Meliso, jeżeli jest miejsce dla wózka, okej. Wtedy niech jedzie, krzyczy, płacze, je, cokolwiek, bo to dziecko. Można je usprawiedliwić, bo jest małe. Ale dla rodzica, który pcha się wózkiem sam wręcz stojąc na zewnątrz, bo jest taki tłok.. cóż, nie ma usprawiedliwienia. Pewnie, że czasem musi jakoś jechać, ale ja nie mieszkam na wsi, gdzie jeździ jeden autobus, więc myślę, że poczekanie kilku minut jest lepszym wyjściem niż pchanie się do środka.
Imiê: Atlantyda Pomog³a: 1 raz Do³±czy³a: 02 Mar 2013 Posty: 114 Sk±d: polska
Wys³any: 2013-03-14, 09:20
ja akurat mam to szczęście, że jeżdżę samochodem, ale przez długi czas też jeździłam autobusami i muszę przyznać, ze ten transport średnio mi się podobał, zawsze masa ludzi, jeden na drugim jak sardynki w puszce, a w dodatku kierowcy autobusów jakby co najmniej na rajdzie byli i jeżdżą jak szaleni
Co do tych kierowców to się zgodzę, jak jeszcze jeździłam do liceum, to był jeden taki długowłosy kierowca, do którego nikt nie chciał wsiadać Bo facet jechał, jakby wiózł worki z ziemniakami, a nie ludzi i chyba w ogóle nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i znaków drogowych!
Imiê: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomog³a: 3 razy Wiek: 31 Do³±czy³a: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Sk±d: z daleka..
Wys³any: 2013-05-24, 11:03
Też mieszkam na wsi, ale na brak autobusów to nie mogę narzekać bo co jak co , ale dużo u mnie jeździ a zapełnione autobusy to raczej spotyka się na rozpoczęciu i zakończeniu roku szkolnego i dlatego jest podstawiony zawsze drugi Ja tam uwielbiam jeździć autobusami, ale w taką dłuższą trasę
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
Ja uwielbiam transport i jego wszelakie środki, bo podróżowanie mnie po prostu uspokaja. Szczególnie kocham tramwaje i pociągi-ten stukot jest relaksujący. Mogłabym zostać logistykiem, ale tylko w zakresie tych dwóch rzeczy albo motorniczą!
Chcąc nie chcąc pieprzonym zatłoczonymi żółto-zielonymi tramwajami no chyba że czasem jest jakaś awaria to podstawią jakiegoś starego gruchota. Kilka razy w miesiącu nic nie lepszym PKP.
_________________ Ludzie boją się przyznać jak duża część ich życia zależy od szczęścia.
To przerażające, że tak dużo nie podlega ich kontroli.
Imiê: Krzysztof
Wiek: 35 Do³±czy³: 11 Mar 2014 Posty: 1 Sk±d: Polska
Wys³any: 2014-03-11, 14:21
Sądząc po avatarze to wątpię, żebyś jeździł BMW, raczej żółtym renault megane po "tuningu optycznym" A tak na poważnie to ja jeżdżę samochodem, skuterem oraz rowerem. Zależy od pogody. Skuterem po mieście jest o wiele szybciej niż samochodem. Autem właśnie jeżdżę raczej wieczorami lub do pracy czasem. Rower to praktycznie najczęściej używam. Praca, miasto czasem nad jezioro jak jest ciepło i zrobić jakąś trasę rowerową, bo kondycja jest dla mnie ważna
Imiê: Julia Pomog³a: 1 raz Wiek: 44 Do³±czy³a: 03 Sty 2012 Posty: 339 Sk±d: Polska,WiedeÅ„
Wys³any: 2014-03-14, 12:41
Najlepszym środkiem lokomocji są własne nogi - bezpiecznie i zdrowo. Na dalsze trasy wybieram autobus miejski, a jeszcze dalsze pociąg lub samolot.
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz
Do niedawna zmuszony byłem podróżować komunikacją miejską lub okazjonalnie autem. Z powodu często spotykanych korków w centrum, które zawsze opóźniały moją podróż postanowiłem, że zdobędę prawo jazdy kategorii A1 i zakupie sobie motocykl. Po długim poszukiwaniu, znalazłem bardzo atrakcyjną ofertę kupna modelu derbi gpr 50. Nie żałuję mojej decyzji, ponieważ teraz bezproblemowo przejeżdżam obok stojących w szeregu samochodów i ich wściekłych właścicieli. Mogę również później wychodzić z domu widząc, że zdążę dotrzeć do wyznaczonego miejsca na czas.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach