Imi: Olga Pomoga: 3 razy Wiek: 33 Doczya: 20 Lut 2012 Posty: 1013 Skd: Kleve
Wysany: 2012-02-25, 20:29
Aktualnie posiadam jednoczęściowy na wzór lat sześćdziesiątych, coś w ten smak, ale to "ramiączko" idzie od krawędzi, a nie od środka, no i falbanka jest nad biustem (kremowa), a cały strój jest granatowy w kremowe groszki. Podoba mi się,bo pasuje do mojej figury i kocham lata 60'
Planuję zakup dwuczęściowego, ale jeszcze nie wiem jaki chcę.
_________________ 'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
Kiedyś, kiedy jeszcze mogłam chodzić na basen, miałam tylko jednoczęściowy kostium. Inny nie był mi potrzeby właściwie z 3 powodów. 1. byłam jeszcze małolat 2. bardzo rzadko jeździłam nad morze żeby się opalać więc nie był mi potrzebny
3. miałam kilka nadprogramowych kilogramów
Teraz kostium potrzebny mi jest mi dosłownie 2-3 razy w roku, kiedy na spontanie jadę z koleżankami nad morze. 2 lata temu kupiłam sobie zwykłe bikini, z górą wiązaną na szyi, jasno pomarańczowe w srebrne paseczki. Teraz wiem, że to była zbrodnia dla mojej karnacji, ale tak jak wspomniałam, praktycznie nie używam więc nie spieszy mi się do wymiany.
_________________ Posłuchaj, Em.
Gdybym miał podarować ci w życiu tylko jedną rzecz, wiesz, co by to było?
Pewność siebie.
— One Day
Właściwie ostatnimi czasy gustuję w jednokolorowych, bo we wzorach czuję się grubsza. Zazwyczaj takie klasyczne bikini wiązane. Aktualnie ma jedno białe i jedno błękitne.