/


Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Próżność kontra kompleksy.
Autor Wiadomo¶æ
Megalomania
Przyjaciel




Imiê: Karolina
Wiek: 32
Do³±czy³a: 18 Pa¼ 2010
Posty: 881
Sk±d: lubuskie

Wys³any: 2010-11-08, 19:50   Próżność kontra kompleksy.

Postanowiłam poruszyć ten temat, bo obserwuję dziwną tendencję w moim otoczeniu. I zaczyna mnie to irytować. Zauważyłam bowiem, że dziewczyny wychodzą z założenia, że skromność jest 'poprawna'. Nigdy nie słyszałam, żeby dziewczyna powiedziała, że ma ładne nogi. I nawet jak wygląda fantastycznie, to i tak znajdzie w sobie milion rzeczy do wymiany, a żadna jej się nie spodoba. Z czego to wynika? Z rzeczywistych kompleksów czy raczej próżności, bo wiadomo przecież, że każdy zaprzeczy? Dlaczego jest tak, że takie osoby są traktowane jako ofiary, a osoby, które nie boją się powiedzieć, że mają kozacki tyłek, uchodzą za zbyt pewne siebie, a często puste?
_________________
ile to razy nawet nie wierząc spotykamy się w innym świecie
 
 
langer



Imiê: Janek
Wiek: 34
Do³±czy³: 01 Lis 2010
Posty: 61
Sk±d: podkarpackie

Wys³any: 2010-11-08, 19:56   

wydaję mi się że dziewczyna która mówi o swoich wadach komuś liczy na to że ten ktoś zaprzeczy i powie jaka to jest fantastyczna w ten sposób ją dowartościowuje.
Chociaż pewny nie jestem bo kto tam was zrozumie :P
 
 
 
plum



Imiê: Hanna
Do³±czy³a: 22 Lip 2010
Posty: 15
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2010-11-13, 20:35   

Niestety cały czas w naszym kraju panuje styl wychowania "nie wychylaj się" czyli najlepiej zlej się w tłumie. Ani rodzice ani szkoła nie uczą nas przebojowości i pewności siebie tylko zamykają nas w stereotypach i sztampie:(
_________________
co to ja chciałam....?
 
 
vous




Imiê: Sylwia
Do³±czy³a: 24 Lis 2010
Posty: 225
Sk±d: Opole

Wys³any: 2010-12-06, 18:48   

Wiem ... u nas jest podobnie. Nie wiem po co tak mówią. Jedno wielkie kłamstwo.
 
 
aniołek




Imiê: Sara
Do³±czy³a: 14 Lis 2009
Posty: 457
Sk±d: z nieba

Wys³any: 2010-12-06, 21:34   

Megalomania napisa³/a:
pewne siebie, a często puste?
oj taak.. i to jest problem spoleczenstwa..

ja nie mam kompleksow.. nie sorry czasmi rzeszkadza mi mal biust ale sa tego pozytywne strony. a tak to jak mam jakis cichy dzien i mowie eehh to mi sie nie pooba to po 5ciu min zaczynam ta wade postrzegac jako zalete itd..


i to jeste piekne.. :D
 
 
dż.



Imiê: Olga
Pomog³a: 3 razy
Wiek: 33
Do³±czy³a: 20 Lut 2012
Posty: 1013
Sk±d: Kleve

Wys³any: 2012-03-10, 16:05   

Okropne skrajności.
Po pierwsze, to jakoś tak chyba już tradycyjnie się utarło, że kobieta ma być skromna. Ma się nie wychylać, pachnieć i gotować :crazy: Jednak ten stereotyp przestał się kobietom podobać, no to odbiły w całkiem inną stronę, jak na mój gust. Patrzcie na te stereotypy, które są wpisane w naszą rzeczywistość: albo niezadbana kura domowa z sześciorgiem wrzeszczących dzieciaków, albo niezależna kobieta z własną firmą/laptopem/samochodem, kompletnie nie potrzebująca faceta (+10 do niezależności za rozwód), pewna siebie właśnie co ma być chyba powiązane z siłą wewnętrzną czy jeszcze czymś lepszym, o czym piszą w świecie kobiety czy innej pani domu.

Wydaje mi się, że często, szczególnie Polacy, jeśli chcą się zmieniać,to jedynie po całości. "Nie chcę mieć nic wspólnego z tym a tym". Szybko, bez załamań, (u)silnie.

W moim otoczeniu jest wielu pięknych ludzi i wartościowych ludzi. Mówię im o tym i słyszę zaprzeczenie, ale jednocześnie widzę, że próbują się nie uśmiechnąć. Szkoda mi ich wtedy, bo wiem, że budzi się w nich niepewność, którą często obracają przeciwko sobie. A szkoda, bo mają piękne oczy/włosy/gust/duszę.
_________________
'Padniemy, ale przyznaj, że z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle.'
 
 
Monia*




Imiê: Monika
Pomog³a: 1 raz
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 411
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-03-10, 16:51   

ho napisa³/a:
Po pierwsze, to jakoś tak chyba już tradycyjnie się utarło, że kobieta ma być skromna. Ma się nie wychylać, pachnieć i gotować
A mnie się wydaję, że pewne siebie kobiety, które znają swoją wartość, są bardziej pożądane przez mężczyzn. I od razu stają się piękniejsze, atrakcyjniejsze.

Nie lubię ani ludzi zbyt skromnych i zakompleksionych, typu "przepraszam, że żyje" i zbyt próżnych, którzy poza czubkiem swojego nosa, nic nie widzą. Za to podziwiam pewnych siebie.
  
 
 
Ploaie



Imiê: Ammit
Pomog³a: 4 razy
Do³±czy³a: 17 Lut 2012
Posty: 429
Sk±d: Warszawa

Wys³any: 2012-03-10, 22:07   

Przesada w obu kierunkach wygląda sztucznie. Szanuję osoby znające swoją wartość i potrafiące dopasować zachowanie do sytuacji. Silenie się na wielce skromnego jest śmieszne, tak samo zresztą jak uważanie się za cud świata.
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Wersja do druku

Skocz do: