Wys³any: 2011-01-05, 18:15 Jak nawiÄ…zać lepszÄ… znakomość z kolegami z klasy?
Hej jestem tu nowa i potrzebuje pomocy. Chodzę 1,5 roku do gimnazjum. Zaklimatyzowałam się i lubie ludzi, z którymi chodzę do klasy, ale chcia łabym się z kimś zaprzyjaźnić lub bardziej zakolegować, niestety nie wiem jak. Pomóżcie!
A czy warto tak na siłę z kimś się bardziej zakolegować? Trochę bezsensu. Przyjaźń sama przychodzi, może po prostu tak ma być, że jesteście w takich stosunkach w jakich jesteście. (;
No, a jak już tak koniecznie chcesz coś z tym zrobić. To może po prostu zaproponuj jakieś wypady w weekendy. W jeden możecie pojechać do kina, innym razem do Maca, itp. (;
_________________ Zabiorę Cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą... ;*
Na początku częściej podchodź do nich i zaczynaj rozmowy. Będzie Ci już łatwiej, bo jakby nie było, 'przelotnie' znacie się już półtora roku.
Pamiętaj, że nic szybko nie przychodzi! Może wyjśc tak, że gimnazjum się skończy, a wy w dalszym ciągu nie zacieśnicie swojego koleżeństwa.
Na szczęście nie mam takiego problemu, bo mam dobre kontakty z całą klasą.
Ale myślę, ze powinnaś trochę się dostosować do otoczenia. Oczywiście nie, ze jak ktoś pali papierosy to ty też.. Ale poprostu podejść i pogadać. pomóc w lekcjach szybko cię polubią. Ja zostałam korepetytorką z francuskiego bo pomagam połowie klasie z francuskim i nikt nie ma do mnie żadnych zażaleń
_________________ Nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu, czy z własnej wyobraźni. Zakochała się w chłopaku, który istnieje, ale to też było bez sensu...
Stwórz albo dołącz do jakiejś paczki kolegów, najlepiej do takich z którymi masz wspólne zainteresowania. Uważaj na "pseudo-przyjaciół" -.-
_________________ "Strach i przerażenie to zupełnie nie to samo. Strach popędza, zmusza do działania, tworzenia. Przerażenie paraliżuje ciało, blokuje myśli, pozbawia ludzi człowieczeństwa." - Metro 2034
Ja mam właściwie taką samą sytuację. Ale nie żałuję że tak się stało. Gdybym miał "przyjaciół" z mojego środowiska, już dawno stoczyłbym się na samo dno.
_________________ "Strach i przerażenie to zupełnie nie to samo. Strach popędza, zmusza do działania, tworzenia. Przerażenie paraliżuje ciało, blokuje myśli, pozbawia ludzi człowieczeństwa." - Metro 2034
Cześć, mam na imię Karolina i mam 14 lat. Mam problem. W tamtym roku skończyłam podstawówkę, i poszłam do gimnazjum. Cała moja klasa poszła do jednego gimnazjum, a ja jedna się wyłamałam i poszłam do innego. I właśnie w tym problem. W nowej klasie jestem jedyna nową dziewczyną, a reszta przyszła z jednej podstawówki i oni są już zgrani, a jakoś nie mogę się do nich ,,wgrać". Co mogę zrobić by to się zmieniło. Proszę o pomoc. W końcu minęło już pół roku. Prosze o pomoc
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach