/


Poprzedni temat «» Nastpny temat
mężczyzna płacze?
Autor Wiadomo
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 30
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-05-25, 10:08   

Nie narzekam na to, że dziewczyny patrzą tylko na wygląd.. Nigdzie nie napisałem, że interesuje je tylko to. Chodzi mi o to, że coraz większa ilość chłopaków coraz mniej zaczyna wyglądać jak mężczyzna, bardziej idą w strone kobiety. Miło by wam było patrzeć na pół miasta dziewczyn obciętych na łyso z wąsem i nie ogolonymi pachami?! Dziewczyny może nie zauważacie aż tak tego problemu , ponieważ u was moda zawsze jest w tą samą strone - kobiecości.
 
 
Ploaie



Imi: Ammit
Pomoga: 4 razy
Doczya: 17 Lut 2012
Posty: 429
Skd: Warszawa

Wysany: 2012-05-25, 12:09   

Szczególnie ta promująca anoreksję :P
pioter0 napisa/a:
Miło by wam było patrzeć na pół miasta dziewczyn obciętych na łyso z wąsem i nie ogolonymi pachami?!
No przecież i takie chodzą po ulicach. Jaki to ma wpływ na mnie? Żaden, bo nie muszę się z nimi zadawać, nie muszę na nie patrzeć i najważniejsze, mogę wyglądać jak mi się podoba olewając obowiązujące trendy, a oni z kolei mają prawo za nimi podążać. Ich wybór.
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 30
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-05-25, 13:45   

Okej niech podążają za trendy ( proszę to jest teraz trendy http://paczaj.pl/pl/Rajst...zyzn.12644.html ) . Każdy z nas ma inne zdanie, moje ukazuje niezadowolenie z coraz wiekszej liczby chłopaków przypominajacych bardziej kobiety niż mężczyzn. Wiem ,że nic na to nie poradze, ale wyrazić zdanie mogę. Troche odskoczyliśmy od tematu, ale tak to już jest ;-) Mam tylko nadzieje , że za pare lat nie bedziemy żyli w społeczeństwie , gdzie facet bedzie podbierał waciki kobiecie ;-)
 
 
Monia*




Imi: Monika
Pomoga: 1 raz
Doczya: 17 Lut 2012
Posty: 411
Skd: Warszawa

Wysany: 2012-05-25, 21:47   

Napiszę tak. Taka moda jest wśród gówniarzy. Ja mam 20+ lat i facetów także w tym wieku. Zresztą u mnie na dzielnicy to by nie bardzo wypaliło, więc naprawdę rzadko mam w ogóle takie widoki. Facetów w rurakach czasami na ulicy spotkam i tyle. Nie podobają mi się. Tak samo jak ci z ogolonymi nogami czy z gołą klatą. Kto co lubi.
 
 
atos



Imi: Rafał
Doczy: 26 Lut 2012
Posty: 12
Skd: rzeszow

Wysany: 2012-06-04, 18:20   

Prawdziwy facet nie placze! jemu sie tylko oczy poca!
Hmm... jesli widze lzy w oczach faceta to zwiazane jest to z nieporadnoscia, trudem zycia lub bolem fizycznym. O ile bol fizyczny jako powod lez jest jeszcze dla faceta pewnym usprawiedliwieniem to reszta nie. Facetowi nie przystoi sie mazac, tak jak kobiecie nie przystoi chodzic w spodniach :P
 
 
Melisa



Imi: aaa
Pomg: 17 razy
Doczy: 17 Lut 2012
Posty: 846
Skd: yh

Wysany: 2012-06-04, 20:35   

atos napisa/a:
tak jak kobiecie nie przystoi chodzic w spodniach

Czep się tramwaja!

Czy prawdziwy mężczyzna płacze? Tak, inaczej nie byłby prawdziwym mężczyzną. Oczywiście nie popadajmy w skrajności. Są momenty, nawet w życiu faceta,że musi.

I to wcale nie oznacza,że jest ciotą. Kto mu powie,że jest ciotą jak poryczy się do ściany? Potrafi wyczuć ten moment, w którym musi odejść na bok i zrzucić z siebie obarczający go ciężar. A my nawet nie zdążymy tego zauważyć.

Jako kobieta, łeee dziewczyna, nie płaczę za często. Więc w tym aspekcie trochę czuję się jak mężczyzna. Ale to nie oznacza,że wypominam jakieś potknięcie, wpadkę- tak to pewnie zostałoby nazwane.

Poza tym, płacz wyraża prawdziwe uczucia. Ze szczęścia, ze smutku- różnie bywa. Wtedy można się łatwo zorientować,że owa sprawa, rzecz, przy której facet się wzrusza jest dla niego naprawdę ważna.

Mimo,że 75% mojego mózgu to facet, nie zabiorę im tej przyjemności do sprzeciwu. Sprzeciwiłby się każdy, prawdziwy mężczyzna. Tak to działa. ; )
_________________
Insza przodkować w rozumie, insza w upornej i wyniosłej dumie.
 
 
Ploaie



Imi: Ammit
Pomoga: 4 razy
Doczya: 17 Lut 2012
Posty: 429
Skd: Warszawa

Wysany: 2012-06-04, 21:03   

atos napisa/a:
Prawdziwy facet nie placze! jemu sie tylko oczy poca!
Hmm... jesli widze lzy w oczach faceta to zwiazane jest to z nieporadnoscia, trudem zycia lub bolem fizycznym. O ile bol fizyczny jako powod lez jest jeszcze dla faceta pewnym usprawiedliwieniem to reszta nie. Facetowi nie przystoi sie mazac, tak jak kobiecie nie przystoi chodzic w spodniach :P
Czytam coś takiego i parskam śmiechem, cieszę się, że życie obchodzi się z Tobą lekko. Są momenty, w których nie da się powstrzymać emocji, zresztą na dłuższą metę jest to po prostu niezdrowe. Płacz (ale nie histeria wypudrowanego chłoptasia) nie świadczy o męskości lub jej braku. Mężczyzna jest tylko człowiekiem i jak każdy jakieś tam uczucia ma. Tworzenie ideologii jakoby mężczyzna nie mógł płakać są niedorzeczne, tak jak gadanie, ze kobiecie nie wypada chodzić w spodniach - a kto tak powiedział? A facetom wypadało chodzić w rajtuzach?
 
 
atos



Imi: Rafał
Doczy: 26 Lut 2012
Posty: 12
Skd: rzeszow

Wysany: 2012-06-04, 21:40   

czy życie obchodzi sie ze mna lekko czy nie to moja sprawa, ale zawsze żyłem w przeswiadczeniu że lepsze jest działanie niż jakakolwiek biernosc. Chocby chwilowa. A płacz to biernosc, forma współczzucia nad swoim życiem czy nad tym co przynosi życie.

I jest pewna rożnica w sformułowaniu "nie może" a "nie przystoi". Facet w rajtuzach chodzic może, nikt mu tego nie zabroni, ale czy to przystoi? :)
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 30
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-06-05, 00:02   

Zaczynacie się kłocić, a tak naprawde trzeba zdefiniować PŁACZ MĘŻCZYZNY..
Bo wydaje mi się , że jedni piszą tutaj o chłopczykach którzy płaczą bo się przewrócili na kolanko, a drudzy piszą o facetach którzy np. stracili bliską osobę.
Według mnie płacz to jest coś w rodzaju beksy, że siedzi i wyje w niebiosa z wykrzywiona minką :D .
Pamietam za dzieciaka jak to ja robiłem, przewróciłem się mówiłem "nic mi nie jest" , leciałem za murek i puszczałem bekse :D Więc coś takiego , jeśli mówimy o mężczyżnie nie powinno mieć miejsca. Jednak w sytuacji gdy stracimy kogoś, nie wytrzymamy bo w takich chwilach jest to trudne polecą nam łzy i nie jest to nic dziwnego, "ciotowatego".
Zobaczcie żołnierzy żegnających się z poległymi kolegami, każdemu lecą łzy i to nie jedna czy dwie, odważycie się nazwać ich ciotami ?
 
 
Ploaie



Imi: Ammit
Pomoga: 4 razy
Doczya: 17 Lut 2012
Posty: 429
Skd: Warszawa

Wysany: 2012-06-05, 18:34   

atos napisa/a:
ale zawsze żyłem w przeswiadczeniu że lepsze jest działanie niż jakakolwiek biernosc. Chocby chwilowa. A płacz to biernosc
Ta, wszystko fajnie, o ile sytuacja nie jest patowa. Ale mniejsza o to, rozważ sytuację, że mężczyźnie umiera ktoś dla niego wyjątkowo ważny albo straci coś na czym mu zależało i w tym momencie mowa o płaczu jako bierności traci sens.
atos napisa/a:

I jest pewna rożnica w sformułowaniu "nie może" a "nie przystoi". Facet w rajtuzach chodzic może, nikt mu tego nie zabroni, ale czy to przystoi? :)
Chodzi o zestawienie, mówimy o sposobie wyrażania emocji, a łączysz to z czymś tak błahym jak ciuchy (+ wyjaśnij mi dlaczego kobiecie nie wypada chodzić w spodniach, bo to jest naprawdę zabawne, ale jeśli już, to na pw).
pioter0 napisa/a:
a tak naprawde trzeba zdefiniować PŁACZ MĘŻCZYZNY..
Płacz to płacz, nie bawmy się w podziały czy specjalne definicje;
Cytat:
Płacz – stan emocjonalny, będący reakcją na strach, ból, smutek, żal lub złość. Objawami płaczu są łzawienie, szlochanie i łkanie.
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 30
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-06-05, 19:26   

Ploaie napisa/a:
pioter0 napisał/a:
a tak naprawde trzeba zdefiniować PŁACZ MĘŻCZYZNY..
Płacz to płacz, nie bawmy się w podziały czy specjalne definicje;


Nie miałem zamiaru bawić sie w definicje, poprostu chciałem wam udowodnić, że mówicie o zupełnie innych sytuacjach w którym mężczyzna "płacze".
 
 
Ploaie



Imi: Ammit
Pomoga: 4 razy
Doczya: 17 Lut 2012
Posty: 429
Skd: Warszawa

Wysany: 2012-06-05, 19:52   

pioter0 napisa/a:
poprostu chciałem wam udowodnić, że mówicie o zupełnie innych sytuacjach w którym mężczyzna "płacze".


Podejrzewam, że oboje zdążyliśmy to zauważyć ;P
pioter0 napisa/a:

Nie miałem zamiaru bawić sie w definicje
Przed chwilą chciałeś definiować, więc...
 
 
pioter0




Imi: Piotr
Pomg: 3 razy
Wiek: 30
Doczy: 24 Maj 2012
Posty: 322
Skd: Poznań

Wysany: 2012-06-05, 20:01   

Hehehe dobre! :D
Może tak , nie chciałem bawić się w powszechne znane każdemu definicje tylko zdefiniować to po swojemu i poprowadzić was przez ta definicje za rączkę do jednego celu, bo wasza kłotnia była totalnie bezsensu :)
 
 
Lilavati




Imi: Olga Klara
Wiek: 32
Doczya: 02 Mar 2012
Posty: 124
Skd: Wszechświat

Wysany: 2012-06-06, 18:47   

Powiem może trochę po chamsku, ale szczerze. Dla mnie mówienie, że płacz to użalanie się nad sobą albo słabość, albo bierność jest głupie. Płacz to po prostu płacz. Zwykła reakcja emocjonalna. Tak samo, jak jesteś zły to marszczysz brwi, albo jak się nagle wystraszysz to otwierasz szerzej oczy, to tak samo jak jesteś smutny to płaczesz. Słabość to słabość. Użalanie się to użalanie się. A płacz to płacz. Moim zdaniem niektórzy ludzie mieszają te pojęcia. I w sumie nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie to, że gadanie "płacz to słabość" wpływa negatywnie na innych ludzi. Jak np. dziecko, dla którego płacz to zwykła, spontaniczna reakcja emocjonalna usłyszy, że "płacz to słabość" to może się później tego bardzo wstydzić do końca życia, bo samo nabierze takiego głupiego przekonania. Po co w ludziach tworzyć samo-potępienie za coś, co jest naturalne i w porządku. Nie wiem. Ale w sumie może się nie powinnam wypowiadać, bo w tej kwestii jestem zupełnie zamknięta na dyskusję. Zarzuciłam opinią i na tym niestety skończę. Aczkolwiek nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że narzucam mu swoje zdanie.
_________________
To jest zbyt piękne, żeby nie mogło być prawdziwe :)
 
 
campione



Imi: Marcin
Doczy: 06 Cze 2012
Posty: 6
Skd: Warsawa

Wysany: 2012-06-06, 22:39   

To, że mężczyzna płacze nie jest niczym zadziwiającym. To, że mamy uczucia też nie powinno zaskakiwać, normy kulturowe nakazują "bycie twardym" i "męskim" i większość próbuje takich zgrywać. Z doświadczenia powiem tylko, że kobiety jednak wolą mężczyzn, którzy potrafią okazywać swoje uczucia. Z drugiej strony nie powinno się popadać w skrajność i być beksą :)
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: