Znalezionych wyników: 3

Ja ostatnio (wczoraj) kupiĹam sobie spĂłdniczkÄ i top w Reserved. Poza tym zaopatrzyĹam siÄ w biĹźuteriÄ i ĹlicznÄ koszulÄ w kratÄ w Housie. Generalnie, zawsze, jak coĹ kupiÄ, to jestem z tego zadowolona

No, przewaĹźnie.
Moje ulubione sklepy to: Stradivarius, Reserved, Zara, House, Mohito, Bershka teĹź jest caĹkiem caĹkiem i w Tally weijl teĹź moĹźna czasem znaleĹşÄ coĹ fajnego

Ostatnio zamĂłwiĹam teĹź dwie sukienki na Allegro i kiedy juĹź je otrzymam i wszystko bÄdzie z nimi w porzÄdku, to myĹlÄ, Ĺźe coraz czÄĹciej bÄdÄ robiÄ zakupy przez internet <cwaniak>

Ja po prostu nie mogÄ oprzeÄ siÄ sĹodyczom. Moja silna wola najwyraĹşniej nie jest tak silna, jak myĹlaĹam, bo moĹźna swobodnie rzec, Ĺźe jestem uzaleĹźniona od sĹodyczy. Czekolady, cukierki, Ĺźelki, ciasta, torty, batoniki - co tylko siÄ nawinie. ChciaĹabym przestaÄ jeĹÄ te wszystkie niezdrowe, tuczÄce sĹodkoĹci (albo chociaĹź ograniczyÄ do minimum), ale po prostu nie potrafiÄ. Trudno. JakoĹ trzeba sobie rozweseliÄ Ĺźycie

Ja mam niespeĹna 16 lat, jestem w trzeciej klasie gimnazjum i w tym roku sprĂłbowaĹam papierosĂłw. Nie dla szpanu, ale z ciekawoĹci. Po prostu. ByĹam zainteresowana jak to smakuje i dlaczego tak uzaleĹźnia ludzi. WĹaĹciwie, to zaczÄĹo siÄ od tego, jak kolega przyniĂłsĹ do szkoĹy e-papierosa. A pĂłĹşniej na wycieczkÄ. No i jakoĹ tak paliliĹmy z tych e-papierosĂłw i byĹo caĹkiem przyjemnie. ZwĹaszcza, Ĺźe kolega miaĹ bardzo zachÄcajÄco pachnÄcy i smakujÄcy liquid. NastÄpnie ze znajomymi poszĹam raz zapaliÄ i choÄ niekoniecznie odpowiadaĹ mi smak papierosĂłw, ktĂłry pozostawaĹ w ustach, ani fakt, Ĺźe moje palce i ubrania ĹmierdzÄ, to jednak uczucie palenia byĹo caĹkiem miĹe. ZwĹaszcza, Ĺźe jaraliĹmy w dosyÄ zgranym towarzystwie. Poza tym, palenie byĹo czymĹ zakazanym, przez co, w pewien sposĂłb, pociÄgajÄcym. MuszÄ przyznaÄ, Ĺźe lubiĹam (w sumie, wciÄĹź lubiÄ) takĹźe to, jak po fajkach krÄciĹo mi siÄ w gĹowie. Jednak siÄ nie uzaleĹźniĹam. MoĹźe po prostu nie paliĹam na tyle dĹugo, by popaĹÄ w naĹĂłg. W kaĹźdym razie nie chciaĹam wiÄcej paliÄ i po jakimĹ miesiÄcu stwierdziĹam, Ĺźe dajÄ sobie z tym spokĂłj. Tak po prostu. Nie chcÄ truÄ swojego organizmu. Poza tym, nie wiem, ile w tym prawdy, ale ponoÄ papierosy hamujÄ wzrost, a nie darowaĹabym sobie, gdybym przez kawaĹek tytoniu miaĹa pozostaÄ tak niska, jak jestem obecnie. Co wiÄcej, stwierdziĹam, Ĺźe to nie w porzÄdku w stosunku do moich rodzicĂłw, ktĂłrzy raczej nie chcieliby, Ĺźebym paliĹa papierosy.

JeĹźeli chodzi o szpan, ktĂłrego temat wczeĹniej poruszyliĹcie, to jednak wydaje mi siÄ, Ĺźe to nie tak i jednak wiÄkszoĹÄ siÄga po szlugi dlatego, bo sÄ ciekawi, bo chcÄ sprĂłbowaÄ tego, co dotÄd nieznane. ZresztÄ, nawet trudno byĹoby tym zaszpanowaÄ, zwaĹźywszy na fakt, Ĺźe tak naprawdÄ wiele fajnych ludzi wrÄcz brzydzi siÄ paleniem.