Imi: Maja Pomoga: 1 raz Wiek: 28 Doczya: 06 Maj 2013 Posty: 22 Skd: Łódź
Wysany: 2013-05-06, 13:24
Ja za pierwszym razem miałam bad tripa, potem zdarzyło mi się jeszcze parę razy, czasami jest dobrze, zależy od nastawienia. Nie jestem za legalizacją. To tylko ułatwi dostęp do tego osobom, które niekoniecznie powinny to palić, a zresztą, jak ktoś chce to sobie załatwi, wiadomo.
_________________ Confusion in her eyes that says it all - she's lost control again.
Imi: marcin
Doczy: 22 Sty 2013 Posty: 76 Skd: bydgoszcz
Wysany: 2013-05-09, 08:32
Ja do wszelkiego rodzaju dragów nic nie mam, powinny być legalne wszystkie, skoro ktoś ma ochotę brać to niech bierze Będzie przynajmniej selekcja naturalna
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-05-11, 17:49
OneBlood, nie wszyscy palący to JP. I nie wiem gdzie Ty żyjesz, ale u mnie nieczęsto się idzie chodnikiem i jara zielsko na legalu Zresztą nie wiem ile osób musiałoby palić w Twoim otoczeniu i w jakich ilościach żebyś poczuł cokolwiek jako bierny palacz.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imi: Julia Pomoga: 1 raz Wiek: 44 Doczya: 03 Sty 2012 Posty: 339 Skd: Polska,Wiedeń
Wysany: 2013-06-11, 14:20
Zawsze jest ten pierwszy raz, potem następny i następny, a potem spada się czasami na samo dno. Jeśli ktoś nie chce skończyć marnie, lepiej od takich używek być z daleka.Nie próbowałam nigdy i nigdy tego nie zrobię - nie moje klimaty,bo kto myśli rozsądnie, tego nigdy nie weźmie do - nawet rąk - nie mówióc o "próbowaniu".
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Imi: Zatori Pomoga: 1 raz Doczya: 02 Lis 2011 Posty: 275 Skd: z gór
Wysany: 2013-06-12, 17:21
Próbować próbowałam i jakoś mnie do tego nie ciągnie, bo nigdy nie przewidzisz co Ci po tym odbije. Nie jestem zwolenniczką tego, ale przeciwniczką też nie, bo nie jest to na tyle szkodliwe żeby nie można było z tego korzystać z umiarem.
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-06-12, 22:44
Nie żebym się czepiała, ale pytanie do tych, którzy mieli takie "jazdy" po jaraniu.
Możecie mi powiedzieć czym to się u Was objawiało? Bo ani razu się nie spotkałam z przypadkiem odwalania po wypaleniu zielonego... No chyba, że mówimy o wmawianiu sobie "ale się *** zjarałem, jestem taki fajny" no to spoko
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Legalizacja. Ktoś wyżej pisał o łataniu dziury budżetowej - w pełni się z tym zgadzam. Dosłownie parę dni temu rozmawiałam na ten temat z kolegą.
Kilka razy zdarzyło się zapalić, zazwyczaj przy jakiejś grubszej imprezie. Dopiero za którymś razem poczułam cokolwiek, jednakże nie jest to jakieś "super odjazdowe" uczucie. Ot, totalny chillout, oczyszczasz umysł, wszystko jest fajne.
"Spróbowałam" i nie ciągnie mnie do tego bardziej, NIE UZALEŻNIŁAM się po kilku razach, nie mam ciśnienia żeby szybko znów zapalić.
Ktoś wyżej pisał o łataniu dziury budżetowej - w pełni się z tym zgadzam.
No tak, łatanie dziury budżetowej kosztem dziur w mózgu. Świetna recepta gospodarcza rzucona przez osobę, która o gospodarce nie ma - o zgrozo - zielonego pojęcia. Marihuaną i innymi narkotykami rządzi mafia i to jedyna grupa, która mogłaby na tym realnie zarobić. Państwo nie zyska z tytułu podatków od prowadzenia działalności gospodarczej (sklepiki z trawką etc.), mogłoby za to nałożyć dużą akcyzę. Zakładając ten bardzo optymistyczny scenariusz, że jesteśmy w stanie ogarnąć i wejść na ten rynek, spróbuj odpowiedzieć na pytanie, jaki procent ćpunów mających już swoje kontakty przerzuci się teraz na towar 50, 100 czy 300% droższy? Jedyne, co uległo by zmianie, to praca dillerów, którzy mogliby odtąd rozprowadzać towar bez strachu i konsekwencji (wszak każdy mógłby wtedy posiadać przy sobie ileś tam gram). Wniosek - przez z ćpunami. Oni nie wyciągną Polski z kryzysu. Sądzę, że jeszcze go nawet pogłębią, bo "weseli patrioci" będą głosowali na Ruchy Palikota, Kwaśniewskich - Stoltzmanów i innych skur****nów.
W kwestii uzależnienia - jest to sprawa bardzo indywidualna. Żaden argument.
Imi: Daniel
Doczy: 22 Lip 2013 Posty: 1 Skd: Lublin
Wysany: 2013-07-22, 11:40
dla mnie marihuana to nie narkotyk i tutaj znowu się sprowadzam do swojej filozoficznej trochę przeczącej sobie prawdy bóg stworzył tego krzaka ,<-- jakieś twardsze robi człowiek a marihuana została stworzona przez boga i tutaj jest tak że nie wszystko co stworzył bóg jest dla człowieka tak jak np te jabłko w sadzie,ale powiem tak marihuana jest sztosik ;]lekka faza i relax a o to przecież chodzi
Imi: Marta Pomoga: 14 razy Doczya: 19 Mar 2012 Posty: 865 Skd: znikąd.
Wysany: 2013-07-27, 13:55
Danielek_PSM, no według Twojej teorii o Bogu stwórcy itd to mimo wszystko cięższe narkotyki też stworzył Bóg. Podobno on stworzył wszystko, a człowiekowi dał tylko możliwość kombinowania jak to wykorzystać.
_________________ Zrób, coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś.
Imi: Moody.
Wiek: 29 Doczy: 01 Sie 2012 Posty: 152 Skd: Kraków
Wysany: 2013-07-27, 16:36
nom , dał człowiekowi wolną wolę , wiec Boga nie obwiniajcie. chcecie sie pozabijac , droga wolna. Bierzcie maryche , i innego typu rzeczy. Ja nie pije ani nie pale i jest mi z tym dobrze.. tylko to tez powoduje ze tak towarzystwa nie mam = ) , ale przynajmniej jestem soba i nie musze udawac.
Imi: Zbyszek
Doczy: 27 Mar 2012 Posty: 12 Skd: Warszawa
Wysany: 2013-07-29, 20:25
aniołek napisa/a:
Megalomania napisa/a:
uwierz, nie zawsze. tym bardziej, że jak ktoś się na maksa wkręci w zioło, to często próbuje czegoś twardszego.
mam znajomych, którzy palą od x lat, w duzych ilosciach, codziennie.. żaden z nich nie bierze twardych narkotyków..
Megalomania napisa/a:
proszę Cię. bzdura.
wpisz proszę u wujka "konopie indyjskie właściwości lecznicze" zachęcam do lektury..
w niektórych krajach sprzedanwane jest na recepte w aptekach,
takie wypowiedzisą pisane przez osobę, która nawet nie czytała nic o marihuanie i się wypowiada.... smutne to toroszkę, bo gdyby poczytała zdałaby sobie sprawę że palenie marihuany buduje nowe komórki mózgowe. ale co tam nauka i edukacja, lepiej słuchać się co mówi kolezanka
to co palisz i masz zyganie i wkrety to masz szuczne canabinole, czyli dopalacze prawdziwa gandzia lecyz ponad 200 chorób, lepsza jest niż gripex który wpierdalasz na przeziebienie.