Imiê: Piotr Pomóg³: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³: 24 Maj 2012 Posty: 322 Sk±d: PoznaÅ„
Wys³any: 2012-10-25, 16:37
Jeśli chodzi o film, jeszcze jest na liście "Do obejrzenia", aczkolwiek przeczytałem książkę i mam wrażenie, że film będzie ciut gorszy. Obejrzę na 100%.
wlasnie slyszalam. ale nie widzialam jeszcze filmu, wiec nie do konca wiem, o co chodzi. ale rzeczywiscie wyrok jest taki, ze dvd ma nie byc. ale pewnie beda sie jeszcze odwolywac. takie rzeczy nigdy nie koncza sie na jednym wyroku...
Imiê: Ania
Do³±czy³: 29 Mar 2012 Posty: 39 Sk±d: Kraków obecnie
Wys³any: 2012-11-15, 18:23
Byłam w kinie, czytałam książkę.
Starałam się nie patrzeć na film przez pryzmat Paktofoniki, ale w wymiarze ogólnym-społecznym. Film rzeczywiście porusza kilka ważnych kwestii, bardzo dobrze ukazuje 'tamte czasy'.
Przeżywałam go w kinie osobiście, byłam (i jestem) fanką Paktofoniki i można powiedzieć, że to muzyka mojego dzieciństwa, fajnie było przeżyć to wszystko jeszcze raz;)
Imiê: Joanna
Do³±czy³a: 13 Lis 2012 Posty: 11 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-11-15, 20:43
Byłam w kinie i moim zdaniem film absolutnie wymiata. Po wyjściu z kina nawet zdecydowałam się kupić płytę i nie żałuję. Niektóre kawałki naprawdę mi się podobają.
A dlaczego dvd miałoby nie wyjść? Nie słyszałam o tym i trochę mnie to zaskoczyło.
Byłam na premierze. (;
Pojechałam przez przypadek, kolega zarezerwował bilety, namówił mnie, żebyśmy pojechali z moim chłopakiem, więc pojechaliśmy. Nigdy wielką fanką Paktofoniki nie byłam, owszem miałam ulubione kawałki. Więc może tak nie przeżywałam tego filmu.
Co do samego filmu.. Wiem, że to film o Paktofonice, ale zabrakło mi trochę tego, że za mało było poruszonych problemów osobistych samego Magika. Jak na polski film to naprawdę udał im się. ^^
_________________ Zabiorę Cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą... ;*
Imiê: Monika Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 17 Lut 2012 Posty: 411 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-11-20, 17:53
Np. biedny Magik, który już przecież tyle nagrywał z K44 i podobno miał do dyspozycji studio. Rahim, który już był na pierwszej płycie K44 (rok 96), a w tym filmie wyszło jakby się dopiero poznali kilka lat później i jakby się z niego tylko nabijali itd. itp.
Zresztą nie wydaję mi się, że po 4 latach nagrywania z Kalibrem prawie nic nie zarobił. Jakby nie było, byli na topie. Z PKF nagrywał tylko dwa lata. Z tym producentem też było coś nie tak (ale to tylko z tego co brat mi mówił, bo zna jednego typa, który coś tam z nimi nagrywał).
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach