Szczerze to prawie nie wydaję pieniędzy bo ich nie mam. Ale jeśli już muszę to na jedzenie, na wino (życie bez wina to nie życie), na soczewki, bo bez nich nic nie widzę i na absolutnie najpotrzebniejsze ubrania i kosmetyki.
Imi: Marysia Pomoga: 1 raz Doczya: 12 Sie 2012 Posty: 75 Skd: Łódź
Wysany: 2012-10-24, 16:34
Najwięcej wydaję na duperele które w cale nie są mi potrzebne i których na pewno w ogóle nie użyję, mam bzika na punkcie butów i ostatnio dużo wydaję na chrześnicę.
_________________ ... and they lived happily ever after.