Imi: Adam
Doczy: 21 Gru 2012 Posty: 19 Skd: Tam i tu
Wysany: 2013-04-13, 15:15 Wstydzę się podejść do dziewczyny, zaprosić ją na spacer itp
Witam.
Niedawno napisała do mnie moja znajoma, jakieś 2 lata temu się poznaliśmy u znajomego na grillu.
Odczuwam, po jej wypowiedziach, że się jej podobam i zresztą już to napisała, bajeruje mnie niesamowicie a przecież to przeważnie jest w roli faceta Często nawiązuje do tematów odnośnie przyjaźni, miłości związków itp.
Jest 2 lata młodsza, dobrze mi się z nią rozmawia na "fejsie" czego o moich byłych "niedoszłych" powiedzieć nie mogłem.
Temat między mną a nią się coraz bardziej rozwija, lecz jeszcze nie zebrałem na odwagę żeby ją zaprosić na jakiś spacer albo coś.
W szkole często się widzimy, lecz przeważnie ją widzę siedzącą z przyjaciółką i trochę mnie to odstrasza,żeby podejść i zagadać.
Wiem, że lubi jeździć rowerem i nawet teraz jest do tego pogoda.
Dobry pomysł będzie jej zaproponować jakiś krótki wypad na rowerach ? Ewentualnie jakiś wypad na mieście do pizzeri czy coś ? Mam na myśli bardziej bliższe poznanie siebie, bo tak to tylko fejs i sms - nic więcej.
Imi: Majka
Doczya: 11 Kwi 2013 Posty: 11 Skd: Opole
Wysany: 2013-04-13, 15:27
Jeśli masz takie sprzyjające warunki, to ja nie wiem nad czym zastanawiasz się, trzeba zaryzykować, zawsze będzie trzeba jeśli będziesz chciał umówić się z dziewczyną Według mnie pomysł i z rowerami i z pizzerią jest odpowiedni. Powiedz, że chciałbyś ją lepiej poznać i już. A w szkole zawsze możesz podejść i spytać czy można porozmawiać na osobności, wtedy koleżanka powinna się ulotnić.
Imi: Krzysztof
Wiek: 30 Doczy: 20 Mar 2013 Posty: 152 Skd: z Tortugi
Wysany: 2013-04-13, 16:15
szydlos napisa/a:
Dobry pomysł będzie jej zaproponować jakiś krótki wypad na rowerach ?
Moim zdaniem bardzo dobry. Na pewno znajdzie się okazja, kiedy będzie chwilę sama. Skoro to Pana bratnia dusza, to wręcz trzeba rozwinąć tę znajomość na płaszczyznę realną, a nie tylko wirtualną. Może warto byłoby kiedyś odprowadzić ją do domu ze szkoły?
Nieśmiałość? A co ma Pan do stracenia? Przecież jej Pan nie obrazi, że się już nie odezwie, a może tylko zaimponować. Niech Pan będzie tym bardziej pewny siebie z wiedzą, że jej Pan się podoba. Odwagi, trzymam za Pana kciuki (:
_________________ Czy nie lepiej byłoby szerzyć dobro zamiast tępić zło?
Imi: Adam Pomg: 2 razy Wiek: 29 Doczy: 26 Lis 2012 Posty: 60 Skd: Łódź
Wysany: 2013-04-13, 17:28
Łoo jezu facet Ja to przyszedł po nią bez gadania, powiedział ubieraj się i jedziemy nie pytaj gdzie. Masz świetną sytuację. Wiesz co masz robić, teraz odrzuć lęk.
Imi: Adam
Doczy: 21 Gru 2012 Posty: 19 Skd: Tam i tu
Wysany: 2013-04-13, 18:23
No daliście mi trochę odwagi tymi wypowiedziami. Przeważnie spaceruje ze swoją przyjaciółką której wgl. nie znam tylko z widzenia i to też przeszkadza mi troche.
Tylko jak by to się wszystko ładnie potoczyło...to chyba najbardziej się wstydzę reakcji brata i rodziców <głupek> , nie wiedziałbym co powiedzieć jak by mnie spotkali z nią gdzieś na mieście czy coś, ale sądzę że to przezwyciężę... w końcu mam prawie 20 lat
Imi: Gabriela
Zaproszone osoby: 26 Pomoga: 3 razy Wiek: 31 Doczya: 11 Cze 2009 Posty: 8509 Skd: z daleka..
Wysany: 2013-04-14, 09:30
szydlos, Nie wiem może na pisz na fejsie co ona na to żeby się wybrać na jakiś wypad rowerowy, jak nie masz odwagi podejść i zaprosić ale wiadomo, że osobiście to lepiej niż pisać.
szydlos napisa/a:
to chyba najbardziej się wstydzę reakcji brata i rodziców <głupek>
Masz swoje lata z tego co piszesz to ich opinią się nie przejmuj
_________________ "Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej ch**ów niż ja frytek. Amen "
Imi: Julia Pomoga: 1 raz Wiek: 44 Doczya: 03 Sty 2012 Posty: 339 Skd: Polska,Wiedeń
Wysany: 2013-04-16, 15:08 Re: Wstydzę się podejść do dziewczyny, zaprosić ją na spacer
szydlos napisa/a:
Witam.
Niedawno napisała do mnie moja znajoma, jakieś 2 lata temu się poznaliśmy u znajomego na grillu.
Odczuwam, po jej wypowiedziach, że się jej podobam i zresztą już to napisała, bajeruje mnie niesamowicie a przecież to przeważnie jest w roli faceta Często nawiązuje do tematów odnośnie przyjaźni, miłości związków itp.
Jest 2 lata młodsza, dobrze mi się z nią rozmawia na "fejsie" czego o moich byłych "niedoszłych" powiedzieć nie mogłem.
Temat między mną a nią się coraz bardziej rozwija, lecz jeszcze nie zebrałem na odwagę żeby ją zaprosić na jakiś spacer albo coś.
W szkole często się widzimy, lecz przeważnie ją widzę siedzącą z przyjaciółką i trochę mnie to odstrasza,żeby podejść i zagadać.
Wiem, że lubi jeździć rowerem i nawet teraz jest do tego pogoda.
Dobry pomysł będzie jej zaproponować jakiś krótki wypad na rowerach ? Ewentualnie jakiś wypad na mieście do pizzeri czy coś ? Mam na myśli bardziej bliższe poznanie siebie, bo tak to tylko fejs i sms - nic więcej.
Pamiętaj, że do odważnych świat należy, a skoro znacie się aż dwa lata,więc raczej problemów nie powinno być, tym bardziej, że jak piszesz, "rozmawiacie" na fejsie. Więc i tą drogą zaproponuj Jej właśnie tę pizzerię,,przy okazcji przeprosisz, że nie robisz tego osobiście. A dalszy ciąg rozmowy przeprowadzicie już jak się spotkacie. Dziewczyna z pewnością Ciebie nie ugryzie, odwagi ,gorzej jeśli ktoś inny Ciebie ubiegnie? .
_________________ Idź prostą drogą,a nigdy nie zbłądzisz