Przyjaciel (nazwijmy go X) zapoznal mnie ze swoim kolega(Y), ktory w sumie z opowiadan jaki jest etc. mi sie spodobal. X o tym nie wie. często gadamy o Y jakos i X sie smieje, ze mam jakies ołtarzyki z Y w pokoju, bo jest dziwny, nie ma dziewczyny bo woli grac itp, a ja sie smieje i potwierdzam w zartach xD Spytalam X, bo ja mu sie podobam, co by zrobil gdyby podobal mi sie Y, a on ze bylby zazdrosny, ale cieszylby sie ze ktos by go odciagnal od kompa i bylby szczesliwy ze szczescia przyjaciol. Chociaz wiem ze napewno byloby troche zawiedziony. powiedzialam X, zeby sie nie bal o to bo jako przyjaciolka bym mu tego nie zrobila, poza tym za malo znam Y, zeby mi sie podobal. Teraz mam straszne wyrzuty sumienia, ze go oklamalam, ale jednoczesnie nie chce go ranic mowiac prawde i przy okazji przyznajac sie do klamstwa. wiem, lepsza bolesna prawda niz klamstwo, ale jakos boje sie, ze jesli mu powiem strace mozliwosc kontaktu z Y. Nie wiem co mam teraz zrobic, czuje sie jak w jakiejs telenoweli szczerze bym chciala, zeby mi sie przestal podobac... Doradzi ktoś co mam robic?
, a on ze bylby zazdrosny, ale cieszylby sie ze ktos by go odciagnal od kompa i bylby szczesliwy ze szczescia przyjaciol. Chociaz wiem ze napewno byloby troche zawiedziony.
Ale przecież jakby nie chciał, żebyś startowała do Y to powiedziałby Ci coś innego. Dał do zrozumienia, że mu się to nie widzi, bo Ty też mu się podobasz. To dlaczego tego nie zrobił?
A jak układają się Twoje relacje z Y? Zainteresowany?
Zawsze możesz od X wyciągnąć namiary na Y.
_________________ Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
A jak układają się Twoje relacje z Y? Zainteresowany?
Zawsze możesz od X wyciągnąć namiary na Y.
Wiem, ze on uwaza, ze jestem fajna i ladna, a X sie bardzo zdziwil, kiedy mu powiedzialam ze to wlasnie on zaprosil mnie do znajomych, a kiedy do niego napisalam to odpisal, bo podobno to sie rzadko zdaza. Pewnie mogłoby coś z tego być gdybym tylko zrobiła jakiś krok. Niby zdobylam jego nr tel, ale podobno nie odbiera Staram sie namowic X zeby jakas impreze czy jakies spotkanie w 3-4 osoby zrobil, ale nie ma czasu niestety.
Imiê: Marta Pomog³a: 14 razy Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 865 Sk±d: znikÄ…d.
Wys³any: 2013-08-01, 11:08
Nie bądź taka pewna siebie z tym,że mogłabyś mieć tego Y i nie rób z siebie głównej bohaterki w tym przedstawieniu, bo możliwe, że X faktycznie miałby to w dupie, a Ty się nakręcasz, że byłoby mu przykro i snujesz jakieś domysły.
Narazie pozwól,żeby Twoja znajomość z Y się rozwinęła, a nie zajmuj sie pisaniem scenariuszy.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imiê: Marta Pomog³a: 14 razy Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 865 Sk±d: znikÄ…d.
Wys³any: 2013-08-02, 15:35
No to masz dwie opcje... Albo wiecznie patrzeć na X i nigdy się z nikim nie zwiążesz, bo on raczej będzie zazdrosny o każdego faceta.
Albo spojrzeć na siebie i zawalczyć o swoje marzenie.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imiê: magda Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 16 Sty 2012 Posty: 220 Sk±d: z daleka
Wys³any: 2013-08-02, 23:05
rzeczywiście masz wielki problem. X jako twój przyjaciel nie pownien się obrażać fochać czy coś skoro jak twierdzisz jest twoim przyjacielem. A zazdrość chyba jest w miare normalnym uczuciem to że jesteście przyjaciółmi nie oznacza że nie możesz go pociągać jako kobieta. Mi też jest np szkoda jak widzę fajnego faceta z dziewczyną o której załóżmy coś wiem a przecież powinnam mieć to w dupie raczej. Z tym Y nie bądź taka pewna jakby chciał to by się z tobą skontaktował. Za wcześno panikujesz, skoro jest taki zamknięty w swoim świecie to możesz sobie troche na niego poczekać. Wydaje mi się że X coś do ciebie czuje moze powinnaś skupić się na nim? Przyjaźń była by piękną podstawą związku.
_________________ zobacz chłopie co zrobiłeś, życie babie obrzydziłeś
!!
Imiê: Marta Pomog³a: 14 razy Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 865 Sk±d: znikÄ…d.
Wys³any: 2013-08-06, 16:18
SheOne, no to skup siÄ™ na Y.
Nie możesz całe życie patrzeć na innych. Ja wychodzę z założenia, że w niektórych kwestiach trzeba być egoistą.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imiê: Bukowina
Do³±czy³a: 03 Sie 2013 Posty: 26 Sk±d: wieÅ›
Wys³any: 2013-08-20, 15:03
Dałabym sobie na jakiś czas spokój z przyjaźnią damsko-męską, w którą i tak nie wierzę. ogólnie przyjaciel który się zaraz obraża to chyba tylko znajomy
_________________ ,,Spójrz niewidomy co za świat
szerokiej drogi chromy
wsłuchaj się głuchy w dźwięków grad
o szczęściu durniu pomyśl!"
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2013-08-20, 20:40
A ja to widzę inaczej - skoro X to tylko przyjaciel ( bo inaczej się nie określił) więc dlaczego nie możesz startować do Y? tylko czy ten z kolei chciałby nawiązać bliższą znajomość z Tobą?. Dobrze byłoby pogadać najpierw z X i nie w żartach,a poważnie, że podoba Ci się Y i ewentualnie nie miałabyś nic przeciwko temu, aby Y się z Tobą zaczął spotykać. Przecież X nie może mieć pretensji do Ciebie o to, że podoba Ci się jakiś chłopak - to normalne, ale jeśli zauważyłaś, że jednak ten X-przyjaciel,coś do Ciebie czuje, tylko jakoś nie może się zadeklarować - pomóż mu w tym. Sprawę musisz mieć jasną i wcale nie musisz okłamywać wtedy ani siebie, ani X, czy choćby Y. Sama musisz to wyjaśnić najpierw z X, a potem ewentualnie "zajmij" się Y.A tak na marginesie - sama piszesz, że... za mało znam Y,aby mi się podobał...,a potem ... szczerze bym chciala, zeby mi sie przestal podobac..... więc co? podoba Ci się,czy nie?
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Gadałam z Y troche na asku (anonimowo) i strasznie naciskal zebym napisala na fejsie, to napisalam, ale ze bylo pozno, to powiedzialam ze pogadamy jutro a on "okej ". to napisalam i nie odpisal, bylo wyswietlone. wiem, ze nie byl zajety, bo na ask.fm byl. A nawet jesli, to chyba by cos napisal, a kompletnie mnie olal. Nie wiem co mam o tym myslec, czy dac sobie spokoj, czy kiedys sprobowac znowu. Troche mi smutno
Nie wiem co mam o tym myslec, czy dac sobie spokoj, czy kiedys sprobowac znowu
Możesz spróbować ponownie na asku, również anonimowo i po kilku wiadomościach poinformować go, że w skrzynce na fejsbuku czeka na niego wiadomość od Ciebie. Przyciśniesz go, ale przynajmniej go wyczaisz po reakcji - jeżeli odpisze i widocznie będzie zainteresowany rozmową to znaczy, że warto mu wcześniejszą wpadkę wybaczyć, a jeśli odpisze na odczepnego to nie ma sensu się narzucać.
Przynajmniej ja to tak rozumujÄ™.
_________________ Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach