A moim zdaniem wiek nie ma tu nic do rzeczy. Można rozmawiać o tym na płaszczyźnie dojrzałości. Znam 14-latków zachowujących się jak 25 i 42-latków (mój tata ^^), którzy zachowują się jak 15.
_________________ ile to razy nawet nie wierząc spotykamy się w innym świecie
Następnym razem miej swoje zdanie i nie zmieniaj go pod wpływem innych.
Nie zmieniam jak byś nie zauważył, że wcześniej napisałam, że takich związków jest bardzo mało.. Czytaj uważnie a później się wypowiadaj.
Imiê: Kuba
Do³±czy³: 20 Pa¼ 2011 Posty: 173 Sk±d: Lublin
Wys³any: 2011-10-20, 11:49
Mi się wydaje ze różnica wieku tutaj nie ma największego znaczenia..
bo prawdziwa miłość nie patrzy ma to ile ma sie lat.. no oczywiście tez nie zrozumcie mnie źle bo powiedzmy co to za miłosć jeżeli gośc ma dajmy 16 lat a panienka 28 no bez jaj
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2012-01-03, 09:26
Witam!. Chyba ten dział nie jest zamknięty,można pisać. A wracając do tematu - dobrze, gdy chłopak jest starszy od dziewczyny.Wtedy jesteśmy pewni,że rozsądniej,poważniej myśli o życiu.Dużo starszy,nie jest dobrze,chyba,że kierują nami nieco inne pobudki,a facet w dodatku jest przystojny,wysportowany i nie widać tak jego wieku.Lepiej jednak mieć troszkę starszego.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Wtedy jesteśmy pewni,że rozsądniej,poważniej myśli o życiu.
Ee tam. Znam paru chłopaków, którzy mają np. 16 lat, a zachowują się, jak dojrzali faceci, serio. A paru po 20-stce zachowujących się jak g*wniarze. [;
Więc to wszystko zależy od charakteru.
_________________ Zabiorę Cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą... ;*
Dla mnie wiek to żadna przeszkoda. Mógłby być młodszy ode mnie, dużo starszy i dla mnie nie miałoby raczej znaczenia. Oczywiście mówię tu o przypadku, w którym zachowywałby się on w sposób godny uwagi, a nie jak szczyl czy zakompleksiony dziadek, który szuka pocieszenia.
gadula napisa³/a:
dobrze, gdy chłopak jest starszy od dziewczyny.Wtedy jesteśmy pewni,że rozsądniej,poważniej myśli o życiu.
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2012-01-06, 15:41
Oj to prawda, prawda. Nieraz zachowują się gorzej niż małolaty. Ale oni takim zachowaniem nieraz chcą podkreślić jacy to oni nowocześni ,że do wapniaków im daleko. Chociaż czasami wyglądają śmiesznie hi hi hi. Ale czasami dobrze mieć takiego wesołka przy sobie,bo nie pozwala nam się nudzić, oby tylko za bardzo się nie rozbrykał. Pa.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Wszystko zależy od poziomu intelektualnego partnera. Mam kolegów, którzy mają po 16-17-18 lat (4, 3, 2 lata młodsi ode mnie), a o wiele lepiej się z nimi rozmawia niż z chłopakami w moim wieku/starszymi. Nie rozumiem tej zasady 'wyznaczania granicy wieku'. Jeśli poznamy kogoś i do końca nie znamy jej wieku, a nagle okaże się, że różnica wynosi dużo, to kopniemy ją w dupę? Miłość to miłość. Jeśli się w trafi w tym zdziczałym świecie to trzeba ją pielęgnować bez względu na wszystko.
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2012-01-18, 13:24
Oczywiście to święta prawda, ale jeśli ktoś tylko wyglada na dorosłego,a w sumie jest bardzo młodym, lub jeśli ktoś wyglada bardzo młodo,a jest panem w bardzo podeszłym wieku? Wiem, ze milość nie wybiera, ale za to my mo żemy dokonać odpowiedniego wyboru. Zgadzasz się ze mną,prawda? Czytałaś może,lub słyszałaś o Marii del Rosario księznej Alby,która ostatnio wyszła za mąż za dużo mlodszego urzędnika pracującego w ubezpieczeniach. Albo o Joan Collins,która wyszła za mąż za o 33 l młodszego menadżera teatralnego.Nie wyglądają śmiesznie?,no może Collins nie, zawsze była elegancka,mimo swojego wieku, ale ta księżna Alby? Chyba trochę tak. Pozdrowionka.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Imiê: Olga Pomog³a: 3 razy Wiek: 33 Do³±czy³a: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Sk±d: Kleve
Wys³any: 2012-02-20, 01:33
Jeśli chodzi o innych, to sami powinni wyczuć, czy są gotowi np. na związek z osobą o połowę młodszą/starszą i czy dadzą sobie radę. Nie zaglądam im gdziekolwiek, czy w psychikę czy w serce, to ich sprawa.
(pogadamy, jak będę matką )
Sama w sumie nie miałam jakiś takich związków, w których różnica wieku szczególnie by mogła razić. Dziwnie reagowało otoczenie, kiedy byłam z chłopakiem starszym ode mnie jakieś pięć lat.
Warto zaznaczyć, że ten związek nie rozpadł się ze względu na wiek.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach