Wysany: 2009-06-17, 10:26 Śmieszne znaczenia imion
Znaczenia imion
Można zrobić komuś dobry dowcip podsyłając link do imienia, moje np to:
Cytat:
Podczas obiadu wyrastają jemu włosy na policzkach. Frajer tak ochrzczony to zawsze potępieniec. Bartosz - to imię można rozumieć jako trzepod skrzydeł muchy nad kupą. Bez powodu kończy jako analfabeta. Ma czerwone policzki, połamane włosy i szerokie biodra. Jako prezenty odpowiadają jemu białe rynny. Dzieciak ignoruje zagrożenie. Bartosz bez wyraźnej przyczyny jąka się. Z kolegami podpala magazyny handlowe. Ma zwyczajowo wielgaśne ręce.
Zapraszam do pokazywania, co piszą o Was i komentowania serwisu.
Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomoga: 3 razy Wiek: 31 Doczya: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Skd: z daleka..
Wysany: 2009-06-17, 10:28
Cytat:
Każde zdanie kończy nagłym śmiechem w stylu kota. Zawsze ma poglądy jak pijaczka. Ma bardzo często za długie uszy. Gabriela chce czyścić bezwartościowe dłuta. Jej ideałem zostaje bez powodu truteń. Żeby podkreślić swoją indywidualność smarcze na podłogę w tłumie. Jako prezenty odpowiadają jej czarne ekierki. Jej cel życiowy to mlaskanie w czasie jedzenia. Stwarza pozory, że tworzy Monitory LCD niestety każdy wie, że boi się o nie swoje odtwarzacze DVD i Divx. Uwielbia czyścić odrapane obudowy od kaloryferów.
Zamyka się w zatęchłej jaskini i źle się czuje po za tym miejscem. Zazwyczaj opowiada, że kontroluje aukcje internetowe okazuje się jednak, że na codzień piłuje po nocach psy i koty. Śnią się jej niekompletne lutownice. Po czterdziestce niekiedy wstępuje do sekty. Idiotka nazwana tak przez rodziców to zazwyczaj analfabetka. Z kolegami wysadza domy parterowe. Próbuje rozbawić towarzystwo spontanicznym cmokaniem i martwi tym rodziców. Jej konkubentem staje się czasami kanalia. Bardzo często kończy jako idiotka. Ma najczęściej chude powieki.
Imi: ...
Doczya: 15 Lip 2009 Posty: 148 Skd: over the hills...
Wysany: 2009-07-15, 20:40
Swoją obecność oznajmia częstym rżeniem dla checy. Jej cecha charakterystyczna to drapanie się po pośladkach. Bez wyraźnej przyczyny ma poglądy jak kleptomanka. Po ślubie zawsze zostaje pustelnikiem. Anita standardowo łamie przepisy. Dziewczynka tak nazwana to często skrajna feministka. Chętnie przesiaduje w ogrodzie sąsiada drżąc z zimna. Ma zwyczajowo długie wargi. Imponują jej zgubione imadła. Spontanicznie rży jak osioł w pracy.
_________________ 'Scena po scenie, nasze życie jest jak spektakl,
choć nam-aktorom być to może trochę nie w smak
i tak, jak martwe kukły, bez najmniejszej woli swojej
robimy często to, co niesie nam spektaklu kolej...'
Imi: grochowska
Doczya: 15 Lip 2009 Posty: 185 Skd: from the hell
Wysany: 2009-07-16, 15:27
Cytat:
Potrafi kraść wyrzucone obrabiarki. Często zachowuje się jak narkomanka. Nieszczęśniczka z takim imieniem to prawie zawsze złodziejka. Zazwyczaj beka przy piciu. Najwięcej czasu spędza w skupie złomu ze znajomymi. Kobieta prosi o porzyczkę. Wszystko przypomina jej bezcenne chełmy. Każde zdanie kończy nagłym mruczeniem i jeszcze się tym szczyci. Dla checy udaje atak serca na festynach ludowych. Po rozwodzie prawie zawsze przestaje się myć.
Kiepskie, trafili tylko z atakami serca na festynach.
Imi: Justyna
Wiek: 28 Doczya: 17 Lip 2009 Posty: 66 Skd: i tak nie trafisz
Wysany: 2009-07-19, 16:01
Jej ulubione zajęcie to wypasanie krów. Jej konkubentem zostaje zwyczajowo truteń. Kobieta tak nazwana to prawie zawsze debilka. Znajomi dają w prezencie jej przedpotopowe nocniki. Swoje wywody przerywa niespodziewanym niestosownym mruczeniem dla checy. Chce nosić czarne rynny. Ma bez wyraźnej przyczyny brudne nadgarstki. Raczej pod koniec kolacji ujawniają się jej kopyta zamiast stóp. Czasami kończy jako psychopatka. Czasami pali cygara o smaku końskiej kupy i szybko ucieka.
umie oglądać niekompletne miski. Stwarza pozory, że reklamuje senniki a w rzeczywistości fotografuje dla ubezpieczycieli czasopisma. Jej pasja to drapanie się po pośladkach. Ma wystające kości policzkowe, często tłuste włosy i oklapłe uszy. Najczęściej wygląda jak pijaczka. Denerwuje innych żenującym hichotem z zaciśnietymi ustami. Jej chłopakiem zostaje czasami idiota. Chcąc zaimponować znajomym trzyma ręce w górze wśród znajomych. Dominika - według biblijnych przypowieści jest imieniem oznaczającym biedronkę z powyrywanymi skrzydełkami. Nieudaczniczka tak nazwana to prawie zawsze lafirynda.
Idiotka tak nazwana to zazwyczaj kanalia. Swoją niewiedzę rekompensuje, technicznie słabym, chrząkaniem i opowiada o tym. Raczej pod koniec burzy rosną jej szramy na policzkach. Dziewczynka szczeka jak pies. Bardzo często dla innych jest jak złodziejka. Szukając pracy mówi, że certyfikuje w urzędach kamery cyfrowe a w rzeczywistości niszczy noże i nożyczki. Ma wiecznie zmarszczone czoło, grube nadgrastki i siwe brwi. Pomaga innym czyścić czarne chełmy. Na starość zawsze zapomina jak się nazywa. Kinga - już na kamiennych tablicach imię to miało zastępować część ciała poniżej pleców.
............................................................................... xD a to wszystko przez moja starszą siostrę, to ona mi wyberała imię!
Ma bardzo często niekształtne uszy. W czasie trwania pochmurnej nocy ujawniają się jemu kły jak u wampira. Po pijaku okrada hurtownie. Każde zdanie kończy głośnym śmiechem z zaciśnietymi ustami. Jego najlepszą koleżanką zostaje prawie zawsze psychopatka. Lubi grać w bierki na dachu swojego domu bojąc się ataku ufo. Pisze w swoim CV, że wykrywa nieprawidłowe senniki co, z tego jak psuje pierścionki, kolczyki i obrączki. Krystian - z łaciny podwórkowej tłumaczy się jako rów z błotem. Krystian bardzo często filozofuje o śpiewaniu pod prysznicem. Pechowiec z tym imieniem to zawsze dureń.
Jego cel życiowy to toczenie kuli. Paweł zawsze donosi. Stara się oglądać zabrudzone czajniki. Ma wydęte policzki, słabe i wypadające włosy i szpiczaste uszy. Notorycznie zakłada wełniane czapki przed komendą policji. Z premedytacją podpala biurowce. Paweł według starych legend oznacza małe nieszczęście. Paweł codziennie zanudza innych opowieściami o przemarszach wojsk. Idiota warczy. Natychmiast po zakończeniu lata ujawniają się jemu rogi na głowie.
Imi: Mirek
Doczy: 04 Sty 2011 Posty: 1110 Skd: City
Wysany: 2011-01-19, 10:48
Lubi pić na klatce schodowej uciekając przed rzeczywistością. Jego cecha charakterystyczna to drapanie po szyi. Łoś noszący to imię to najczęściej narkoman. Z premedytacją nasyła złodzei na biurowce. Mirosław - według celtyckiej mitologii zastępuje smoka bez ogona spadającego do wody. Mirosław pomaga innym oglądać zużyte miski. Czasami wygląda jak truteń. Lubi malować stare cedzaki. Ludzie myślą, że certyfikuje w urzędach obrazy olejne a tak naprawdę zabiera innym samochody na raty. Mirosław najczęściej bije dzieci.
Złość wyraża głośnym płaczem i się tego nie wstydzi. Jego częste zachowanie to parskanie śmiechem w nieodpowiednich momentach. Nikt nie wie, że napada na wyższe uczelnie. Patryk - w języku potocznym oznacza klaszczącego bez powodu. Łoś sepleni. Oscentacyjnie strzela palcami wśród ludzi. Jego konkubiną staje się często lafirynda. Ma standardowo odpychające uszy. Ludzie myślą, że sprzedaje serwisy erotyczne zazwyczaj jednak wychodzi na jaw, że dba o cudze pończochy i rajstopy. Patryk potrafi zbierać popsute puszki.
Karolina kocha nosić spalone sztućce. Jej chłopakiem staje się bardzo często narcyz. Pisze w swoim CV, że sprzedaje senniki co, z tego jak piłuje po nocach buty. Znajomi dają w prezencie jej czarne deski. Jej pasja to plucie pod nogi. Karolina - imię to może być odczytywane jako małe nieszczęście. Żeby wzbudzić zinteresowanie udaje pawiana przed kamerami telewizyjnymi. Z premedytacją okrada magazyny. Ma prawie zawsze brudne uda. Standardowo dla innych jest jak lafirynda.
Imi: Asia
Doczya: 14 Wrz 2010 Posty: 400 Skd: gdzies tam
Wysany: 2011-02-28, 19:38
Cytat:
Dużo czasu spędza w ogrodzie sąsiada i zaprasza tam innych. Ma brudne nogi, często tłuste włosy i siwe brwi. Joanna - w języku potocznym oznacza koński zad. Joanna ciągle wygłasza odczyty o latającytch spodkach. Dla draki tupie nogami i szybko ucieka. Frajerka tak nazwana to czasami świrnięta. Kobieta brudzi. Nie panuje nad nagłym mlaksaniem i uważa to za powód do dumy. Znajomi dają w prezencie jej bezwartościowe prostowniki. Kiedy się naćpa rementuje małe hotele.
Bartłomiej praktycznie zawsze siorbie. Nie waha się powiedzieć, że sprzedaje antyki nie da się jednak ukryć, że piłuje po nocach buty. Znajomi dają w prezencie jemu zużyte puszki. Nieudacznik filozofuje. Bartłomiej może gromadzić czarne drabiny. Bartłomiej czasem wygłasza odczyty o hibernacji. Ma zapadnięte policzki, brudne ręce i duże uszy. Zazwyczaj dla innych jest jak potępieniec. Na starość standardowo zmienia orientację seksualną. Jego cecha charakterystyczna to wydłubywanie brudu z za paznokci.
Ciekawe, ilu ja rzeczy jeszcze o sobie nie wiem.
A zwłaszcza to:
Cytat:
Na starość standardowo zmienia orientację seksualną
![;]](../images/smiles/krzywy.gif ";]")
