Bardzo rzadko jadam lody inne niż gałkowe, a do takich nie potrzebuję dodatków. Te w litrowych opakowaniach posypuję co najwyżej startą czekoladą i nic więcej mi nie trzeba do szczęścia
_________________ 'O naszej własnej śmierci nie będziemy mieli nic do powiedzenia"
- Carlos Fuentes
Jedyne lody do których stosuję jakieś dodatki to lody włoskie - od razu proszę o polewę, ale jem tylko czekoladową lub toffi Raz poprosiłam o cytrynową, a później okazało się, że lody są śmietankowo-jagodowe (codziennie był inny smak), fuj! w ogóle to do siebie nie pasowało, ta jagoda z cytryną
Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2013-01-27, 19:35
Ktoś już wcześniej pisał - miętowe z czekoladą. Czasem lubię sobie pokroić kawałki orzechów czy migdałów i tak o, same sobie wsypać. I wpierdzielić lody
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Ja z moją mamą jesteśmy miłośniczkami lodów z Grycana. Ostatnio zrobiłyśmy sobie deserek. Lody Grycan o smaku owoców leśnych, do tego bita śmietana, płatki migdałowe i rodzynki. Smakowało genialnie, jeżeli ktoś nie lubi rodzynek (rodzynków?) nie trzeba koniecznie dawać.
W mojej ulubionej restauracji jadłam kiedyś pucharek lodowy - lody waniliowe idealnie komponują się z borówką amerykańską! - tak mi się teraz przypomniało