi człowieczeństwa." - Metro 2034
Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2013-02-14, 17:57
Nieszczególnie interesuje mnie to, jakie słowa wypowiem w dniu ostatnim swojego życia. Nie mam zamiaru wygłaszać jakiś mów pożegnalnych, zwłaszcza, że ludzie przeważnie nie spodziewają się tego, że ten dzień jest ich ostatnim Liczy się to, co mówię na co dzień i raczej to właśnie zapamiętają ludzie, którzy będą mnie wspominać.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Kiedyś o tym myślałam i postanowiłam zrobić przed śmiercią stypę aby się ze wszystkimi pożegnać, taką jak wesele tylko że mniej oficjalną
Cieżka sprawa, zrobić stype przed śmiercią, kiedy się leży chorym, umierającym od dłuższego czasu, albo umrze niespodziewanie w wypadku samochodowym. W ogóle co to za stypa przed smiercią?
Za to dziadek mojego kumpla miał na to pomysł. Zapisał w testamencie/liście pożegnalnym (nie pamiętam dokładnie co to było), gdzie jest schowany alkohol na stypę po jego pogrzebie. Dużo tego było
_________________ "Szacunek budzi nie to, co przyjmujesz, a to czego odmawiasz."
Imi: Julia Pomoga: 1 raz Wiek: 44 Doczya: 03 Sty 2012 Posty: 339 Skd: Polska,Wiedeń
Wysany: 2013-02-15, 09:48
Każdego los zapisany jest gdzieś "tam wysoko". Nikt nie wie kiedy "zejdzie" z tego pięknego świata. Jest takie powiedzenie,... gdybym wiedziała, co mnie czeka, czy spotka, wszystko bym robiła, aby do tego nie doszło.... Niestety nikt nie zna dnia, ani godziny, czasami śmierć nadejdzie całkiem niespodziewanie, nawet nie ma czasu na powiedzenie czegokolwiek, a co dopiero na pożegnanie się z bliskimi, czy powiedzenie komuś czegoś miłego. Ale też jest i inne powiedzenie.... żyj tak, jakby to miał być Twój ostatni dzień w życiu,wśród żywych....To prawda, jeśli będziemy żyli zgodnie ze swoim sumieniem, nikomu nie robiąc krzywdy, czy przykrości, nie będziemy się musieli martwić tym, że czegoś nie zdążyliśmy zrobić, czegoś naprawić,kogoś przeprosić. Należy cieszyć się póki co dniem dzisiejszym, bo jeszcze możemy to zrobić.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Imi: magda Pomoga: 1 raz Doczya: 16 Sty 2012 Posty: 220 Skd: z daleka
Wysany: 2013-02-15, 14:25
nie ma takiej możliwości żeby melanż z mojego powodu odbył się beze mnie. Jak już bede się czuła coraz gorzej ale jeszcze będę na chodzie - wtedy zrobie moją stype.