Imiê: Sebastian
Do³±czy³: 08 Lis 2012 Posty: 1 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-11-08, 20:36 Uzależnienie od MMO (Massive Multiplayer Online) Game
Praktycznie wszystkie tematy tutaj dotyczą używek których możemy "dotknąć" a ja chciałbym poruszyć temat uzależnienia od Gier, wiem że sporo jest takich tematów w sieci ale większość z góry traktowane jak śmieszne gadanie. A zazwyczaj wypowiadają się osoby które nie mają z tym styczności bądź tak tylko twierdzą.
Na swoim przykładzie chciałbym powiedzieć że gram w jedną z takich gier od od ok. roku a dopiero teraz zacząłem zauważać, że coś jest nie tak. Na początku wszystko było dobrze, pierwsze miesiąc może dwa to było tylko wieczorowe wchodzenie do gry. Z czasem tamten świat wciągał coraz bardziej. Wszystkie pierwszorzędne obowiązki odkładałem na potem. Szkoła, nauka, rodzina, przyjaciele. wszystko było na drugim miejscu. Dzisiaj mogę tylko powiedzieć że jestem w 100% uzależniony. Od 2-3 miesięcy nie spotykam się ze znajomymi, szkołę zawalam jak nie wiem. Zdarzają się dni że nie idę do szkoły żeby sobie pograć, dziennie spędzam po 10~ godzin na serwerach. Czas ograniczam sobie już tylko na sen i ewt. szkołę.
Dzisiaj dopiero po przeczytaniu kilku artykułów na temat podobnego uzależnienia doszedłem do wniosku że gra "wciągnęła" i mnie. Co Wy sądzicie o tego typu uzależnieniu, doczytałem się gdzieś w komentarzu któregoś z podobnych postów że to może być gorsze niż uzależnienie od "branych" używek.
Nie miałem pojęcia o MMO, szczerze mówiąc myślałem, że chodzi o GMO i już chciałem fanatycznie rzucać kurami bez piór.
Każde uzależnienie jest niebezpieczne. Jeżeli widzisz problem, to jest nadzieja. Musisz wypełnić czymś swój czas. Będzie Ci trudno, ale spróbuj robić cokolwiek - biegać, grać z tatą w karty, trenować kosza od dziewczyn ( : D). Jeżeli zauważysz, że to nie przynosi rezultatów - zgłoś się do jakiegoś specjalisty. To problem jak każdy inny. Namawiać Cię nie będę, bo to Ty musisz być zdeterminowany. Zrób to dla siebie. Pomyśl, że psujesz sobie wzrok, zdrowie, przede wszystkim mózg - bo się nie rozwijasz. Powodzenia stary.
Ja mam taki przykład na żywo. chłopak odemnie z klasy postanowił nie spać i nie chodzic do szkoły przez tydzień i cały czas pocinać w LOLa. albo jak jeszcze u niego kiedyś byłem to nonstop Tibia. ciągle było "mam laptopa , choć zagrasz ze mną na serwerze". nadal gra w Tibie ale już rzadziej. ale ma 5 kont i wszystkie 5 w top 10 na serwie. istna masakra -.<
a ja? na kompa wchodzÄ™ rzadko bo nie mam czasu
_________________ " Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie."
Kiedyś to grywał ze mną w GTA4 po necie, ale rzucił to na rzecz tego MMO Allods Online EU i grywa jakąś misowtą rasą Gimberlings którą uważa za swojego bożka TFU bożków otóż tu nie tworzy się jednego ALE TRZECH.
I do tego gnębi innych graczy z przeciwnej frakcji bo jest w tym naprawdę dobry, ale przy bardziej koksowanych postaciach z złej frakcji to nie ma szans i dobrze bo za dużo to nie zdrowo.
ale wiem jak ja sam go pogniębie, może w walce mu nie sprostam, ale zrobie gildię o podbnej nazwie co on jest w niej liderem i po robię reklamy do dołączenia do mnie a sam póżniej do mnie się odzewie o zaprzestaniu podszywania się ale ja to będe miał gdzieś i sam mi w realu pod koniec tygonia powie że jakiś typ(JA) zrobił gildię o podobnej nazwie co on sam ma.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
jak ja sam go pogniębie, może w walce mu nie sprostam, ale zrobie gildię o podbnej nazwie co on jest w niej liderem i po robię reklamy do dołączenia do mnie a sam póżniej do mnie się odzewie o zaprzestaniu podszywania się ale ja to będe miał gdzieś 
i sam mi w realu pod koniec tygonia powie że jakiś typ(JA) zrobił gildię o podobnej nazwie co on sam ma.