Znalezionych wyników: 5

olek1997, jak jeszcze chodziĹam do szkoĹy Ĺredniej teĹź znaĹam takie przypadki. Dziewczyny zaczepiaĹy i wprawiaĹy w zakĹopotanie naszego biednego klasowego mÄdralÄ. Ale obroniĹ siÄ poczuciem humoru. ĹťartowaĹ z nich rĂłwnieĹź, zaczÄĹ to traktowaÄ na luzie.

Natomiast obawiam siÄ, Ĺźe Ty nie jesteĹ wystarczajÄco odporny na takie zaczepki. Mimo to sprĂłbuj ĹźartowaÄ z nich - nie masz nic do stracenia. ZaĹatw je tak, jak one chĹopakĂłw. Ustalcie konkurs na najmniejsze cycki. Czy coĹ rĂłwnie ĹźaĹosnego jak ich konkursy. JeĹźeli nie dasz rady, to bÄdĹş niemiĹy. Ale nie wdawaj siÄ w wyzwiska - to pĹytkie, po prostu oschĹe "odwal siÄ" i olewka. Jak siada na kolanach to zrzuÄ tak, Ĺźeby dupa zabolaĹa. Asertywny bÄdĹş.

lastrada, dziÄki za wyczerpujÄcÄ odpowiedĹş, ale trochÄ nie na temat.

LiczyĹam na TwojÄ opiniÄ ogĂłlnÄ, nie na poradÄ. WspomniaĹam o sobie, tylko dlatego, Ĺźe chciaĹam wyraziÄ swoje zdanie.

Ale ok, abstrahujÄc na chwilÄ od moich intencji i tematu przewodniego, odpowiem na to, co napisaĹaĹ.
MyĹlÄ, Ĺźe lubienie nie ma tu nic nie do rzeczy, tylko raczej "wspĂłlny jÄzyk", ktĂłry moĹźna zĹapaÄ zarĂłwno z mĹodszym jak i starszym - wszystko zaleĹźy od czĹowieka.
I tak samo jest z ochotÄ na seks czy imprezowaniem. Obecnie mam mÄĹźczyznÄ w wieku 27 lat, ktĂłry jest zmÄczony Ĺźyciem jakby co najmniej w kopalni pracowaĹ i nic go nie interesuje poza tv, natomiast pan X. ma wiÄcej pomysĹĂłw niĹź ja sama, co lepsze - realizuje je. Przyznam Ci racjÄ z tym, Ĺźe choÄbym uwaĹźaĹa siÄ za najdojrzalszÄ na Ĺwiecie, to i tak ochota na imprezÄ przychodzi, rzadko bo rzadko ale raz na pĂłĹ roku siÄ zdarzy.

I jeszcze zacytujÄ na chwilkÄ:

Nielegalna, kurczÄ.
DziÄki za odpowiedĹş.

Potwierdzasz moje poglÄdy.

A czy miaĹaĹ problem z rodzinÄ partnera duĹźo starszego? Czy aĹź tak daleko to nie zaszĹo?
Ankieta czeka.

ChÄtni niech siÄ wypowiadajÄ rĂłwnieĹź.

No to bÄc.
MiaĹam ochotÄ na temat > musiaĹam siÄ zarejestrowaÄ.
I tak siÄ zaczÄĹa "wspaniaĹa przygoda".

Po prostu picza. Wszystko jedno.

MoĹźe juĹź siÄ nie spotkamy.

Zajrzyj na mĂłj temat i wypeĹnij ankietÄ.

Hej

Od pewnego czasu zastanawiam siÄ nad zwiÄzkami, gdzie wystÄpuje duĹźa rĂłĹźnica wieku. InteresujÄ mnie gĹĂłwnie relacje, w ktĂłrych to dziewczyna jest mĹodsza, o nie mniej niĹź 20 lat.

JakoĹ nigdy do tej pory nie zastanawiaĹo mnie to, czy to realne, uwaĹźaĹam, Ĺźe to chore i zboczone. ALE
PoznaĹam mÄĹźczyznÄ, niesamowicie interesujÄcego i ponad 20 lat rĂłĹźnicy nie spowodowaĹo osĹabniÄcia fascynacji. OczywiĹcie, nie mĂłwiÄ o miĹoĹci, tylko o f-a-s-c-y-n-a-c-j-i (Ĺźeby kaĹźdy zrozumiaĹ), czyli takie delikatne zauroczenie. PĂłĹşniej obejrzaĹam mimochodem wywiad z PazurÄ, do tej pory znanego mi jako starego zboczeĹca ze wzglÄdu na rozglÄdanie siÄ za maĹolatami. Jednak mĂłwiĹ w niesamowity sposĂłb o swojej duĹźo mĹodszej partnerce, co zmieniĹo mĂłj poglÄd o 180 stopni - o nim i po przyjacielskiej relacji z wczeĹniej wspomnianym panem X., o takich zwiÄzkach.
Wniosek: nie kaĹźda mĹoda leci na portfel i nie kaĹźdy starszy przeĹźywa kryzys, czasami po prostu cuda siÄ zdarzajÄ i rodzi siÄ prawdziwe uczucie. I zdaje siÄ, Ĺźe wiek nie ma tu wiÄkszego znaczenia.

NapisaĹabym wiÄcej na ten temat ale nie chce mi siÄ, bo straszna tu zwiecha.

Jestem ciekawa opinii zaglÄdajÄcych tu.
Co myĹlicie o takich zwiÄzkach?
Wszystko co nasuwa Wam siÄ na myĹl, mile widziane w odpowiedziach.
Najbardziej interesowaĹoby mnie, czy wg Was moĹźna poczuÄ coĹ szczerego poza poĹźÄdaniem w stosunku do kogoĹ duĹźo mĹodszego? I odwrotnie do duĹźo starszego poza fascynacjÄ?

No dobra, to tyle.
Ankieta > klik > dziÄki.