Do frytek, pizzy, zapiekanek, kanapek z żółtym serem czy jako dodatek do sosów pomidorowych ketchup musi być. Najbardziej ubię ziołowego Kotlina, nie pogardzę też Heiznem czy tym takim z McDonalda. Ale jak nie ma tych, to inny też zjem, w tym temacie nie jestem wybredna.
_________________ Posłuchaj, Em.
Gdybym miał podarować ci w życiu tylko jedną rzecz, wiesz, co by to było?
Pewność siebie.
— One Day
Kanapki, fast-foody, chwilami nawet mielony?
Pikantny bardziej. Wtedy czuć jakiś smak, a tak? Płytko.
Ach, no i zdecydowanie musi to być albo pudliszki albo podrabiane pudliszki z Biedrony. Wtedy jestem pewna, że jem coś, co najbardziej przypomina ketchup, a nie wodę. 96% proszę państwa pomidorów. W przypadku torteksu jest to, chyba coś koło, 33%? Być może, 37%, w uniesieniu.
W przypadku takiego dziadostwa jak Red, jest to tylko 15%. To ja się pytam, czym my polewamy, no czym? Kto to w ogóle wpuścił na rynek?
_________________ Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach