jesli chodzi o mnie, nie chodze w niczym innym niz glany i trampki za kostke. chyba, ze naprawde musze, wtedy zakladam jakies baleriny czy cos podobnego.
Zawsze płasko. Nie znoszę potykać się o obcasy wystające z kostki brukowej.
Wychodzę z założenia, że obcasy są przeznaczone do kobiet, które dobrze się w nich czują. I potrafią wykonywać w nich wszelkie ruchy i kroki.
I nie, niestety nie bawi mnie nauka rysowania paneli tym buciorem.
_________________ Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
Rany, uwielbiam buty!
PĹ‚askie oraz wygodne, jak te:
Z delikatnym obcasikiem, jak te (w tego typu butach najlepiej mi siÄ™ jeĹşdzi autem):
Albo kobiece buty na obcasie, ale nie jakieś straszne szpile...W sumie to tu: http://www.zlotewyprzedaz...e%20Mimi%20Show podobają mi się wszystkie od samej góry, aż do tych z serii SAM - mają odpowiedni obcas, nie za gruby, nie za cienki, i dobrą wysokość
Właśnie tego typu buty noszę najczęściej, dobrze się w nich czuję - tzn. mówię o wszystkich 3 zaprezentowanych rodzajach obuwia Latem to jeszcze klapki lub płaskie sandałki włożę. Nie cierpię japonek, obuwia sportowego też już raczej nie noszę od dobrych kilku lat. Przepraszam, że tak się rozpisałam, buty to jest to, co tygryski lubią najbardziej
Ja stawiam na wygodę.Na codzień najczęściej chodze w balerinach lub adidasach zx Jeżeli chodzi o szpilki to zakładam je tylko od okazji.Jestem wysoka to nie muszę dodawać sobie wzrostu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach