Obecnie uważam, że dzisiejsze nastolatki rosną w szerz, a nie wzwyż.
Osobiście zatrzymałem się na 178 cm, cóż złe geny pod tym względem...
_________________ "Zastrzegam sobie prawo bycia człowiekiem samotnym. Nie tęsknię za towarzystwem. Przeszkadza mi ono. Żyję dla przyjemności. Jest niewiele osób, które mogą dać mi tyle przyjemności, co działania, które sam wykonuję''
Imi: Adam
Doczy: 21 Gru 2012 Posty: 19 Skd: Tam i tu
Wysany: 2013-01-17, 23:49
Ja mam 177 cm wiek 19 lat...
Mały wzrost jak na ten wiek, kobiety nie lubią kurdupli i podobno prawdziwy facet zaczyna się od 180 cm , no ale co, genu nie przerobię choć bym nie wiem co.
Obecnie uważam, że dzisiejsze nastolatki rosną w szerz, a nie wzwyż.
haha : D nieśmieszne.
Ja osobiście zatrzymałam swój wzrost w gimnazjum, ale licze na to, że jeszcze urosnę chociaż kilka cm, chociaż mało prawdopodobne.. :<
obecnie mam 17 lat i 164 cm.
_________________ Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwątpili
Pokaż że się mylili
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-06-05, 16:49
W gimnazjum wystrzeliłem w górę. Tak ze 30 cm. Teraz jest 185 cm przy 72 kg. Mało mięcha i trochę tłuszczu, nic nadzwyczajnego. Przez technikum urosłem może ze 2 cm. Miałem pecha, bo w 1 gimnazjum, kiedy najszybciej rosłem, zachorowałem na zapalenie trzustki i nie mogłem jeść przez około 2 tygodnie. Było wtedy może 200 kcal na dzień z kleiku ryżowego raz dziennie. A później ostra dieta przez pół roku. Może miałbym dzisiaj z 5 cm więcej, ale szczerze, to wolałbym być niższy. Chcesz dziewczynę przytulić i nie wiadomo, jak się zabrać do tego. A o pocałunku już nie wspominam... Współczuje tym, co mają 2 metry i więcej.
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?