Imiê: Martucha
Do³±czy³a: 14 Mar 2010 Posty: 214 Sk±d: StÄ…d
Wys³any: 2012-04-02, 13:28
Jak się głębiej zastanowię to nie należę do osób tolerancyjnych. Nie toleruję głupoty i aktualnego pędu, nadmiernego konsumpcjonizmu i tak mogłabym jeszcze wymieniać...
Imiê: PaweÅ‚
Wiek: 31 Do³±czy³: 27 Sie 2009 Posty: 583 Sk±d: Kraj kwitnÄ…cej pyry
Wys³any: 2012-04-05, 17:35
Lalaith napisa³/a:
Tolerancja? Akceptacja innych takimi jacy są, uznanie ich za równych sobie, itp.
Tolerancja to nie akceptacja. Tolerować to znaczy znosić. Ja toleruję chociażby gejów. Nie każę ich zabijać, tępić, wytykać palcami. Ale nie zmienia to faktu, że ich nie akceptuję i homoseksualizm uważam za coś odmiennego, za zboczenie. Niech sobie żyją, nie bronię im, ale niech się z tym nie panoszą (pozdrawiam pana Biedronia). I tak samo z innymi rzeczami, geje to tylko przykład.
Ja raczej jestem tolerancyjna każdy ma prawo do życia takiego o jakim marzy w jakim czuje się dobrze , jeżeli ktoś jest gejem i jest szczęśliwy to super jeżeli wierzy w święte dęby i to jest jego sens życia to proszę bardzo jestem za. Uważam ,że póki człowiek nie krzywdzi drugiej osoby to ma prawo żyć tak jak chcę
_________________ Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere
Imiê: Justyna
Do³±czy³a: 15 Mar 2012 Posty: 22 Sk±d: Podkarpacie
Wys³any: 2012-04-12, 12:51
To zależy. Wkurza mnie jeśli ktoś wyzywa gejów, czarnoskórych czy żydów tylko z tego powodu, że są inni niż my. Każdy ma prawo żyć bo nikt nie wybierał jaki się urodzi, takie jest moje zdanie.
jednak głupoty nie toleruję
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2012-04-18, 17:27 Hej
nooo właśnie- tolerancja, u nas w kraju to pojęcie jest tak rożnie interpretowane. Szkoda, że nie uczą co to znaczy, od początku, już w przedszkolu... Próbowałam wynająć z koleżankami mieszkanie- tak się śmiesznie składa, że jedna jest Kubanką, druga hinduską, a ja mam żydowskie nazwisko... no i teraz pomyślcie co się działo. Wszystkim zmieniała się mina na nasz widok i od razu rozmowa wyglądała inaczej. Najpierw krew mnie zalewał, a potem pomyslałam, że żyję w kraju buraków i zaczęła od początku komunikować w agencjach nieruchomości, że jesteśmy egzotyczne... Co wy na to????
Tolerancja tolerancją, wszystko ma swoje granice. Nie toleruję hipokrytów. Wow, nie toleruję wszystkich? Jednak nie jestem tolerancyjna.
A tak nawiasem, jeśli chodzi o poglądy, to jestem otwarta. Mam swoje przekonania na dane tematy, ktoś ma inne. Według mnie mogą być idiotyczne, ale ok - każdy inny
_________________ my mind's detracted and defused
my thoughts are many miles away
they lay with you and you're asleep
kiss you when you start the day.
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2012-04-20, 12:26 hhhyyymmm
Pewnie - każdy ma prawo do wolność również do wolności przekonań. Jestem hipokrytą jak mówię, że toleruje wszystko, a wkurza mnie podejście do nadmienionego tematu ras, ale mogę wszystko tolerować w granicach dyskusji- gorzej jak ktoś swoje "radykalne poglądy" wciela w czyn... Wtedy to już nie dyskusja tylko - walka- patrz "gdzie jest krzyż"...
Imiê: Lucy
Do³±czy³a: 19 Mar 2012 Posty: 113 Sk±d: Pruszków
Wys³any: 2012-04-23, 16:40 Hej
no i się w pełni zgadzamy:)
Zaburzając trochę z typowych tematów o tolerancji - podziel się z Wami czymś co mnie absolutnie rozwaliło- pokłóciłam, niestety- pokłóciłam, albo i stety , się z facetem o zwierzęta. Dokładniej o to, że u mnie w domu zawsze zwierzęta pozycjonowało się tak jak ludzi i mają takie same prawa. Jego denerwowało to, że np., chodzą po blacie w kuchni, a nie docierało, że koty to najczystsze zwierzęta, a na dodatek mają tam miski bo na ziemi wyżerałby im wszystko pies...
Co zrobić z taką nietolerancją??/
Czy ja jestem tolerancyjna?
To zależy jeżeli chodzi o religię to tak. Nie mam nic przeciwko jeżeli ktoś jest ateistą lub z innej wiary. Bardziej by mnie wkurzyło gdyby ktoś obrażał Boga i nie uszanował mojego wyznania. Jednakże nie toleruję "sprzedawania się" i słodkich idiotek.
_________________ "W tańcu łatwo się wywrócić, albo zgubić tempo
Życie jak breakdance nie flamenco"
Imiê: PaweÅ‚
Wiek: 31 Do³±czy³: 27 Sie 2009 Posty: 583 Sk±d: Kraj kwitnÄ…cej pyry
Wys³any: 2012-04-23, 16:51
Mowama napisa³/a:
Dokładniej o to, że u mnie w domu zawsze zwierzęta pozycjonowało się tak jak ludzi i mają takie same prawa. Jego denerwowało to, że np., chodzą po blacie w kuchni
A gdyby Twój facet chodził po blacie w kuchni?
Jeden nie akceptuje kota w domu, drugi pozwala mu tam na wszystko. Musisz też go zrozumieć. U mnie w domu koty są zawsze jak tylko sięgnę pamięcią. Chodzą po domu, śpią na fotelach, kanapach, krzesłach, ale są też miejsca z których są przeganiane - właśnie stoły, szafy, blaty. No i na noc idą na dwór, ale mieszkam na wsi, więc nawet zimą nie trudno o miejsce do schronienia. A w domu pozostawiony sam na całą noc może pozostawiać parę niespodzianek Kot to czyste zwierzę, owszem. Ale bardzo często jak przychodzi do domu prosto z dworu ma brudne łapy, nigdy nie wiesz gdzie chodził. A niestety, mycie łapek nie jest ich pierwszą czynnością po wejściu do domu (moje osobiście sprintują do miski ). Zresztą mnie też by denerwowało, gdyby mi kot łaził po blacie jak coś robię.
Imiê: Ammit Pomog³a: 4 razy Do³±czy³a: 17 Lut 2012 Posty: 429 Sk±d: Warszawa
Wys³any: 2012-04-23, 21:10
Mowama napisa³/a:
chodzą po blacie w kuchni, a nie docierało, że koty to najczystsze zwierzęta
Przepraszam, ale nie do końca masz tu rację. Bierz pod uwagę, że kot po wyjściu z kuwety, albo tak jak wspomniał damager, po przyjściu do domu nie zawsze myje łapki, później wchodzi na blat, na którym stawiasz produkty lub jedzenie. Nie jest też prawdą, że koty są najczystszymi ze zwierząt, owszem dbają o higienę, ale wyprzedzają je m.in. szczury.
Jak dla mnie tolerancja, to po prostu szacunek w stosunku do drugiej osoby. Szanowanie jej poglądów, wyznania, czy cech, które nie są zgodne z naszymi. Nie musimy ich akceptować, bo nie na tym to polega. Mamy je szanować, wbrew temu, że nasze poglądy są zupełnie inne. Bez tolerancji każda rozmowa skończy się głupią sprzeczką, a w gorszych przypadkach aktami agresji.
Cytat:
To stawianie najwyższych wymagań sobie i innym może prowadzić do konfliktów, jeśli człowiek nie uświadomi sobie, że pewna miara tolerancji wobec innych jest po prostu nieodzowna, aby współżycie między ludźmi było w ogóle możliwe.
_________________ – (...) MiÅ‚ość jest jak morderca. Wcale nie jest Å›lepa. To kanibal o wyjÄ…tkowo ostrym wzroku. Przypomina wiecznie gÅ‚odnego owada.
– A co jada? (...)
– Przyjaźń.
Imiê: KtoÅ›
Do³±czy³a: 29 Maj 2012 Posty: 84 Sk±d: nieważne
Wys³any: 2012-07-25, 15:48
Facelift napisa³/a:
Jak dla mnie tolerancja, to po prostu szacunek w stosunku do drugiej osoby. Szanowanie jej poglądów, wyznania, czy cech, które nie są zgodne z naszymi.
Zgadzam siÄ™ z tym jak najbardziej.
Czy jestem tolerancyjna? W stosunku do wiary, pochodzenia, zwyczajów, poglądów, stylu bycia- tak. Przeszkadza mi, jeżeli ktoś krytykuje bądź wyśmiewa innych, nie próbuje zrozumieć poglądów jakiejś osoby, tylko za wszelką cenę tępi zdanie, upodobania pozostałych. A z resztą różnie bywa.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach