/


Poprzedni temat «» Nastpny temat
Stres
Autor Wiadomo
Rozgadana
Psychodeliczna




Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomoga: 3 razy
Wiek: 31
Doczya: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Skd: z daleka..

Wysany: 2009-09-15, 09:04   Stres

Jak sobie z nim radzicie np: przed ważnym egzaminem czy tam występem ??
Jakoś zawsze miałam z tym problem.
Zapraszam do dyskusji.
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
Angel




Imi: Ań.
Doczya: 23 Cze 2009
Posty: 1167
Skd: się wzięłam?

Wysany: 2009-09-15, 10:34   

Ja też miałam zawsze z tym problem. Teraz zresztą też mam, ale staram się tak bardzo nie denerwować [no, ale to samo się tak robi, nie da się tego tak kontrolować, niestety..].

Jak mam występować gdzieś publicznie [a unikam tego, jak tylko się da], to wyobrażam sobie, że przede mną nikogo nie ma, albo ,że jak się nawet trochę pomylę to przecież nic się nie stanie, bo oni może nawet tego nie zauważą. Najlepiej jest jak występuję przed ludźmi których w ogóle nie znam, mniej się stresuję.
A co do sprawdzianów..to wiem, że denerwowanie się nic mi nie pomoże, a wręcz przeciwnie, wbiłam sobie do głowy [jakoś mi się to udało], że nie mogę się stresować, wszystko będzie dobrze.
_________________
Zabiorę Cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą... ;*



 
 
Rozgadana
Psychodeliczna




Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26
Pomoga: 3 razy
Wiek: 31
Doczya: 11 Cze 2009
Posty: 8509
Skd: z daleka..

Wysany: 2013-03-26, 21:03   

Angel napisa/a:
Jak mam występować gdzieś publicznie [a unikam tego, jak tylko się da], to wyobrażam sobie, że przede mną nikogo nie ma, albo ,że jak się nawet trochę pomylę to przecież nic się nie stanie, bo oni może nawet tego nie zauważą.

Ja zawsze jak występowałam gapiłam się w podłogę albo w jakiś punkt byle nie na kogoś ;d
_________________
"Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "

 
 
cygaretka




Imi: Marta
Pomoga: 14 razy
Doczya: 19 Mar 2012
Posty: 865
Skd: znikąd.

Wysany: 2013-03-29, 21:27   

A ja zawsze myślałam o jakiś pierdołachi próbowałam się odciąć od tego co wywołuję u mnie stres. Chociaż na szczęście nie jestem typem panikary :D
_________________
Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
 
 
Grufi




Imi: Grufi
Wiek: 31
Doczya: 26 Mar 2013
Posty: 6
Skd: południowy wschód

Wysany: 2013-03-31, 22:36   

Przed egzaminem, to staram się pozytywnie myśleć, że dam radę, a nawet gdyby się coś nie udało to nie koniec świata, są kolejne podejścia ;) Od jakiegoś czasu mam takie podejście, że jak nie za pierwszym razem to za kolejnym się uda i że szkoda życia na zamartwianie się :) Mniejszy stres też jest jeśli dobrze się przygotuję do jakiegoś egzaminu, występu, szczególnie jeśli chodzi o występ i mam się coś nauczyć na pamięć, to zawsze oprócz wyćwiczonego tekstu przygotowuję sobie wersję własnymi słowami, żeby w razie jakiegoś 'W', zapomnienia oryginalnego tekstu to ratować się własnymi słowami ;)

Dobrze mieć przed ważnym egzaminem, występem osobę która nas wspiera i przede wszystkim nie daje za dużo myśleć, najlepiej to ktoś taki kto będzie rozładowywał atmosferę, żartował itd. ;) Wtedy idzie się na egzamin bardziej wyluzowanym i w dobrym humorze ;)
 
 
Szehe




Imi: Szehe
Pomoga: 1 raz
Doczya: 20 Lut 2012
Posty: 102
Skd: świętokrzyskie

Wysany: 2013-04-01, 21:31   

Grufi napisa/a:
Mniejszy stres też jest jeśli dobrze się przygotuję do jakiegoś egzaminu

A ja własnie nie. Im dłużej się przygotowuje tym większy stres mnie łapie, bo wiem że siedziałam nad materiałem i jak mi nie pójdzie to siara. A jak się nie nauczyłam to nie oczekuje cudów. ;-)
_________________
I can't think about that right now. If I do, I'll go crazy. I'll think about that tomorrow.
 
 
rinoo




Imi: Alicja
Doczya: 04 Lut 2013
Posty: 59
Skd: Warszawa

Wysany: 2013-04-02, 12:36   

W małych dawkach stres to dobra rzecz, motywuje do pracy bardziej :)
_________________
Nie trać czasu :)
 
 
atlantyda



Imi: Atlantyda
Pomoga: 1 raz
Doczya: 02 Mar 2013
Posty: 114
Skd: polska

Wysany: 2013-04-30, 15:14   

gorzej jeśli stres jest demotywujący, wtedy można jeszcze pogorszyć swoją sytuację, moim zdaniem dobrze jest po prostu ogólnie podejść do wielu spraw z dystansem i wtedy od razu jest jakoś tak łatwiej przeżyć takie stresujące sytuacje
 
 
studio



Imi: jas
Doczya: 26 Cze 2013
Posty: 8
Skd: z prasy

Wysany: 2013-06-26, 22:05   

Bardzo ważne w momencie radzenia sobie ze stresem jest to, czy uświadamiamy sobie, co jest stresorem i dlaczego wywołuje w nas takie, a nie inne reakcje. Należy zaobserwować jak wówczas zachowuje się nasze ciało, jakie odczuwamy emocje i co może być tego przyczyną. Dużo łatwiej jest walczyć z czymś, co jest uświadomione i z czego zdajemy sobie sprawę, niż z zupełnie nowym dla nas zjawiskiem.
_________________
www.studioplus.pl
 
 
babestworzylbog



Imi: Wiola
Doczya: 11 Lut 2013
Posty: 120
Skd: katowice

Wysany: 2013-06-27, 12:54   

Z wiekiem nauczyłam się opanowywać (nie panować) stres przed różnymi wydarzeniami. Pomaga doświadczenie, nic nie jest tak straszne jak sie wydaje, nic nie trwa wiecznie, jutro już się nie będzie pamiętało o tym co nas tak stresowało. A dwa przestałam się sama napędzać.
 
 
Croatan




Imi: Adam
Pomg: 2 razy
Wiek: 29
Doczy: 26 Lis 2012
Posty: 60
Skd: Łódź

Wysany: 2013-07-06, 19:33   

Nie wiem, ciężko to już teraz powiedzieć, bo mam taki nawyk myślowy, który już wszedł mi w głeboko w krew. Jakoś wiem, że ten stres mi nic nie daje obecnie i jest złudny. Pomaga.
_________________
http://szczesliwe-ja.blogspot.com/

https://www.facebook.com/szczesliweja

Droga do szczęścia.
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: