dokladnie matme trzeba rozumiec a uczyc sie jej. bo nawet nie wiadomo ile by ktos spedzil nad nia godzin, a nie rozumial.. to nic na dlugo nie zapamieta.
Zgadza się, ale wiele też zależy od nauczyciela, który tego przedmiotu uczy.
W gimnazjum byłam jedną z najgorszych, chyba uczniów w klasie, jeśli chodzi o matmę.
Teraz to się zmieniło, bo mam bardzo dobrą nauczycielkę, która dobrze tłumaczy, a ja to wszystko rozumiem.
Matura z matematyki, dobry pomysł według mnie. Skoro umysły ścisłe mogą pisać maturę z polskiego, to nie widzę przeszkód, aby humaniści pisali ją z matematyki
Imi: Lucyna
Doczya: 07 Pa 2011 Posty: 28 Skd: z Polski
Wysany: 2011-10-14, 18:42
Wyobraznia__, zgadzam się z Tobą, ale uwierz mi, że na kursach, takich jak chodziłam do AP Edukacji, widać jak różnie do przedmiotu podchodzą nauczyciele. Wiele osób boryka się z ogromnymi problemami.
Imi: kasia
Doczya: 01 Gru 2011 Posty: 2 Skd: warszawa
Wysany: 2011-12-02, 10:27
Po pierwsze faktem jest że bardzo dużo zależy od nauczyciela i jego podejścia. Jeśli nauczyciel nie będzie w stanie zachęcić was do nauki matematyki ani do tego byście ją polubili to nigdy się nic nie nauczycie, a po drugie wmawianie sobie, że 'nie mam głowy do liczb' to wymówka głównie przed samym sobą by nawet nie próbować zacząć się tego uczyć. Prowadzę korepetycje z programowania i wiele ludzi zachęconych w odpowiedni sposób do programowania zmieniają zupełnie swoje podejście do tego, a na początku uważali tak samo 'to nie dla mnie ja się tego nie nauczę'.
Trochę chęci i samomotywacji!!
Podrzucam wam fajną stronkę poprzez którą w przyjemny sposób można uczyć się wybranych zagadnień z informatyki:
Z matematyką na poziomie maturalnym (która jest na poziomie haniebnym) będziecie mieli do czynienia w trakcie swojego życia nie raz.
Nie chcę nikogo obrazić, ale nie zdać jej na poziomie podstawowym, jeszcze na 30% to wstyd. Na miano wykształcenia średniego to chyba nie wiele? Marzy mi się powrót dawnych matur, za moich rodziców, gdzie zdanie jej było sporym sukcesem. Dzisiejszy poziom matur jest żenujący, rozleniwia uczniów i ich uwstecznia- sam to po sobie widzę. Na szczęście całą tą szopkę mam za sobą
Imi: Bartosz
Doczy: 24 Maj 2011 Posty: 78 Skd: Wawka
Wysany: 2011-12-08, 20:05
Powiem szczerze, że mnie z matematyką idzie całkiem dobrze. Nie wiem czy to ja tak szybko sam z siebie się tego uczę czy po prostu moja nauczycielka w szkole dla dorosłych tak dobrze tłumaczy. Ale trzeba przyznać, jest bardzo cierpliwa i jak trzeba to wszystko dokładnie powtarza nawet po kilka razy. Ale to dobrze, bo nawet jak czegoś od razu nie zrozumiem to później okazuje się, że robiliśmy tyle ćwiczeń, że jednak umiem. Do mojej matury jeszcze trochę, ale ogólnie jestem bardzo pozytywnie nastawiony i myślę, że wszystko będzie dobrze.
Imi: Michalina
Doczya: 18 Lut 2012 Posty: 156 Skd: R.
Wysany: 2012-02-25, 23:48
Cieszę się, że matura z matematyki jest obowiązkowa. Każdy powinien znać podstawy i przydadzą się one w życiu dużo bardziej niż umiejętność znalezienia motywów antycznych w romantyzmie. Przykładowo: wystarczy przejść się do osiedlowego sklepu, na stragan z warzywami bądź w podobne miejsce. Nie zapomnę mojej wizyty w księgarni, kiedy to jedna z praktykantek miała problem z wydaniem mi reszty z 10 zł.
Chcę zdać maturę na poziomie rozszerzonym. Chciałabym zdać ją dobrze.
_________________
Zazdroszczę Ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.
Mimo, że mistrzem z matematyki nie jestem, to jednak popieram ją, jako przedmiot obowiązkowy na maturze. Podstawy powinien znać każdy, a matematyka uczy logicznego myślenia i na pewno będzie w jakiś sposób przydatna w życiu - w końcu jest królową nauk.
Zdawać rozszerzonej nie dam rady, podstawa mi wystarczy.
Imi: Aga
Wiek: 34 Doczya: 16 Lut 2012 Posty: 166 Skd: tam
Wysany: 2012-02-26, 09:20
Szkoda, że za moich czasów nie było obowiązkowej matury z matematyki, pomogłoby mi to dostać się na inne uczelnie - byłam po klasie humanistycznej i dopiero po maturze, w wakacje stwierdziłam, że po uczelni technicznej będę mieć lepsze perspektywy i tam będę studiować.
_________________
"Bóg nie jest po naszej stronie, bo też nienawidzi idiotów."
Byłam drugim rocznikiem, który zdawał obowiązkową maturę z matematyki. I cieszy mnie to bardzo. Od początku uważałam, że to jest dobry pomysł mimo, że byłam w klasie humanistycznej. Nigdy nie miałam problemów z tym przedmiotem, a wiem że wielu moich znajomych ślizgało się na 2 tylko dlatego, że nie chciało im się uczyć. Obowiązkowa matura zmusiła ich do odrobiny wysiłku. A mi dała szansę złożenia podania na kierunek ścisły (nawet się dostałam, tylko stwierdziłam, że wolę jednak coś innego).
_________________ Posłuchaj, Em.
Gdybym miał podarować ci w życiu tylko jedną rzecz, wiesz, co by to było?
Pewność siebie.
— One Day
Imi: Ammit Pomoga: 4 razy Doczya: 17 Lut 2012 Posty: 429 Skd: Warszawa
Wysany: 2012-02-26, 22:46
Podstawy z matematyki powinien znać każdy, niezależnie od tego co chce robić w życiu. Poziom podstawowej matury z matematyki nie jest wysoki, w dodatku tablice zwalniają z obowiązku uczenia się wzorów na pamięć. Umiejętność logicznego myślenia jest zawsze w cenie, nawet na kierunkach humanistycznych, gdzie może trafić się logika. Tego przedmiotu nie da się wykuć na pamięć, albo się go zrozumie/wyczuje, albo nie.
Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2012-02-27, 16:21
Żałuję, że nie znalazłam się wśród tych roczników, aczkolwiek trochę je rozumiem. Tzn. ja nigdy osobiście problemów z matematyką nie miałam, ale to faktycznie trzeba zrozumieć, a nie wykuć, co już nie jest takie proste.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Imi: Piotr Pomg: 3 razy Wiek: 31 Doczy: 24 Maj 2012 Posty: 322 Skd: Poznań
Wysany: 2012-10-17, 19:42
Ja zdaje mature z matematyczki rozszerzonej kociaki Nigdy się nie uczyłem matmy, wszystko mi wchodzi raczej bez problemu. Jak dostane kartę wzorów to drogą dedukcji zrobie zadanka. Jestem najlepszy i skromny. SIŁA!
Nigdy się nie uczyłem matmy, wszystko mi wchodzi raczej bez problemu. Jak dostane kartę wzorów to drogą dedukcji zrobie zadanka. 
Jestem najlepszy i skromny. 
SIŁA!