wiec "REBELDE", "NUESTRO AMOR" I "HECHO EN ESPANA" oczywiście RBD...bardzo lubię słuchać latyno-pop i jakoś nie wyobrażam sobie życia m.in. bez tych albumów.
To tak:
"Dziś pieniądz jest w cenie"
"Kinematografia"
"c.d.n kinematografii"
"Księga tajemnicza: prolog"
"Czerwony album"
"w 4 i pół minuty dookoła świata"
_________________ Wypowiedz życzenie śmierci, a nadejdzie dzień szubienic...
Jednym z moich ulubionych albumów metalowych ever jest "Terra incognita" autorstwa Francuzów z Gojiry. Na tym debiutanckim albumie ich styl jest zdecydowanie najbardziej widoczny. Sposób w jaki łączą niesamowity ciężar, szybkość i technikę z wolniejszymi fragmentami i przerywnikami instrumentalnymi jest niemalże poetycki. Arcydzieło w kategorii "coś więcej niż death metal".
Imi: Gabi
Wiek: 26 Doczya: 26 Mar 2013 Posty: 10 Skd: O.
Wysany: 2013-03-26, 22:25
Jeżeli chodzi o albumy, które posiadam, nietrudno jest wytypować dwa czy trzy ulubione, bo ogólnie mam mało płyt : P. Są to Depeche Mode - Playing The Angel, mój osobisty hit oraz Massive Attack - Mezzanine, totalna miazga. A jeśli ze wszystkich mi znanych ogólnie... Sorka, nie da się wybrać, są przecież dziesiątki genialnych albumów : d.
_________________ To my suprise, with half-closed eyes things look even better than when they were open.
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-03-27, 22:15
Lubię też muzykę "epicką" (tworzoną do filmów i gier).
Bardzo podoba mi się album Archangel wytwórni Two Steps From Hell, szczególnie utwór "Destructo" ma kopa
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?