Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-10-29, 21:14
lastrada, księża pedofile też wiele w kościele spędzili. Szkoda,że z wiarą to nic wspólnego nie miało
Także Twoje chodzenie do kościoła nie musi czynić Cię wielkim znawcą tematu.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-10-29, 23:20
Na pytanie odpowiedzieliśmy. Zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, uprawianie seksu przed ślubem jest grzechem ciężkim. Nie ma naszej wersji wiary, to nie jest demokracja. Nawet jeśli nie rozumiemy pewnych zapisów prawa albo się z nimi nie do końca zgadzamy, to niestety musimy je przyjąć takie jakimi są, jeśli chcemy mieć czyste serce. Ja też nie do końca zgadzam się np. z celibatem wśród księży, bo nawet w Piśmie Świętym jest zapis (w liście św. Pawła), że biskup powinien być mężem jednej żony. Ale przyjmuję to. Jeśli tak ma być, to się z tym zgadzam. Widocznie był jakiś powód, dla którego biskupi i papież ustalili takie prawo a nie inne, wierzymy że zrobili to pod natchnieniem Ducha Świętego. Już sam Jezus mówił, że jeśli nawet w myślach pożądamy innej kobiety, to cudzołożymy w sercu. Myślę jednak, że w drugą stronę też to działa i kobiet też się to tyczy. Więc seks przed ślubem siłą rzeczy jest jeszcze większym grzechem niż samo pożądanie. Jeśli mamy dużo wątpliwości to oprócz Pisma Świętego polecam też Katechizm Kościoła Katolickiego. Sam dopiero zacząłem go czytać, ale wiele można się z niego dowiedzieć o wierze rzymskokatolickiej.
I zlitujcie się z tymi księżmi pedofilami, chwyt godny pożałowania. Odsetek pedofilów wśród księży to 1-2%, ale zasługa mediów, że tylko o księżach pedofilach się mówi.
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-10-30, 16:32
beethoven, ja się tylko odniosę do tych pedofilii. Czasami trzeba użyć dosyć mocnego kontrastu, żeby ukazać absurd jakiejś wypowiedzi.
To, że ktoś chodzi do kościoła nie czyni go wielkim katolikiem. Choćby te wszystkie panie, które niedziele traktują jak wybieg mody, a po gorliwiej modlitwie obgadają Basie spod trójki.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-10-31, 14:17
cygaretka, tu się z Tobą zgodzę. Nie jest chrześcijaninem ten, kto mówi, że wierzy i chodzi do kościoła (jako budynku). Nawet Jezus mówił w którejś z ewangelii, że i duchy piekielne wierzą w Boga, a śmiem wątpić, że są katolikami Być chrześcijaninem i katolikiem to znaczy przynajmniej próbować naśladować Jezusa, stosując się jednocześnie do prawa Kościelnego. Przynajmniej taka jest moja definicja, wynikająca z moich przemyśleń, bo nigdzie tego nie wyczytałem. Co nie oznacza, że zawsze się to uda. I od tego jest spowiedź.
Aha, i poprawka do ostatniej wypowiedzi Napisałem:
Cytat:
Odsetek pedofilów wśród księży to 1-2%
a powinno być:
Cytat:
Odsetek księży, którzy są pedofilami wśród ogółu pedofilów to 1-2%
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?
Imi: magda Pomoga: 1 raz Doczya: 16 Sty 2012 Posty: 220 Skd: z daleka
Wysany: 2013-10-31, 17:01
A czy ja mówie że jestem znawcą? Miałam na myśli bardziej to że jestem, w temacie'. A co mają do tego księża którzy są pedofilami? Dla mnie absurdalne jest to co mówi tamta dziewczyna. Ja jej wypowiedzi rozumiem tak: chodzę do spowiedzi, Kościoła ale czemu nie mogę zabić swojego dziecka? Przecież zabije tylko jedno dziecko a potem się wyspowiadam i będzie wszystko w porządku . Przecież Bóg nie jest taki podły i na pewno mi wybaczy przecież mam 17 lat ale jestem dojrzała. Poza tym Kasia też zabiła dziecko ale moje morderstwo będzie inne bo zrobie to mnie boleśnie.
_________________ zobacz chłopie co zrobiłeś, życie babie obrzydziłeś
!!
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-11-01, 10:29
lastrada, uprawianie seksu przed ślubem, a aborcja, to dwie różne sprawy, prawda? Troszeczkę zbytnio Cię wyobraźnia poniosła chyba.
Cytat:
I nie jestem jakimś fanatykiem, tylko skoro chodze do Kościoła więcej niż wy to się chyba trochę lepiej "znam".
Odpowiadam tym cytatem na Twoje pierwsze pytanie.
Także powtarzam, że chodzenie do kościoła nie czyni Cię jakimś mentorem wiary. Jak jeszcze uczęszczałam na msze to nic z nich nie wiedziałam, nie orientowałam się co, gdzie i jak i w "temacie" oblatana nie byłam. Mimo to, śpiewanie z tłumem religijnych pieśni czyniło mnie lepszym człowiekiem, właśnie tak
Tym uroczym akcentem wycofuję się z tej bezproduktywnej dyskusji. Pozdrawiam
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imi: Anka
Doczya: 01 Wrz 2011 Posty: 353 Skd: Warszawa
Wysany: 2013-11-04, 22:16
cygaretka napisa/a:
lastrada, uprawianie seksu przed ślubem, a aborcja, to dwie różne sprawy, prawda? Troszeczkę zbytnio Cię wyobraźnia poniosła chyba.
Cytat:
I nie jestem jakimś fanatykiem, tylko skoro chodze do Kościoła więcej niż wy to się chyba trochę lepiej "znam".
Odpowiadam tym cytatem na Twoje pierwsze pytanie.
Także powtarzam, że chodzenie do kościoła nie czyni Cię jakimś mentorem wiary. Jak jeszcze uczęszczałam na msze to nic z nich nie wiedziałam, nie orientowałam się co, gdzie i jak i w "temacie" oblatana nie byłam. Mimo to, śpiewanie z tłumem religijnych pieśni czyniło mnie lepszym człowiekiem, właśnie tak
Tym uroczym akcentem wycofuję się z tej bezproduktywnej dyskusji. Pozdrawiam
Po wykładach z teologii mogłabym sie rozwodzić na ten temat ale tak na zdrowy rozum - co jest większym grzechem:
sex miłości bez slubu czy gwałt w małżeństwie?
_________________ Jeśli masz zgagę, popij dużą ilością łódki Bols!
Imi: magda Pomoga: 1 raz Doczya: 16 Sty 2012 Posty: 220 Skd: z daleka
Wysany: 2013-11-05, 19:47
Jedno i drugie to grzech. Jakie wykłady? Wyraźnie napisałam słowo "znam" z cudzysłowem. Może mi każdy z was do woli wrzucać ale nie da się zmienić prawa ustalonego przez Kościół to że coś staje się normą w społeczeństwie nie oznacza że przestanie być grzechem i tego nikt nie zmieni.
_________________ zobacz chłopie co zrobiłeś, życie babie obrzydziłeś
!!
Jedno i drugie to grzech. Jakie wykłady? Wyraźnie napisałam słowo "znam" z cudzysłowem. Może mi każdy z was do woli wrzucać ale nie da się zmienić prawa ustalonego przez Kościół to że coś staje się normą w społeczeństwie nie oznacza że przestanie być grzechem i tego nikt nie zmieni.
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-11-05, 23:44
Wierzymy, że Kościół ustala prawa pod natchnieniem Ducha Świętego. Jak na razie nie ma takiego prawa w Kościele, które godziłoby w ludzką godność lub życie. Wydaje mi się więc, a przynajmniej wierzę, że Duch Święty działa przez biskupów i ogólnie kapłanów. Także przez tych ustalających prawo Kościelne.
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?
Szczególnie do tych, którzy przyczepili się do wypowiedzi lastrady.
Dziewczyna wyraźnie pisze:
Cytat:
I nie jestem jakimś fanatykiem, tylko skoro chodze do Kościoła więcej niż wy to się chyba trochę lepiej "znam".
to jest jednoznaczne z (pokazuję schematycznie, coby każdy zrozumiał):
Chodzisz do Kościoła -> Masz możliwość posłuchania i przyswojenia sobie Słowa Bożego (Możesz dokształcić się, dowiedzieć się czego więcej, aby być świadomym katolikiem);
Nie chodzisz do Kościoła -> Nie masz możliwość posłuchania i przyswojenia sobie Słowa Bożego. (I tutaj nie masz szansy nauki, dlatego jesteś niedokształcony, nieświadomy; a na pewno masz mniejsze możliwości rozwoju w tej dziedzinie niż ten, który uczestniczy w mszy św.).
Z góry zaznaczam, (specjalnie dla cygaretki) że nic mnie nie obchodzi czy ktoś jest katolikiem, czy nie i czy ma chęć podjęcia nauki chrześcijańskiej - na przykładzie wytłumaczyłam słowa koleżanki które są zdecydowanie trafne, acz trochę niejasno się wyraziła.
cygaretka napisa/a:
Także powtarzam, że chodzenie do kościoła nie czyni Cię jakimś mentorem wiary.
Już się tak nie powtarzaj.
Owszem, nie czyni, ale zawsze idąc na mszę masz wybór: albo angażujesz się i starasz zrozumieć (co naprawdę nie jest skomplikowane) albo olewasz i z góry zakładasz, że nie ma sensu się wczuwać.
wiedźmin napisa/a:
A to kościół, nie Bóg ustala co jest grzechem ?
Kościół jest pośrednikiem. Bez niego dalej mielibyśmy wiedzę koczownika w zakresie chrześcijaństwa.
beethoven napisa/a:
Wierzymy, że Kościół ustala prawa pod natchnieniem Ducha Świętego.
...i według dostępnych źródeł, które gromadzimy na przestrzeni wieków.
_________________ Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
Spowiedź uszna jest wymysłem księży katolickich i tylko ich. Tak samo jak pokuta za grzech. Służyła ona sprawowaniu władzy, donoszeniu na ludzi itp. Nie ma o tym żadnego słowa ani w starym, ani w nowym testamencie, a zgodnie z wiarą chrześcijańską tylko to co jest w piśmie jest święte. Dla kościoła powszechnego - chrześcijańskiego grzechem jest postępowanie niezgodnie z dziesięciorgiem przykazań. Jeżeli wierzysz w Pana Boga i w pismo święte żadna spowiedź uszna nie jest Ci potrzebna. Wystarczy spowiedź powszechna. Co do księży katolickich którzy robią z siebie bogów to łamią oni tym pierwsze przykazanie "Nie będziesz mieć innych Bogów przede mną" Nikt im nie dał prawa kluczy jakim jest prawo interpretacji po swojemu Pisma Świętego. Poza tym przykazaniem księża łamią wiele nakazów nadanych przez pana Boga. Po pierwsze kapłanem może zostać tylko ten co ma jedną żonę i dzieci. Po drugie nie wolno kupczyć odpustami, czyli nie wolno darować grzechów za opłatą, nie wolno sprawować mszy za opłatą, największą jednak zdradą pisma świętego są płatne msze za zmarłych. Może coś zmieni w pysze kościoła papież Franciszek, ale na to bym nie liczył. Radzę poczytać Husa i Lutra.
[ Dodano: 2013-11-30, 19:11 ]
ad Melka. Pisząc kościół co masz na myśli? Budynek, zbór wiernych czy kler utrzymywany przez nich, a jak to ostatnie to jeżeli piszesz chrześcijański to co masz na myśli? Katolików którzy uwielbiają relikwie bluźniąc tym przeciw Panu Bogu, luteran którzy w wierze zatrzymali się na czytaniu pisma świętego i nic ponad to, może prawosławnych księży, których za komuny mianował I Sekretarz rejonowego KPZR. Miłosz na takie pytanie odpowiedział że należy do kościoła powszechnego. Nie odpowiedział, czy do tak rozumianego kościoła chrześcijańskiego zalicza Katolików. Papierza Franciszka wybierali między innymi chrześcijanie wschodni. Którym bliżej do Lutra niż do Watykanu. Z pewnością zgadzam się z tobą że problemem nie jest o jaki kościół chodzi ale o to by ludzie wierzyli w Pana Boga, a Pismo Święte służyło im pomocą na co dzień, bez względu na to czy dzień święty dla nich to piątek, sobota, czy niedziela.
[ Dodano: 2013-11-30, 19:20 ]
Cytat:
Beethoven wydaje mi się że jedziesz po bandzie przekłamując Pismo Święte, no ale masz do tego prawo przecież jakoś trzeba usprawiedliwić nieomylność biskupów katolickich którym wolno wszystko. Musisz jednak zauważyć, że nawet Papież Franciszek mówi co innego więc chyba przyjdzie wam niedługo pora założyć jakąś sektę Michalika, no chyba, że pozbędziecie się Papieża Franciszka. Moja wycieczka do pana Michalika wiąże się z tym że nakazał zwolnienie z pracy rzeszowskich policjantów za to, że nie pocałowali go w rękę, tylko dali mandat za przekroczenie prędkości.
Co to znaczy "spowiedź uszna"? Przez uszy? Spowiedź to spowiedź - wyznanie grzechów przed kapłanem w celu otrzymania ich odpuszczenia. Spowiedź to inaczej sakrament pokuty i pojednania. Masz pięć aktów penitenta: rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, szczera spowiedź, zadośćuczynienie. Spowiadać "USZNIE" należy się z grzechów ciężkich. Spowiadać powszechnie rzeczywiście się możesz, z grzechów lekkich. Masz rację, że w Biblii nie stoi nakaz "spowiadaj się przed kapłanem", bo nakazy Biblijne wyglądają trochę inaczej. Masz też prawo interpretować Biblię po swojemu. Możesz sobie nawet założyć własny Kościół, w którym zamiast Pisma Świętego wykorzystasz instrukcję koparki (i to wszystko w Polsce, legalnie!). Dalsza część Twojej wypowiedzi to kompletne bzdety. Wszelkie datki są co łaska. Płacisz, to masz fajny kościół, gra organista i jest git. Nie płacisz, to inni płacą i też jest git. Obrzydza Cię, że inni płacą, bo chcą, to nie chodzisz do kościoła. Radzę rumianek. Koniec filozofii.
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-12-07, 21:12
miotła, nie wszyscy biskupi są święci. Ale Franciszka wybrali Kardynałowie, napełnieni Duchem Świętym. Kardynałowie też kiedyś był biskupami. A biskup kiedyś był dzieckiem, ale przede wszystkim CZŁOWIEKIEM. Masz rację, mówiąc, że to co zrobił Michalik nie było godne pochwały (aczkolwiek nie znam sprawy, więc przyjmuję za prawdę to co powiedziałaś). Ale Michalik to nie cały Kościół i nie wszyscy biskupi. A my staramy się jak możemy, co nie zmienia faktu, że często upadamy. Jeśli interpretujesz przykazania Boże tylko dosłownie, to gratulacje, że udało Ci się ich dotrzymać. No naprawdę, jestem godny podziwu, że powstrzymałaś się przed zabiciem innego człowieka : ) No bo przecież branie narkotyków to nie grzech. Nie umiera się przecież od tego, jeśli nie przedawkujesz, a przynajmniej nie od razu, prawda? Poczytaj kiedyś Katechizm Kościoła Katolickiego, a przynajmniej spróbuj. Nie wypali oczu, gwarantuję ; ) A jeśli znajdziesz tam coś, co jest złe w naszej moralności i co może być złe względem Boga, to chętnie się o tym dowiem : ) KKK został napisany przez biskupów, m. in. kardynała Ratzingera.
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?