Z torebkowych lubię Dilmah. Szczególnie brzoskwiniową i liczi. Klasycznie czarną, Taste of London Litptona, słodzę, lubię też z domowym sokiem malinowym. Lubię eksperymentować w herbaciarniach, gustuję w słodkich, owocowych herbatach. Od czasu do czasu kupuję lub dostaję parzone. Nie lubię zielonych i białych. Nie przepadam też za cytrusowymi, o.
_________________
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno,
że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
Sylvia Plath
Ja zdecydowanie gustuję w zielonych herbatach. Lubię zarówno klasyczną, cytrusową, z opuncją, żurawiną czy grejpfrutem, przy czym nie każdej firmy mi podchodzą. Chyba najlepsze jak dotąd to Tekanee, ale cytrusowa Lidlowa też jest bardzo dobra.
Lubię też owocowe, ale tutaj już jestem bardziej wybredna np. nie lubię żadnej, która ma w sobie truskawkę, większość z wanilią też odpada. Ostatnio zagustowałam w Dilmah- liczi oraz wiśnia z migdałami mnie powalają.
Czasami kupuję albo dostaję takie sypkie, ale tutaj nie mam żadnych ulubionych i lubię eksperymentować. Ostatnio dostałam świetną gruszkę z trawą cytrynową.
_________________ Posłuchaj, Em.
Gdybym miał podarować ci w życiu tylko jedną rzecz, wiesz, co by to było?
Pewność siebie.
— One Day
Nie przepadam za owocowymi, poza tym jak już się przyzwyczaję do czegoś to ciężko mi potem zmienić nawyki a zazwyczaj piję zwykłą albo czarną, najlepiej z cytrynką, a ostatnio głównie
70's girl napisa³/a:
Zwykła czarna Saga.
_________________ Fakty nie istniejÄ…, jedynie interpretacje.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach